Jak nauczyć faceta proszenia o pomoc ?

Witam mam problem z facetem który za żadne skarby nie chce mówić o tym co potrzebuje "prosić się" itd ja z kolei jestem bezpośrednia i tego tez oczekuje od innych nie lubię się domyślać bo zawsze cos może być przeze mnie źle odebrane a później dobierane do głowy co jest bez sensu. Moje pytanie brzmi jak rozmawiać z facetem żeby chciał się bardziej otworzyć i czuć ze ma we mnie wsparcie i nie musi unosić się swoja wielka dumą. Jesteśmy razem od roku jeśli ta informacja miałaby w czymś pomoc. Z gory dziękuje za porady itd 

30 minut temu, Gość Światłojupitera napisał:

Witam mam problem z facetem który za żadne skarby nie chce mówić o tym co potrzebuje "prosić się" itd ja z kolei jestem bezpośrednia i tego tez oczekuje od innych nie lubię się domyślać bo zawsze cos może być przeze mnie źle odebrane a później dobierane do głowy co jest bez sensu. Moje pytanie brzmi jak rozmawiać z facetem żeby chciał się bardziej otworzyć i czuć ze ma we mnie wsparcie i nie musi unosić się swoja wielka dumą. Jesteśmy razem od roku jeśli ta informacja miałaby w czymś pomoc. Z gory dziękuje za porady itd 

Trzeba mu pewnie dużymi podświetlonymi literami;) , że zawsze może że wszystkim, co mu tam leży na sercu:) i nie tylko. Żeby się nawet nie zastanawiał w razie potrzeby, bo to normalne, że ludzie jak są razem, to się wspierają i to nie tylko wtedy gdy jest pięknie ale przede wszystkim jak jest cieniutko i tego potrzebują:)  

Od razu pomyslalem o tresowaniu psa