11 tydzień ciąży - ile przytyłyście

Hej dziewczyny! Mam pytanie, jestem w 11 tygodniu ciąży i już przytyłam kilka kilo. Trochę mnie to martwi... Co będzie dalej. Czy któraś z Was też w 11 tygodniu już przytyla? Jeśli tak to ile?? Bo wszystkie moje znajome w I trymestrze raczej nie tyły. Dodam, że nie jestem osobą chuda, ani gruba. Raczej normalną, mam swoje kraglosci. 

To pewnie 20 przytyjesz jak nic.Nawet więcej.

Nic nie przytylam, ale wymiotowalam cały 1 trymestr. Obecnie mam końcowke 4 msc i + 1kg, więc też się martwię, że za mało...

Nie martw się nic. Po prostu nie jedz na dwóch. Pij dużo wody. Staraj się jesc więcej warzyw i owoców na przekąski kup sobie np. Migdały, suszone śliwki, żurawinę, itd. no i nie lez plackiem. Jak nie ma przeciwwskazań to jakiś spacerek machaj:) 

Nie pytam ile przytyje tylko czy to normalne i czy ktoś tak miał. To że przytyje dużo to wiem

Ja przed ciąża byłam na diecie, dodam, że zdrowej bez szaleństw, głodówki itp. Zaszłam w ciążę i jakoś koło 7 tc zaczęły mi się jazdy, odrzuciło mnie od wszystkiego co do tej pory jadłam, a żeby cokolwiek jeść wróciłam do białego pieczywa, zwykłego makaronu (na razowy nie mogłam patrzeć nawet) i mimo, że nie zwiększyłam porcji, nadal nie jadłam niezdrowych rzeczy ani słodyczy to dopadł mnie efekt jojo. Przynajmniej tak myślę. Przybierałam na wadze już w 1 trymestrze, skończyłam na 22 czy 23 kg do przodu przez całą ciążę. Dramat, szczególnie, że naprawdę patrzyłam co jem, ile itd. Na sam koniec też miałam taką zgage już od otwarcia oczy rano, że serio nie dało się nawet jeść byle czego i niewiadomo ile.

8 minut temu, Klara napisał:

Nic nie przytylam, ale wymiotowalam cały 1 trymestr. Obecnie mam końcowke 4 msc i + 1kg, więc też się martwię, że za mało...

Nie martw się nic. Po prostu nie jedz na dwóch. Pij dużo wody. Staraj się jesc więcej warzyw i owoców na przekąski kup sobie np. Migdały, suszone śliwki, żurawinę, itd. no i nie lez plackiem. Jak nie ma przeciwwskazań to jakiś spacerek machaj:) 

To faktycznie malutko. Ale brzucha nie widać w takim razie jeszcze w ogóle??

ja zaczynam 11 i chyba przytylam z kilo. Nie waze sie, ale w sumie ubrania sa takie same. Nie jem glupot ale obzeram sie chlebem z serem i az sie boje. 3 kromy chleba z serem na sniadanie to norma

O dzisiaj zaczelam liczyc kcal.

Ja początkowo szybko tylam.  Do 20 tygodnia przytylam 8 kg. Ale potem już tak nie tyłam i finalnie miałam przed porodem 13 kg na plusie.

Widać, ale naprawdę lekko. Jak się luźno ubiore to nic, a nic. 

Z ciekawości mierzylam się centymetrem, mam mniej cm w udach i lydkach, a w brzuchu +4. Jakoś organizm widocznie sam sobie radzi.

I jem, jem jak mam ochotę. Tyle, że sporo warzyw jem teraz i owoców, chodzę na spacery. 

No, ale 1 trymestr wykończyl mnie wymiotami, myślę więc, że to miało duży wpływ na obecną wagę. 

schudłam, bo nie miałam ochoty jeść. z 56 do 54 kg / 167

ale ja dosyć czesto chodze na basen i nie zamierzam rezygnowac do konca ciazy

13 minut temu, Gość Gość 09 napisał:

Nie pytam ile przytyje tylko czy to normalne i czy ktoś tak miał. To że przytyje dużo to wiem

Tak, to normalne. U niektórych kobiet widać nawet lekki brzuszek.

Jak będziesz u ginekologa, to zapytaj czy masz prawidłową wagę.

Nie tylam w pierwszym trymestrze. Ogólnie z I dzieckiem 13 kg do 40tc, z II 10.

