Dla Wredotki kolejny poziom ukrytego świata pos wodą

Hej Skarbie. Jest oki tylko odpowiedzialność za ludzi jednak, a plusy to uprzywilejowanie na trasie, nocne zmiany i profity w postaci zielonych$$ ☺ Minusy zero używek w trakcie i jednak pewien stres jak i bycia świadkiem ludzkich nieszczęść. Nie angażuje sie w sensie empatii bo bym oszalał..tylko po porostu na spokojnie i na zimno teaktowanie obiektu z naciskiem aby przeżyło.. Najgorzej jest na weekendach..wtedy można stracić wiarę w gatunek ludzki. A później oni są prawi, szlachetni bo normy społecznie i to tamto i siamto. Szkoda gadać. Mniejsza z tym. Wiesz ładnie wybrałeś Ty Bestio z tymi piwami dla mnie na weekend, bo wychodzi tak że finalnie ja winko wyborne zakupie i jeszcze obiad dla nas zrobię, a Ty sie będziesz śmiać do mnie. Cóż ja sie zgadzam aby było tak jak Ty chcesz, bo ciut jesteś..a własciwie masz bardziej czysty umysł. Fajnie z Tobą jest..pobyć, bo z jednej strony delikatna na kobiecy sposób z naciskiem na przytulanie, a z drugiej barykady..silna ze swoim zdaniem i tendencjami do ujarzmienia mnie.☺ Bardzo dystansu nabrałaś i już nie jesteś na wyciągnięcie ręki..tylko należy coś też dać od siebie. Ok to Ty będziesz pachnieć abyś nie porysowała lakieru na pazurkach, a ja zajmę sie resztą.

Ale jak polecimy do lasu oczywiście Twoim autem (bo w moim znowu sprzęgło spaliłem) to będziesz mokła na deszczu i podrzucała gałęzie pod koła abyśmy jakoś wyjechali. Ty później będziesz mi sceny robiła jaki jestem nieodpowiedzialny i będzie pretekst aby osuszyć Twoją burze na głowie gęsta i zdrową i Twoje ciało porysowane od gałęzi..zabezpieczyć. Jeszcze naściemniam, że kleszcze mogły gdzieś na Twoich nóżkach przylgnąć i w trosce moja reakcja przecież. Bo w końcu trzeba sobie pomagać. Przecież to taaaaaaakie oczywiste. Tymczasem Kotek.

P.s.ma być pod wodą i wybrnEłaś. Sorry literówki i pospiech. Hej.

Hej hej. Błędy się zdarzają, mi również. Czasami automatyczny słownik zrobi psikusa, do tego niedopatrzenie i pośpiech, więc łatwo o to. Możliwości edycji nia mamy, dlatego tym bardziej to rozumiem.

Ciekawi mnie, co byś mi zaproponował na obiad. Znasz już trochę moje podniebienie, więc masz ułatwione zadanie. Warzywa, ryby, chude mięso, owoce.. na tym bazuję. Ja mogę Ci zaproponować tradycyjne polskie dania, byś przypomniał sobie smaki, zapachy dzieciństwa.:) Ładny to widok i porządany przez moje oczy, by od czasu do czasu.. zobaczyć mężczyznę krzątającego się przy garach, więc z przyjemnością bym sobie popatrzyła.. nim przystąpimy do degustacji.  

Trudną masz pracę, dlatego musisz dbać o komfort psychiczny w domu oraz w miarę możliwości nie przenosić tego poza miejsce pracy. Odpoczywaj ile tylko to możliwe w przyjemny dla siebie sposób. U mnie naturalne jest, że zabieram coś do domu, ale tak jest łatwiej i niekiedy szybciej. Również lubię z Tobą rozmawiać i podlatuję, kiedy czas sprzyja. Skupiam się na Tobie.. przynajmniej staram się, więc nieprzychylne głosy wokół mnie, nie mają większego wpływu na atmosferę. Na razie Krzysiek. Do spisania. :-*:)

