Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

Dziś panuje wszechobecna pogarda dla niewykształconych, biednych, zwłaszcza średniozamożni mają z nich bekę. A ja jestem niedzisiejsza, szanuję KAŻDEGO...

Polecane posty

Gość gosc

nie wiesz dlaczego ktos nie poszedł na studia. moze rodzice nie chcieli pomóc finansowo, a zapomogi studenckie byly smiesznie niskie lub nie przyslugowaly. moze ta osoba miala zly okres w zyciu i rzucila studia, teraz zaluje a jest za pozno. moze ktos jest biedny bo choroby psyczhiczne tj, nerwice, depresja ,uniemozliwiaja mu podjecie dobrze platnej pracy, takiej w stresie i pod presją, wymagajacej umiejtnosci twardych oraz miekkich, ktore nie kazdy ma. Zwłaszcza miękkie to coś co w sumie jest ruletką i albo to masz albo masz przerąbane. ja jstem po studiach ale razi mnie jak wykształcichy smieją się z tych bez studiów, jak bogaci smieja sie z biednych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

sorry, nie przysługiwały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

naogladały sie krolowych życia i sie w d poprzewracało 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dla mnie sprzątaczka jest warta więcej niż urzędniczka uekwgniarka czy nauczycielka bo kobieta co sprząta zarabia mało ale uczciwie pracuje a panie o studiach w szpitalach szkolach i urzędach nie robią nic ani ciężkiego ani pożytecznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja nikim nie gardze, wszystkich lubie i zdaza mi sie pomoc materialnie lub poradzic w czyms takim ludziom, ale ich zachowanie czesto mnie wkurza, bo jest nielogiczne tak ze rece opadaja. Troche tak jakby cos mieli nie tak z glowa. Np nie potrafia oszczedzic na niczym. Powiedzmy, ze wpadnie im jednorazowo wiekszy wplyw gotowkowy, z ktorego normalnie da sie spokojnie odlozyc i z czasem pomnozyc, a oni rozwala co do grosza i to blyskawicznie, na sile szukajac w sklepach szitu na ktory mozna wydac, nawet jak jest totalnie zbedny w ich sytuacji. Albo jak maja jakis problem i ktos zdecyduje sie im pomoc, to zamiast jak najwiecej wspoluczestnuczyc zeby nie obciazac za bardzo pomagajacego, to oni wchodza w faze pelnego relaksu i siadaja przed tv, bo przeciez "ktos wszystko za nich zrobi", to co sie beda przejmowac. Nigdy tego nie pojme.

Moim zdaniem gminy powinny organizowac (z podatkow albo non profit, bo zawsze jacys entuzjasci wolontariusze by sie znalezli) dla takich ludzi kursy uczace oszczednosci, budzetowania, planowania wydatkow, planowania posilkow, gotowania od podstaw, gromadzenia zapasow, robienia wielu rzeczy domowym sposobem zamiast kupowania gotowych, majsterkowania, prac domowych, czytania ze zrozumieniem roznych dokumentow, obslugi niektorej elektroniki, a nawet zachowania (przy stole, w miejscach publ., przy dzieciach itd. zeby nie utrwalac zlych wzorcow np plucia, przeklinania przy ludziach, braku podstawowych manier, asertywnosci). Ci ludzie sa nieporadni pokoleniowo, bo nikt ich w domu nie nauczyl i oni nie naucza swoich dzieci. Bledny dysfunkcyjny lancuch, ktory da sie przerwac tylko potrzeba inicjatywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Kiedys myslam, ze ludzie zartuja i przesadzaja opowiadajac, ze w biednych rodzinach jest grzyb na scianach, niedozywione dzieci, ale nowy plaski telewizor na pol sciany byc musi, no bo priorytety... Przekonalam sie osobiscie, ze to sie mniej wiecej zgadza, choc nie zawsze chodzi nawet o tv. Chcialabym, zeby ktos tymi ludzmi potrzasnal i ich obudzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Dla mnie sprzątaczka jest warta więcej niż urzędniczka uekwgniarka czy nauczycielka bo kobieta co sprząta zarabia mało ale uczciwie pracuje a panie o studiach w szpitalach szkolach i urzędach nie robią nic ani ciężkiego ani pożytecznego

Widać,że Tobie jest potrzebne to wykształcenie,bo to co piszesz to jest właśnie prymitywne.

Ja uważam,że im więcej ludzi wykształconych tym lepiej dla świata.

