Wrzucanie codziennie zdjec na face i insta

Znajoma mi pokazala ostatnio co niektore kobiety robia,maja po 30 lat a codziennie wrzucaja foty na instagram szczegolnie,nietylko jedno ale po kilka dziennie,pod zdjeciami opis tak dlugi jak esej,ja sie smialam nazhwajac yo druga praca bo ile ttzeba czasu spedzac wrzucajac fotki i opisujac je,tylko po co im to?czy maja potrzebe dzielenia sie kazda chwila z obcymi masakra

Napisz do tych kobiet i je zapytaj o co im chodzi. Skąd ktoś inny ma to wiedziec?

1 godzinę temu, Gość Ksksnsn napisał:

Znajoma mi pokazala ostatnio co niektore kobiety robia,maja po 30 lat a codziennie wrzucaja foty na instagram szczegolnie,nietylko jedno ale po kilka dziennie,pod zdjeciami opis tak dlugi jak esej,ja sie smialam nazhwajac yo druga praca bo ile ttzeba czasu spedzac wrzucajac fotki i opisujac je,tylko po co im to?czy maja potrzebe dzielenia sie kazda chwila z obcymi masakra

ja też tak pracuję, ale jedno zdjęcie dziennie i bez długich opisów. To ciężka praca 

zarabiają na tym, przynajmniej te bardzo aktywne. Jedna mnie rozwala, co wieczór story z tym jaką ma pielęgnację itd. z samego rańca jak się maluje, jak czesze, co na śniadanie, potem droga do pracy (zdjęcie w korku najczęściej), potem powrót, że zakupy, blablabla. No musi na tym zarabiać przecież to dużo czasu zajmuje

Byl bodajze temat w dzien dobry tvn o takich ludziach ze sa zakompleksieni,nie lubia siebie,sa kompletnie niezaradni uzaleznieni od rodzicow,moze nie kazdy z nich ale prawie i maja mentalny problem...cos w tym jest...

Ludzie za wszelka cenę chcą pokazać jak im dobrze się powodzi, jacy to niby szczęśliwi a tak naprawdę ból duszy ich gnębi. Szczęśliwa osoba nie ma potrzeby codziennie udowadniać ze super spędzają czas z rodzinom, z przyjaciółmi 

Niech wrzucają jak lubią, ich strawa. Ja mam instagrama i fb ale używam go do obserwowania ludzi. Mam.niewielu znajomych ze szkoły, rodzinnego miasta, a mojej twarzy w Internecie nie znajdziesz. Moi znajomi tez dość oszczędnie obchodzą się że zdjęciami , mogli by coś częściej wrzucać

z innej beczki, to zazdroszczę ludziom tej odwagi w socjalmediach, nagrywania , blogów, instatories, pomijając glupkowate wrzuty to można wiele fajnych rzeczy wnieść. 

Mojego meza bratowa 30latka wrzuca dziennie po 10,o niej samej nic nienapisze bo takich ludzi nie komentuje,natomiast ma setki niby znajomych ktorzy czasem jak sama powiedziala  napisza oh jak pieknie wygladasz..myslicie ze ona z ktoryms znajomym np kolezanka widziala sie przez ostatnie kilka lat chociaz raz na zywo....na kawie?ani razu..z nikim nie utrzymuje kompletnie zadnego kontaktu..nie ma ani jednej kolezanki z ktora chociazby rozmawia przez telefon,jedyna kolezanka to matka...wiec ja sie pytam co to sa za znajomi na tych insta czy facebooku???

Teraz to kazda kobieta chce byc celebrytka bo bycie zwyklym normalnym czlowiekiem to im za malo...teraz kazdy sie nudzi,maja za duzo albo i na to duzo nie sa w stanie zarobic,kazdy by chcial byc osoba znana z telewizji...to jest chore..ci ludzie tak naprawde nie wiedza czego chca i po co zyja jak niektorzy dopuszczaja sie wrzucania absolutnie ...nych filmikow i beznadziejnych zdjec...i to sa dorosli ludzie..szkoda ze ci dorosli nie sa w stanie utrzymac sie przy zyciu bez rodzicow

Najlepsze teraz to te foty przy urnie, że niby zaglosowane hehe. Ja bym się wstydziła tak pozować głupio bym się poczuła. 

Niestety mlode pokolenie nie widzi sensu w zyciu dla siebie bo nie sa w stanie na nie zarobic,wiec zyja na pokaz zeby kazdy uwierzyl jak to oni maja super...mam w rodzinie duzo mlodych ludzi tak miedzy 25-30 rokiem zycia,wiekszosc mieszka z rodzicami...zadnej checi do wyprowadzki nie przejawiaja,do oszczednosci tez bo wiekszosc ma prace...a i tak nie wiedza co maja ze soba zrobic..zostaje nalozyc jakas kurtke i spodnie i na insta jaka to oni maja stylowke....masakra

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Najlepsze teraz to te foty przy urnie, że niby zaglosowane hehe. Ja bym się wstydziła tak pozować głupio bym się poczuła. 

Moja znajoma ostatnio dodała około 20 zdjęć z jakiegoś występu szkolnego swojego syna.. najpierw kilka zdjęć gdzie dzieci stoją w rzadku i mówią wierszyki, a później synek sam, synek z dyplomem, synek bez dyplomu, synek z rodzicami, synek z mamą i babcia, synek z tatą i babcia (widać kto zdjęcie robi),synek z nauczycielka... Ja lubię oglądać zdjęcia  bo widzę jak ludzie sie zmieniają, co u nich sie dzieje, ale jedno lub dwa wystarczy, a nie 20 takich samych zdjęć. Jeszxze nie wstawia tego w jednym folderze tylko skroluje i skroluje i z każdego skrola uśmiecha się Tymek 

Ludzie nie maja przyjaciol bo niepotrafia sie przyjaznic a niestety kazdy potrzebuje uwagi,adoracji itp wiec zostaje wrzucanie zdjec dla obcych ludzi bo malo kto utrzymuje kontakty z tymi z facebooka albo instagrama,ludzie czekaja tylko na pozytywne opinie ,slowa bo wtedy podnosza wlasne poczucie wartosci,a to jest chore...