Moje częste delegację, a pomoc w razie wypadku dla dziecka?

Cześć, jestem samotną matką - syn jeździ do ojca tylko na weekendy- ojciec mieszka w Olsztynie. Ostatnio moja praca wymaga ode mnie częstych wyjazdów do Warszwy. Wyjeżdżam rano, wracam tego samego dnia wieczorami. Boję się, że synowi w tym czasie może stać się w ciągu mojej nieobecności i nie będę w stanie mu pomóc, czy macie dla mnie jakieś rady jak te sytuacje rozwiazać? 

Ile syn ma lat? Możesz mieć opiekunkę, poprosić rodzinę lub znajomych o pomoc.

Syn ma 12 lat, boję się, że jeśli coś się stanie to nie bedzie nikogo pod ręką żeby mu pomóc 

9 minut temu, Gość martafreka napisał:

Syn ma 12 lat, boję się, że jeśli coś się stanie to nie bedzie nikogo pod ręką żeby mu pomóc 

No, ale gdzie jest problem? Nie masz rodziny, ani przyjaciół? Ojciec jest w Olsztynie, a wy gdzie? Jeśli jest daleko, to w niczym nie pomoże. Jeśli jesteś na tym świecie całkiem sama, wynamij opiekę, może jakaś sąsiadka?