Weronika Rosati i Śmiegielski - dlaczego na NIEJ wieszane sa psy?

4 godziny temu, Gość fujka napisał:

facet ma 8, 9,10 (nie wiem nawet dokładnie ile) dzieci z 4ema rożnymi kobietami, kochanki rodziły kiedy pan doktUr był jeszcze w związku z poprzednią. Co za oblech ;/ Ale to i tak kobieta ma się nienagannie prowadzić.

Nie, ma nie wybierać takiego odpadu moralnego na partnera. Bo partnera z niego nigdy nie będzie, to proste i oczywiste dla każdego. Z czegoś te jego nieudane związki i dziecioróbstwo wynikają, myślenie(życzeniowe), że za piątym razem będzie inaczej jest niemyśleniem.

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ponadto osoby te mają dużo racji, bo kto normalny wiążę się z żonatym gościem, który ma ośmioro dzieci z czterema różnymi kobietami???

Otóż to. Po co komu takie problemy na starcie, dalej już będzie tylko gorzej.

5 godzin temu, Gość wygrałam z przemocowcem. napisał:

Uwiez mi, że nawet najbardziej normalna kobieta może paśc ofiarą przemocowca, molestowania, mobbingu w pracy. 

Niestety przemoc zawsze celuje najpierw w ofiarę i nawet Twój komentarz jest tego dowodem. Nie dośc, że byłam ofiara przemocowca i też nasłuchałam się tego typu rzeczy od osób trzecich, to jeszcze obserwowałam mobbing w pracy do niedawna, gdy szef gnębił nową asystentkę. Wyobraź sobie, że to nie szef był na świeczniku a ona. Mober robił swoje a jej pytano się ciągle, dlaczego na to pozwala, dlaczego jeszcze pracuje w tej pracy, dlaczego NIE MA CHARAKTERU. Powaznie. Do tego te same osoby odwracały się od niej udając, że nie ma problemu, zawsze wtedy, gdy szef był obok. To dodatkowa stygmatyzacja przez środowisko. Budowanie własnej wartości na utracie wartości drugiej osoby. Ja z tej roboty uciekłam, ta dziewczyna też, od razu po mnie.

Z mobberem w pracy ślubu nie bierzesz ani dzieci mu nie rodzisz. To taka drobna, niezauważona przez ciebie rózżnica.

30 minut temu, Gość gość napisał:

Z mobberem w pracy ślubu nie bierzesz ani dzieci mu nie rodzisz. To taka drobna, niezauważona przez ciebie rózżnica.

ale ty jesteś tępa
mobbing rzutuje nie tylko na pracę ale na psychikę ogólnie. Ludzie wpadają w depresję, zaczynaja chorować.

38 minut temu, Gość gość napisał:

Otóż to. Po co komu takie problemy na starcie, dalej już będzie tylko gorzej.

no to popisałaś się ynteligencją.