Czy moja dziewczyna jest erotomanką?

Zadaję to pytanie gdyż moja dziewczyna wydaje się nienasycona. Czasami chce się kochać z godzinę lub dłużej, ja wolę krócej.

Ile czasu musicie się kochać dziewczyny aby czuć się zaspokojone.

Aż do orgazmu. 

Prawda jest taka, że dziewczyny wolą dłużej lecz rzadziej, a chłopaki szybciej kończą ale chcą częściej.

Ja zwykle chcę dłużej i muszę kończyć sama niestety.

Ja mam czasami ochotę na szybkie rozładowanie napięcia. Godzina to dla mnie zdecydowanie za długo.

No tak,  godzina to długo. 20 minut to wystarczająco. Dla orgazmu. 

Moim zdaniem ona w ogóle jest nienormalna, skoro chce mieć do czynienia z tobą, trollu. 

Nie jestem trolem ani też niczego nie zmyśliłem. Moja dziewczyna wydaje mi się nienasycona.

Zadałem to pytanie, chociaż wiem ile ryzykuję tym twierdzeniem bo żadna kobieta nigdy nie przyzna się otwarcie, 

że ma większe potrzeby niż mężczyzna.

Może to nie do końca kwestia większej potrzeby,  tylko większa trudność w osiągnięciu orgazmu. 

20 minut temu, Gość Tomek napisał:

Nie jestem trolem ani też niczego nie zmyśliłem. Moja dziewczyna wydaje mi się nienasycona.

Zadałem to pytanie, chociaż wiem ile ryzykuję tym twierdzeniem bo żadna kobieta nigdy nie przyzna się otwarcie, 

że ma większe potrzeby niż mężczyzna.

Bo nie widzę Cię długo i dlatego tak bardzo Cię pragnę. Spotykajmy się częściej niz raz na dwa tygodnie to zobaczysz różnice

56 minut temu, Gość Tomek napisał:

Nie jestem trolem ani też niczego nie zmyśliłem. Moja dziewczyna wydaje mi się nienasycona.

Zadałem to pytanie, chociaż wiem ile ryzykuję tym twierdzeniem bo żadna kobieta nigdy nie przyzna się otwarcie, 

że ma większe potrzeby niż mężczyzna.

Moze zaproponuj zeby byla na gorze (jej potrzeby - nic sie nie stanie jak na nie popracuje), a sam potraktuj to jako masaz i problem z glowy (moze sie nawet okazac, ze nagle kwestja potrzeb magicznie sie odwroci  ).

Natomiast jesli idzie o relacje damsko meskie to ja to widze tak, generalnie faceci niby chca wiecej ale jesli chca naprawde zadowalac kobiete to musza wyjsc poza swoje naturalne potrzeby (czytaj. uprawiaja wiecej seksu niz potrzebuja (maja ochote)).

Ps. Jesli chcesz bardziej zglebic ten temat mozesz dac sie zwiazac bez ustalenia bezpiecznego slowa (dziala tylko z czescia dziewczyn...)

2 godziny temu, Gość Monika napisał:

Prawda jest taka, że dziewczyny wolą dłużej lecz rzadziej, a chłopaki szybciej kończą ale chcą częściej.

Ja zwykle chcę dłużej i muszę kończyć sama niestety.

Zgadzam się. Święte słowa. Jestem facetem

Erotomanka by była jak by się dupczyla na morgi z innymi faceta mi. Przygodnie spotkanymi. A ty sie chłopiec postaraj konkretna gra wstępna kilka dziesiat  minut, lizanko całego ciała, pieszczenie. Ja liże moja tak długo ze język mam zdretwialy i czuje jak dochodzi. Potem wkładam fiutka i powoli piepszee ją. I ma następne orgazmyp Czasami to trwa do dwóch godzin. A ty co wsadzisz trzy razy ruszysz fiutem i gotowy. Pozal sie boże wspolczuc kobiecie takiego kochanka. Potem się dziwią ze kobiety szukają kochanków jak ich własny facet nieumi do godzić.