Ja zaczęłam tyć dopiero pod koniec drugiego trymestru. Do ok 21 tygodnia miałam płaski brzuch, potem zrobił się taki jakby się trochę przejadła i tak naprawdę taki typowy ciążowy brzuch zrobił mi się dopiero w 7 msc. Myślę, że to bardzo indywidualna sprawa i wiele zależy od genów, od sylwetki sprzed ciąży, diety itp. Dlatego na Twoim miejscu nie przejmował abym się i po prostu jadła dla dwojga a nie za dwoje i wszystko pójdzie pięknie

Nie pamiętam, nie zwracałam na to aż tak uwagi, nie ważyłam się sama, tylko na kontrolach u lekarza. W sumie jakieś 14 kg, może 13, bo nie zważyłam się tuż przed ciążą.

Jestem szczupła i obecnie zaczynam 31 tydzień. W 11 tygodniu byłam z wagą na zero i wcale jakoś dużo nie wymiotowalam po prostu miałam słaby apetyt, martwiłam się tym strasznie. Tyc zaczęłam w 2 trymestrze ale bardzo stopniowo. Obecnie zostało mi jeszcze 10 tygodni do porodu a jestem 7 kg na plusie i nie wyglądam na grubą, ciągle mieszczę się w ubrania sprzed ciąży. Więc nie jest chyba tak źle . Nie ma się też co porównywać bo każda z nas jest inna. 

Zbiera ci się woda, jeden lekarz powie, że to normalne a drugi, że nie i da jakieś zalecenia albo dodatkowe badania.Zrobi coś abyś nie dobiła do 30 kg na plusie.

Ja zaczelam wczoraj 12 ale w 11 zakładałam temat że nic nie tyje niemam brzucha (czy kiedy wychodzi brzuch już nie pamietam)  i tam dziewczyny się wypowiadaly. Jedna przytyła 8 inne miały na minusie bo wymiotowały. Ja na dzień dzisiejszy może z pół kilo i nic anic nie wymiotowałam. To indywidualna sprawa 

2 godziny temu, Klara napisał:

Nic nie przytylam, ale wymiotowalam cały 1 trymestr. Obecnie mam końcowke 4 msc i + 1kg, więc też się martwię, że za mało...

Nie martw się nic. Po prostu nie jedz na dwóch. Pij dużo wody. Staraj się jesc więcej warzyw i owoców na przekąski kup sobie np. Migdały, suszone śliwki, żurawinę, itd. no i nie lez plackiem. Jak nie ma przeciwwskazań to jakiś spacerek machaj:) 

Te rzeczy co podałaś akurat maja dużo cukru i kalorii, ja na przekąski jem rzodkiewki marchewki seler jabłko pokropione na cząstki. Ale w sumie co kto lubi. Mnie akurat odrzuca od słodkiego więc poszłam w rzodkiewki i marchew 

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Te rzeczy co podałaś akurat maja dużo cukru i kalorii, ja na przekąski jem rzodkiewki marchewki seler jabłko pokropione na cząstki. Ale w sumie co kto lubi. Mnie akurat odrzuca od słodkiego więc poszłam w rzodkiewki i marchew 

No, kwestia gustu i upodobań

Zmierzam do tego, że lepiej to niz np. Batony, słodycze, ciastka

Ogranicz białe pieczywo, slodycze, fast food, ziemniaki, jedz więcej warzyw niż owoców, pij 3 litry wody, zamiast smażyć piecz. Na YT jest dużo fajnych treningów dla ciężarnych, jeśli lekarz nie widzi przeciwwskazań to polecam zacząć od drugiego trymestru. Bardzo mi pomagają na bóle pleców, obrzęki i samopoczucie minimum 3 razy w tyhodniu. Mam nadzieję, że po urodzeniu młodego będę miała czas aby kontynuować ćwiczenie w domu to tylko 30 minut dziennie. Musisz autorko zadbać o siebie w ciąży tak samo jak dbasz o dzieciątko. 

Ja mam 9 i narazie waga stoi w miejscu ale staram się nie ulegać aż tak wszystkim zachciankom. Niektóre jedzą jak opętane A potem płacz i zgrzytanie zębów

10 godzin temu, Gość Gość 09 napisał:

Hej dziewczyny! Mam pytanie, jestem w 11 tygodniu ciąży i już przytyłam kilka kilo. Trochę mnie to martwi... Co będzie dalej. Czy któraś z Was też w 11 tygodniu już przytyla? Jeśli tak to ile?? Bo wszystkie moje znajome w I trymestrze raczej nie tyły. Dodam, że nie jestem osobą chuda, ani gruba. Raczej normalną, mam swoje kraglosci. 

Lepiej nie pytac o takie cos, bo zaraz najchetniej udzielaja sie te, ktore musza sie pochwalic ze przytyly kilka kilo przez cala ciaze, albo jeszcze schudly.