Ja do domu nawet nie miałbym co zabrać i to też ma plusy, bo samoistnie odziela poszczególne sfery od siebie. Ale na weekendzie wskazane jest odreagować i stąd te nieszczęsne piva..chociaż wolałbym wino z Tobą. Najpewniej coś z diety śródziemnomorskiej jednak, plus coś z dalekiego wschodu pod kątem azjatyckim. Wszysko profilaktycznie w trosce o układ krążenia, serce, ładunki wartościowych pierwiastków. Nie mam na tą chwile pomysłu na nic konkretnego..po prostu zajrzałbym do moich lodówek i zbiorów, a później robimy coś z tego co mamy, bo do sklepów daleko. Tobie zostawiłbym od święta gotowanie jakieś, bo znowu szkoda lakieru na Twoich pazurkach i wolałbym Twój naturalny zapach niż ten z kuchni. Chodzi o to abyś miała czas dla siebie..popodkreslac to co masz. Coś jak podział obowiązków. Oczywiście co przygotujesz to ja to zjem, a tym bardziej..byłoby jak w domu..wtedy. W kuchni odnajduje sie z zamkniętymi oczyma i sporo w nią zainwestowałem, a więc dla mnie to bułka z masłem. Na pewno byś miała duży wybór sałatek z naciskiem na Twoją linie ale dyskretnie.

Martusia jak będę miał okienko to jeszcze zajrzę do Ciebie.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Po wyzywaniu kobiet od tłustych loch, kurevv, ułomek i suczysk, szantażach i zastraszaniu, Ksysiu znowu uderza w moralizatorski ton o upadku ludzkości

@skafanderciscnieniowy ta osoba podburza do hejtu.

Kuchnia azjatycka? Może być, a śródziemnomorska tym bardziej (oprócz oliwek) no i dobrze komponuje się z czerwonym winem. Jedna lamka dla mnie, dwie dla Ciebie.. do tego dobra muzyka i płomień w kominku. I już jest atmosfera sprzyjająca odpoczywaniu po trudach tygodnia.  Moja praca nie jest szczególnie trudna, a jednak też czuję, że na weekendzie stres ze mnie schodzi. Jeśli chodzi o gotowanie.. nawet lubię to robić, ale pod warunkiem, że nikt mi nie przeszkadza i nie zagląda do garów w celu smakowania. Miły jesteś Krzysiek z tym oszczędzaniem mojej osoby, ale nie zapominaj, że po wejściu do domu i zdjęciu szpilek.. jestem zwyczajną dziewczyną, która niejednokrotnie radzi sobie z pracami przypisanymi mężczyźnie.. nie martwiąc się o lakier na pazurkach. Ona są teraz baaardzo trwałe, wiedz bez strachu. Google i YT mi w tym majsterkowaniu pomaga oczywiście. W wielu sytuacjach myślę, że jestem w stanie Cię zaskoczyć. Nie odrywaj się od pracy w celu odpisania mi. Spokojnie poczekam na Twoją wolną chwilę.. Krzysiek. :-*:) Pa.

Ja wiem czy zwyczajna..raczej czasem dziwna, ale w bardzo pozytywnym znaczeniu rzecz jasna. Ja uwielbiam dwoiste natury..to jak z dobrą i złą stroną czy siłą. Natura też potrafi być życzliwą i bezwzględną przecież. Wcale bym Cie nie zmieniał, bo wszystko co Cie ukształtowało było po coś. A tym bardziej, że Ty wyciągnełaś wnioski. Też nie trawie jak ktoś mi sie wtrąca w gary. Siadasz sobie na jednym z blatów..nóżka na nóżke..dam Ci coś do picia i opowiadaj coś co intryguje. A ja z boku robie swoje. Albo z pilota pootwierałbym różne drzwi w celu abyś sobie pozwiedzała mój azyl, abyś nie widziała jak sie stresuje gdy mi zerkasz na ręce gdy coś robie. Chociaż potrafie dobrze grać..o ile sie nie zapomnę w pewnym momencie. Siadam z Tobą przykładowo i bawie sie zapalniczką (chociaż nie palę) aby odwrócić Twoją uwagę gdybyś zbytnio wierciła oczami w moim umyśle. Gdzieś sie tego nauczyłem i ciężko sie wyzbyć tego czym nasiąkneliśmy. Generalnie czysta karta, bo dla mnie jest dziś i teraz. Tworzymy jakąś historię którą uznamy za wartą zapamietania albo i nie. Ja dużo pamiętam, bo tych chwil było trochę. To jak z iskrami i później z tego ogień może być, albo zduszenie iskier. Pamięć ro iskry i zależy jaki materiał podamy by nadać dalszy bieg. Straszna prostota i dobrze, że metafory kolorują przekaz, ale oboje raczej to lubimy. Nie Wątpie w Twoje umiejętności w kwestii ogarnięcia spraw wydawałoby sie zarezerwowanych dla płci męskiej. Chyba kupie Ci wykozaczoną wiertarke na Święta. Tylko kolor podaj. A dzięki tymi stresującymi obowiązkami wróciłem do dalszego odrestaurowania tego szrota. Chyba szybko sie klimatyzuje tak patrząc po innych niby zawodowcach, a ja dopiero raczkuje. Ale czują sie bezpieczni ze mną i komfortowo. Wiadomo ten spokój i opanowanie jest często udawany, ale grunt że zdaje egzamin. Tylko nie wiem jeszcze jak przyjdą mrozy po minus ponad 40 i wolałbym aby lekka była zima. Mniejsza z tym. Kotek na weekendzie wypłata..bajka☺ Wyczaiłem logo adrenalina i kurtke Pit Bull w tym punkcie. Drozsza niż garnitur, ale już jest moja tylko tamci jeszcze o tym nie wiedzą. Zawsze chce mieć cel jak sobie coś ubzduram. Wiesz chyba łatwiej będzie mi nabyć wino, bo ogolnie ciężko jest tutaj o używki. Jaka jesień u Ciebie ? U mnie wilgoć i taplam sie w błocie, a w koło wszystko martwe w sensie rośliny i dobrze, że iglaki dają jakąś zieleń. Zero słońca i ma sie wrażenie, że dłonią chmur dotkniesz. Uśmiechnij sie chociaż Ty i może być nawet pod nosem. Wredotko.