To nie chodzi tylko o zawód ale o światopogląd.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Dla mnie sprzątaczka jest warta więcej niż urzędniczka uekwgniarka czy nauczycielka bo kobieta co sprząta zarabia mało ale uczciwie pracuje a panie o studiach w szpitalach szkolach i urzędach nie robią nic ani ciężkiego ani pożytecznego

Słaba prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc123

A ja spotykam w swoim zyciu bardzo madre , uczciwe i mile panie sprzatające. Maja w sobie bardzo duza madrosc zyciową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wszystkich szanuję bo wiem, że w życiu wszystko może się zmienic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

a ja sobie doskonale zdaje sprawę z tego, że chociaż nie pogardzam, to mam coś w rodzaju lekceważącego stosunku do ludzi bez studiów. Nie biorę ich na poważnie, trochę przymykam oko na nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
14 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Kiedys myslam, ze ludzie zartuja i przesadzaja opowiadajac, ze w biednych rodzinach jest grzyb na scianach, niedozywione dzieci, ale nowy plaski telewizor na pol sciany byc musi, no bo priorytety... Przekonalam sie osobiscie, ze to sie mniej wiecej zgadza, choc nie zawsze chodzi nawet o tv. Chcialabym, zeby ktos tymi ludzmi potrzasnal i ich obudzil.

A nie pomyślałaś że łatwiej kupić telewizor za 2 tys niż zmienić dach który zacieka i zlikwidować grzyb? Ci ludzie też chcą mieć chociaż namiastkę normalnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przesadzasz. Mam wyższe, mam pracę, szanuję każdego, bez względu na wykształcenie, kasę czy status społeczny. 

I mało znam ludzi, którzy funkcjonują inaczej. 

Albo jesteś zakompleksiona, albo chcesz wywołać jakąś gownoburze niewiadomo po co. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A kto najbardziej pogardza ludźmi bez studiów? Ci co ledwo skończyli jakieś kiepskie kierunki a dostali się po znajomości na fajne posady. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aaa i obecnie lepiej zrobić dobry zawod niż studia i wszyscy o tym wiemy, że wazny jest po prostu fach w ręku. 

Więc wciąż jak dla mnie temat pod gownoburze 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jest tez mnóstwo ludzi, którzy pogardzają ludźmi wykształconymi. Bo niewykształcenie są bardziej ogarnięci życiowo i nie marnują czasu na studiowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
14 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Kiedys myslam, ze ludzie zartuja i przesadzaja opowiadajac, ze w biednych rodzinach jest grzyb na scianach, niedozywione dzieci, ale nowy plaski telewizor na pol sciany byc musi, no bo priorytety... Przekonalam sie osobiscie, ze to sie mniej wiecej zgadza, choc nie zawsze chodzi nawet o tv. Chcialabym, zeby ktos tymi ludzmi potrzasnal i ich obudzil.

U mnie nie ma plaskiego tv za kupe kasy i fakt jest grzyb na scianach i ogolnie bieda a maz ma telefon za 3 tys. I nie dlatego ze chcial i nie wiemy na co kase wydawac ale telefon to jego narzedzie pracy, potrzebuje nawigacji, kontaktow z klientami i dobrego aparatu. Maz lubi swoja prace a ze placa grosze 2tys do reki to skad wziac na remont domu jak nawet do wyplaty nie starcza a zyjemy skromnie. Ludzie komentuja ze bieda a na telefon to kasa jest ale nie wiedza jak jest naprawde. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Sorry, ale jak się mało zarabia, to zwyczajnie nie ma z czego oszczędzać! Na jakie kursy chcesz zaciągać biedaków? Przelewania z pustego w próżne? Jak ktoś zarabia minimalną czy trochę powyżej, to go w zasadzie nie stać na samodzielne utrzymanie bez pomocy rodziny czy partnera! Widzę po sobie- jak zaczęłam pracować, to wydawałam wszystko plus jeszcze musiałam się wspomóc kartą kredytową niekiedy. Żeby oszczędzać, to musiałabym dziadować w sposób uwłaczający mojej godności. Po kilku latach zostaje mi sporo kasy, bo po prostu zarabiam adekwatnie do potrzeb. No i TV, to kupisz na raty 0 %, a remont starego domu, to jest kosmiczna kasa. Nic takim ludziom nie pomoże, że zrezygnują z tv. Dziwi mnie podejście bogatszych ludzi, w końcu tak samo chodzą na zakupy i widzą, że nędzne zakupy spożywcze się zrobi i nie ma 200 zł. Nie wiem co im się wydaje, że robotnica to za tę kasę kupi rzepy i kartofli na miesiąc czy co.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ida

Znam ludzi nie wykształconych np. Po podstawowych. Ba nawet sie z nimi przyjaźnie od lat dziecięcych. Znam ludzi bardzo wykształconych kilka fakultetów, tytułów itp. Poznanych w życiu dorosłym. I nigdy ich nie dzieliłam na lepszych czy gorszych .  

