Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ola

17 minute lanuages

Polecane posty

Gość Ola

Witam
Teraz piszę do wszystkich użytkowników wszelkich portali do nauki języków obcych.
Jeśli ktoś chce skorzystac ze strony "17 minute languages", to nich uważa.
Jeśli ktoś planuje wykupić abonament i podany tam sposób nauki jest dla niego do przyjęcia to OK.
Ja skorzystałam z wersji próbnej dla języka, którego nie znam wcale. Okazało się to prażką.
Słowa "migają niczym neony" i w ten sposób uczacy ma przyswoić wiedzę. Strona w celach reklamowych podaje statystyki przyswajania słówek wręcz nieprawdopodobne. U mnie się to nie sprawdziło i nie wierzę, że sprawdzi się to u kogokolwiek. Niestety wszelkie informacje na temat tej strony znikają jak kamfora.
Ponieważ sądziłąm, że po wykupieniu abonamentu z angielskiego (który znam dość dobrze), poznam sporo słówek na wyższych poziomach, a do tego otrzymam listę słówek, których się uczyłam. NIC z TEGO. Nikt nie otrzyma żadnej listy przerobionych słówek, bo jest to objęte prawami autorskimi. Krótko mówiąc neony ze słówkami migają przezd oczami i to jest podstawowy sposób nauki.
Strona podaje, że po 31 dniach można otrzymać zwrot wpłaconych pieniadzy. NIE DAJCIE SIE NA TO NABRAĆ!!! NIgdy tych piepiędzy nie otrzymacie!!! Ja pisałam z trzeba "kompetentnymi" osobami z ICH strony. Albo piszą, że nie mają przelewu, albo że nie znają maila, albo że nie posiadają jakichś innych danych. W końcu, żeby wyeliminować wszelkie problemy zebrałam wszystkie dane potrzebne i mniej potrzebne, wraz z wszelkimi skanami, i wysłałam na wszystkie trzy maile. Wtedy nie otrzymałam ANI jednej zwrotnej odpowiedzi, ani PIENIEDZY - ZERO!!! Więc uważajcie. Ze strony "17 minute languages" mogą korzystać osoby, które mają dobry wzrok (nie przeszkadzają im zmieniające się i migoczące fiszki), a także osoby mające doskonałą pamięć, bo nigdzie nie ma listy zawartych słówek na stronie. W innym przypadku SZCZERZE ODRADZAM!!! I niech ktoś nie da się zwieść ripostom na moją opinię, bo zapewne zaraz odpowiedzą osoby podstawione przez właścicieli "17 minute languages", albo będą to hejterzy, którzy nic nigdy w życiu nie zrobili, a krytykują dla zasady, bo nie umieją nic innego robić. Ja mam maile i to co napisałam mogę udowodnić. WIĘC NIE DAJCIE SIĘ NABRAĆ!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×