szybkie pytanie do kobiet o DNI PLODNE

mam 25lat i dosc dlugie cykle oczywiscie jestem pod opieka ginekologa ale to juz inna historia. badania niby potwierdzily ze mam owulacje nie 100% ale na pewno odczuwam dni plodne ktore ze wzgledu na dlugie cykle zaczynaja sie po 15 dniu na pewno czasem wczesniej ale to rzadko, bywa tez ze i kolo 30 dopiero zaczynaja sie plodne i jest tez dluga faza lutelana kolo 16 dni. ostatnia miesiaczke mialam 27 wrzesnia i zaczelam miec dni "mokre" juz 9 dnia to dziwne jak na mnie i mialam caly tydzien praktycznie "wilgotno" i byly "nitki" ze sluzu. po tygodniu w ktorym caly czas mialam mokro zrobilam 2 dni pod rzad testy owulacyjne i przedwczoraj wyszla bladziutka kreska ale negatywny (myslalam ze juz PO owu) a wczroaj wyszedl pozytywny czyli jakby sie zblizala dopiero. czy mozliwe ze mam w tym miesiacu tyle dni plodnych a jeszcze nic nie bylo? co z tego bedzie?  dodam ze nie mam infekcji i nie rodzilam

up

upupupu