Szkoda mi mojej przyjaciółki, mąż jej stawia warunki... Zakazuje wyjść.

Szkoda mi mojej przyjaciółki. Jest młoda, śliczna, w domu rodzinnym kasy jak lodu a mimo to pospieszyło jej się do wyjścia za mąż... Marnuje sobie najpiękniejsze studenckie lata u boku 40 latka. 

Teraz jak zaszła w ciąże to życie towarzyskie przestało istnieć. Mąż zabrania jej wychodzić na domówki czy do pubu chociażby... nie mówię o jakiś dyskotekach tylko klubach na poziomie, gdzie jedynie posiedzialaby z soczkiem. 

Mnie dość, że ją ogranicza to próbuje rozwalić nasza przyjść bo nie pasuje w jego ramki.

Tak wybrala i jej sprawa 

Xdddd

Autorko tępa ruro zazdrościsz jej i tyle, sama przesiedź w pubach resztę życia i nie szukaj męża na gwałt przed 40-tką! Mąż to na pewno pretekst bo sama postanowiła zakończyć z tobą znajomość żeby nie skończyć tak jak ty wycieruch z klubów

7 godzin temu, Gość OleOle napisał:

Szkoda mi mojej przyjaciółki. Jest młoda, śliczna, w domu rodzinnym kasy jak lodu a mimo to pospieszyło jej się do wyjścia za mąż... Marnuje sobie najpiękniejsze studenckie lata u boku 40 latka. 

Teraz jak zaszła w ciąże to życie towarzyskie przestało istnieć. Mąż zabrania jej wychodzić na domówki czy do pubu chociażby... nie mówię o jakiś dyskotekach tylko klubach na poziomie, gdzie jedynie posiedzialaby z soczkiem. 

Mnie dość, że ją ogranicza to próbuje rozwalić nasza przyjść bo nie pasuje w jego ramki.

Wcale mu się nie dziwię. Sama piszesz, że dziewczyna jest w ciąży a Ty ją chcesz ciągać po imprezach.

Trzymałabym sie od Ciebie z daleka, nawet bez zachęty ze strony męża. Poszukaj kogoś innego do zabawy.

Wybacz ale rodzina na pierwszym miejscu.

BARDZO LADNE KAMIENIOWANIE ...KI O TAKA KAFETERIE NIC NIE ROBILEM