P.s.raczej na ryby postawiłbym jeżeli chodzi o konkrety, plus dodatki do tego. Wbrew pozorom tanio szybko i zdrowo. Nara Kotek.

A teraz sobie odpisz

Daj im spokój

Wspomienia.. Też tak uważasz, że trudne łatwiej przywołać i zapomnieć o sobie nie dają?;) O tyle dobrze, gdy czegoś nas nauczyły i uczyniły silniejszym człowiekiem. Nauczyłam się trochę, nie patrzeć wstecz na to, co mnie hamuje.. Postawiłam cel do którego zmierzam i tak spokojnie sobie egzystuję. Dobrze jest.;)

Wychodzi na to, że mam u siebie kanadyjską jesień, bo mam podobnie.. dużo deszczu, wiatru, a słońce nie może przebić się przez chmury. Najgorsze są poranki, gdy wstaję, a wokół egipskie ciemności.. takie depresyjne. Kawa, dobra muzyka i obowiązki pomagają uciec przed tym wszystkim. Ubieram się już cieplej, zakładam też czapkę, a lada dzień zmieniam opony, by przymrozki nie zaskoczyły mnie na drodze. Przezorny - ubezpieczony.

Ta wiertarka to wcale nie głupi pomysł, bo jak nie co innego, to mogę wiercić dziury w całym albo w Twoim pięknym umyśle.  Zawsze to lepsze.. niż dostać patelnię lub flakonik nietrafionych perfum. Zatem ten sprzęt w kolorze black proszę, hehe.  A skoro o tym mowa, to najlepsze prezenty kupuję sobie sama. Humor mi dopisuje, więc posyłam promienny uśmiech. Trzymaj się cieplutko i koniecznie zakup tą ładną kurtkę i czapkę do kompletu. Jaką teraz fryzure nosisz? bo jestem ciekawa czy pokrywa się to z moim wyobrażeniem. Na razie Skorpionku. Przyjemności.:-*:)

Nie jestem za wywaleniem danych,  ale trudno oprzeć się wrażeniu,  że musiało dojść do takich rzeczy żeby ludzie mogli normalnie porozmawiać,  bez udziału podłych komentatorów. 

2 godziny temu, Gość Niczyja napisał:

Jaką teraz fryzure nosisz? bo jestem ciekawa czy pokrywa się to z moim wyobrażeniem.

Zdjecie na priv niech ci wyśle, biedna amebo

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Nie jestem za wywaleniem danych,  ale trudno oprzeć się wrażeniu,  że musiało dojść do takich rzeczy żeby ludzie mogli normalnie porozmawiać,  bez udziału podłych komentatorów. 

Oczywista, że wszystkie chwyty dozwolone, żeby ta para upośledzonych społecznie inceli mogła bez komentarzy pytać się na forum jaką masz teraz fryzurę.