Ps. Drogie panie grubaski, akurat w waszym przypadku nie ma sie co chwalic bo juz wczesniej bylyscie grube.

17 minut temu, Gość Gosc napisał:

Lepiej nie pytac o takie cos, bo zaraz najchetniej udzielaja sie te, ktore musza sie pochwalic ze przytyly kilka kilo przez cala ciaze, albo jeszcze schudly.

 

Ps. Drogie panie grubaski, akurat w waszym przypadku nie ma sie co chwalic bo juz wczesniej bylyscie grube.

A to akurat prawda, otyłe kobiety nie powinny nic przytyć i cała ciąże odżywiać się zdrowo. 

Ja jestem w 17 tyg i przytylam 1 kg. 
w pierwszej ciazy do 6 mca przytylam 4 kg a skonczylam z 21 kg na plusie  nie ma reguły chyba 

1 godzinę temu, Gość Ajsza napisał:

Ja jestem w 17 tyg i przytylam 1 kg. 
w pierwszej ciazy do 6 mca przytylam 4 kg a skonczylam z 21 kg na plusie  nie ma reguły chyba 

To teraz się przestraszyłam...

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

To teraz się przestraszyłam...

No niestety tak miałam  więc teraz na razie nic się nie ciesze. Nawet myśleli, że mam cukrzyce ale wszystko było ok. Wode zaczełam zatrzymywac na 3 tyg przed porodem. Pocieszajace było to, ze w dniu porodu -15kg  

20 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Lepiej nie pytac o takie cos, bo zaraz najchetniej udzielaja sie te, ktore musza sie pochwalic ze przytyly kilka kilo przez cala ciaze, albo jeszcze schudly.

 

Ps. Drogie panie grubaski, akurat w waszym przypadku nie ma sie co chwalic bo juz wczesniej bylyscie grube.

Grubaski to chyba tyją od początku hahaha. Wczoraj byłam na usg 11+0 dziecko ma 4 cm długość, niby jakim cudem ja mam ważyć kilka kilogramów więcej ? Piersi, powiększona macica ok. Przytyłam kilogram. Uważam że to ok. Mój ginekolog tez. 

Moje bmi to 23 (takie mi zanotowali w książeczce ciąży) nie jestem ani gruba ani chuda... mam apetyt od początku ciąży, nie wymiotuje, nie opuszczam posiłków. Unikam słodyczy i przetworzonego jedzenia. Od pierwszego mnie odrzuciło a za drugim nie przepadam. Chociaż mam fazę na kebaby i raz na tydzień sobie pozwalam. W ogóle jem dużo więcej niż przed ciążą ale przegryzam orzechy lub marchewkę a nie żelki i batoniki. 

Ja jestem w 38 tygodniu i w sumie 6 kg przytyłam, w pierwszym trymestrze nic, w drugim 4 kg, w trzecim około 2 kg ale ja byłam aktywna do końca 2 trymestru, chodziłam ok 10-15 km 3-4 dni w tygodniu, moja dieta nie była zbyt zdrowa, były w niej owoce, warzywa itp. ale zdarzyło się że zjadłam cała pizze, tyle że to był jeden z dwóch moich posiłków w ciągu dnia, słodyczy też jakoś nie unikałam, dwa razy dziennie latte co drugi dzień, czy paczka chipsów co jakiś czas, słodkie napoje codziennie, ale raczej nie przekraczałam kcal, no bo przeważnie jadłam 1-2 posiłki. Maks 3 ale rzadko

41 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja jestem w 38 tygodniu i w sumie 6 kg przytyłam, w pierwszym trymestrze nic, w drugim 4 kg, w trzecim około 2 kg ale ja byłam aktywna do końca 2 trymestru, chodziłam ok 10-15 km 3-4 dni w tygodniu, moja dieta nie była zbyt zdrowa, były w niej owoce, warzywa itp. ale zdarzyło się że zjadłam cała pizze, tyle że to był jeden z dwóch moich posiłków w ciągu dnia, słodyczy też jakoś nie unikałam, dwa razy dziennie latte co drugi dzień, czy paczka chipsów co jakiś czas, słodkie napoje codziennie, ale raczej nie przekraczałam kcal, no bo przeważnie jadłam 1-2 posiłki. Maks 3 ale rzadko

Ale ci zazdroszczę a ile ważyłaś przed ciąża i jaki wzrost? Ja mimo tego że 3-4 razy w tygodniu ćwiczę, jem zdrowo (unikam fast food, słodyczy, przekąsek) pije dużo wody to już mam 7 kg na plusie a jestem w 31 tc... Czuję się jak BOMBA! waga przed 53, 163 cm.