Każdy ma swoje zalety i wady bez względu na wykształcenie. I wszystkich szanuję

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

A nie pomyślałaś że łatwiej kupić telewizor za 2 tys niż zmienić dach który zacieka i zlikwidować grzyb? Ci ludzie też chcą mieć chociaż namiastkę normalnosc

Mozna przeciez zmienic mieszkanie, popytac o pomoc w gminie, a nie rozwalac 2 tys. na bzdure w takiej sytuacji. To nie jest namiastka normalnosci, tylko zywy dowod bezmyslnosci. Tu 2 tys., tam 2 tys., jeszcze jakas inna bzdura za kolejne 2 tys. i juz masz 6 tys. Dzieciom chociaz jakosc zycia mogliby podniesc i jedzenie lepsze kupic szczegolnie na promo. i w sezonie, potem powekowac, pomrozic na czarna godz., a nie karmic zupkami chinskimi, parowkami z dyskontu i sadzac przed tym tv za 2 tys. i zmuszac do wdychania tej czarnej plesni. Widze, ze myslisz niestety podobnie do takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Mozna przeciez zmienic mieszkanie, popytac o pomoc w gminie, a nie rozwalac 2 tys. na bzdure w takiej sytuacji. To nie jest namiastka normalnosci, tylko zywy dowod bezmyslnosci. Tu 2 tys., tam 2 tys., jeszcze jakas inna bzdura za kolejne 2 tys. i juz masz 6 tys. Dzieciom chociaz jakosc zycia mogliby podniesc i jedzenie lepsze kupic szczegolnie na promo. i w sezonie, potem powekowac, pomrozic na czarna godz., a nie karmic zupkami chinskimi, parowkami z dyskontu i sadzac przed tym tv za 2 tys. i zmuszac do wdychania tej czarnej plesni. Widze, ze myslisz niestety podobnie do takich ludzi.

To idź popytaj na gminę o mieszkanie to zobaczysz. Miałam sąsiadke z 6 dzieci mąż zginął w wypadku dom się walil to na mieszkanie z gminy czekała 1,5 roku i dostała dwa pokoje, Kuchni, łazienka z WC wspólnym na klatkę do tego ogrzewanie na piece.... Może ten telewizor to faktycznie przesada ale te dzieci też chcą mieć cos fajnego czym można się pochwalić. Jak ktoś Pisal gdy na nic nie starcza to ciężko się odbić od dna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Klara napisał:

Przesadzasz. Mam wyższe, mam pracę, szanuję każdego, bez względu na wykształcenie, kasę czy status społeczny. 

I mało znam ludzi, którzy funkcjonują inaczej. 

Albo jesteś zakompleksiona, albo chcesz wywołać jakąś gownoburze niewiadomo po co. 

 

Twoje wpisy już poznaliśmy w innych wątkach. To Tt jesteś toksyczna i masz jakiś problem ze sobą. Idź do specjalisty bo jedyna osób która próbuje wywołać burze jesteś ty, amebo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Twoje wpisy już poznaliśmy w innych wątkach. To Tt jesteś toksyczna i masz jakiś problem ze sobą. Idź do specjalisty bo jedyna osób która próbuje wywołać burze jesteś ty, amebo 

Na szczęście mamy wolność słowa i mogę się tu wypowiadać, więc uuups, będę. 