Oskarżanie Matu o wykorzystywanie dzieci też nie było może idealnym zachowaniem, ale widocznie nie było innego wyjścia, co nie gość?

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Nie jestem za wywaleniem danych,  ale trudno oprzeć się wrażeniu,  że musiało dojść do takich rzeczy żeby ludzie mogli normalnie porozmawiać,  bez udziału podłych komentatorów. 

Przedtem mieli zastoje na temacie to Zwiodmok czuł się nieswojo bez gòwnobur,zy. Teraz też się znudzi.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Oskarżanie Matu o wykorzystywanie dzieci też nie było może idealnym zachowaniem, ale widocznie nie było innego wyjścia, co nie gość?

Tosiek idź płakać do starych ciotek

8 minut temu, Gość gość napisał:

Oskarżanie Matu o wykorzystywanie dzieci też nie było może idealnym zachowaniem, ale widocznie nie było innego wyjścia, co nie gość?

Nie było innego wyjścia amebko. Spytaj Krzysia drugi raz na publicznym forum jaką ma fryzurkę.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Nie było innego wyjścia amebko. Spytaj Krzysia drugi raz na publicznym forum jaką ma fryzurkę.

Evka z buszu kręci się by zainteresować Krzyśka sobą, a tu zonk

Zawsze na jesieni Widmo jest zarośnięty jak dziki agrest zazdrośni niezłomni w hejcie zboczeńcy. 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Zawsze na jesieni Widmo jest zarośnięty jak dziki agrest zazdrośni niezłomni w hejcie zboczeńcy. 

Adios Bó.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Adios Bó.

Kto to jest Bó??

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Kto to jest Bó??

Adios.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Widzę że moderacja wzięła hejtera pod skrzydelka. Nie można napisać że jest szczurem bo kasują w 3 sekundy.

Ja pitole, człowiek zakała tego forum hejtujący od kilku lat, ujawniający dane, grożący ludziom i ich dzieciom, tworzący najbardziej wulgarne treści na forum. Teraz jest biedaczkiem chronionym przez moderację.

To jest żart w biały dzień. A raczej obrzydliwy skandal. Ciekawe czy właściciele portalu wiedzą jakie tu są standardy moderowania.

Ja dziękuję że takie forum na którym dopieszcza się największych psycholi.

Cześć.

 

Tematy kłamadyjskiego szczura rzeczywiście są pod ochroną, ale może zabezpiecza się je do sprawy o wywalanie danych i jego stalking wobec userów.

23 minuty temu, Gość gość napisał:

Tematy kłamadyjskiego szczura rzeczywiście są pod ochroną, ale może zabezpiecza się je do sprawy o wywalanie danych i jego stalking wobec userów.

Oby. Byłoby pięknie gdyby prawo dojechało typa który od lat krzywdzi ludzi, ujawnia dane, wyzywa i grozi, i jeszcze śmieje się wszystkim w twarz że pisze z telefonu zarejestrowanego na bezdomnego słupa.

3 godziny temu, Gość gość napisał:

Nie jestem za wywaleniem danych,  ale trudno oprzeć się wrażeniu,  że musiało dojść do takich rzeczy żeby ludzie mogli normalnie porozmawiać,  bez udziału podłych komentatorów. 

To mogła napisać tylko największa ameba forum, czyli mańka

2 minuty temu, Gość gość napisał:

To mogła napisać tylko największa ameba forum, czyli mańka

Albo sam Krzysio.

23 godziny temu, Gość Niczyja napisał:

nie zapominaj, że po wejściu do domu i zdjęciu szpilek.. jestem zwyczajną dziewczyną,

A dopóki je masz na stopach poza domem to przepraszam kim jesteś jak nie zwyczajną? Piszą o Tobie w Forbes?

Kolejna wirtualna lansiara siedząca w biurze u pana Zenka.☺ 

26 minut temu, Gość gość napisał:

A dopóki je masz na stopach poza domem to przepraszam kim jesteś jak nie zwyczajną? Piszą o Tobie w Forbes?

Kolejna wirtualna lansiara siedząca w biurze u pana Zenka.☺ 

 

Ona wtedy dominą jest

4 minuty temu, Gość kaloryfer napisał:

Ona wtedy dominą jest

Jasne rozumiem, że ze szpilkami to było pod Krzyśka uległego fetyszystę stóp, ale wyszło bekowo.