I nie wyzywam ludzi od ameb, po prostu się wypowiadam, więc wnioskuję, że skoro Ci to przeszkadza to problem ze sobą raczej masz Ty, nie ja 🙂 ale dzięki za troskę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tak dokladnie, te kursy dla - jak tu ktos napisal - "biedakow" rozwiazalyby wiele problemow spolecznych. Przede wszystkim ci ludzie nie umieja myslec logicznie, nie sa zaradni, nie potrafia planowac do przodu na wiecej niz kila dni niestety, nie widza wiekszego "obrazu" tego co bedzie za miesiac, rok itd. i to wlasnie trzeba zmienic. Szkola ich tego nie nauczyla, ani z domu tego tez nie wyniesli (bieda i niezaradnisc zyciowa jest czesto pokoleniowa i dziedziczona), dlatego ktos powinien ich ukuerunkowac, bo na to nigdy nie jest za pozno. Nie trzeba byc tez super inteligentnym, zeby nauczyc sie reinwestowac i pomnazac na biezaco nawet niewielkie sumy pieniedzy, a juz z pewniscia nie trzeba byc orlem, zeby oszczedzac na biezacych wydatkach (da sie kupowac jedniskladnikowe produkty i robic wszystko samemu od podstaw, a sledzenie ofert promo. raz w tyg. zamiast ogladania glupot w necie albo tv tez nie konsumuje duzej ilosci czasu). No i budzecik w jakims darmowym odpowiedniku Excela powinien byc jak katechizm!

Normalna osoba rozumie, ze jak ma grzyba to musi go albo jak najszybciej zlikwidowac, albo sie ewakuowac ze wzgledu na konsekwencje zdrowotne swoje wlasne i swojej rodziny. Nie siedzi i nie zwdycha ze nie ma kasy na remont, czy dokad pojsc, tylko szuka rozwiazan w granicach swojego budzetu, albo idzie po pomoc do gminy, szuka zastepczego lokalu. To samo z jedzeniem, chemia itd. Normalna osoba zdaje sobie sprawe, ze nie moze jesc tego czy owego, ani karmic tym rodzine, bo w przyszlosci moze zaplacic zdrowiem. Nie wrzuca do koszyka bo cos jest tanie i nie wymaga pracy. Juz lepiej nie dospac raz w tyg. a nagitowac np sezonowej kapusty, kartofli, kaszy, usmazyc powidel, niz kupowac tanie gotowce. Dzieci i ojciec powinni pomoc, w koncu kazdy by pozniej korzystal. Ci ludzie musza zmienic nastawienie, ale ktos musi pomoc, wyjsc z inicjatywa i ich ukierunkowac.

Zniklo by przy okazji duzo problemow takich ogolno-spolecznych, np. niszczenie roznych obiektow/elementow wyposazenia przestrzeni publ., smieci, plwociny, psie odchody, tragiczne zachowanie i wulgarny jezyk przy obcych ludziach. Tacy ludzie nie rozumieja dlaczego nie powinni czegos robic, bo z domu i swojego otoczenia wyniesli fatalne wzorcez, ale kazdy jest w stanie sie zmienic i dramatycznie poprawic bez wzgledu na wiek i przeszlosc. Tylko trzeba z takimi ludzmi usiasc i ich po przyjacielsku wyprowadzic na prosta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
26 minut temu, Gość Gosc napisał:

To idź popytaj na gminę o mieszkanie to zobaczysz. Miałam sąsiadke z 6 dzieci mąż zginął w wypadku dom się walil to na mieszkanie z gminy czekała 1,5 roku i dostała dwa pokoje, Kuchni, łazienka z WC wspólnym na klatkę do tego ogrzewanie na piece.... 

Ale dostala! I to sie liczy! Widzisz nie siedziala i nie kwekala do konca zycia w walacej sie chalupie po prababce, tylko cos zmienila. Na poczatek dobre i to, a potem trzeba szukac i pytac dalej o zamiane, podnosic warunki bytowe. Liczy sie aktywna postawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Problemem takich ludzi nie jest nawet brak pieniedzy, tylko co oni dokladnie z tymi pieniedzmi robia.

43 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Jak ktoś Pisal gdy na nic nie starcza to ciężko się odbić od dna

Gwarantuje ci ze dasz im dowolna sume pieniedzy i nadal sie nie odbija od dna. Przegwizdza w mgnieniu oka. I to jest glowny problem ich polozenia i zlej sytuacji zycuowej. Popatrz nawet na zwyciezcow roznych loterii, bo to przewaznie prosci ludzie wydaja kase za zdrapki, totka itp. Przepieprzaja cale wygrane w bardzo krotkim czasie i na nowo sa biedni tak jak byli. Nie potrafia planowac na zycie, pomnazac kapitalu, dlatego jestem jak najbardziej za zajeciem sie tymi ludzmi, zeby stali sie bardziej ogarnieci zyciowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×