zastanawiam sie czy w ogole bawic sie w ten test pappa skoro w 1 na 20 przypadkow sie myli. Odżalować 2000 zł na sanco?

Nie jestem matką 40letnią, mam 29 lat. To moje drugie dziecko. Jakoś mam więcej obaw niż przy pierwszej ciąży, zastanawiam sie czy nie zrobić od razu testów z krwi. Chodzi o to że znatury jestem osoba która sporo się przejmuje, a tak już całe 2 kolejne trymestry miałabym spokojną głowę (albo i nie, ale wiedzialabym na czym stoję). Dziecko tez stres wyczuwa. Co o tym sądzicie, osoby które miały poodbny dylemat?

Ja w Twojej sytuacji zrobilabym usg z oceną przepływów. Dobrze zrobione uwidoczni wiele, właściwie można wykluczyć większość wad. Nie szlabym dalej jeżeli wynik bedzie dobry. Pappa to w mojej ocenie napedzanie stresu. Nie poddalabym się kolejny raz temu testowi.

2000? Ja płaciłam nie więcej niż 250 zł za test pappa + usg prenatalne. Ty chyba mówisz o jakichś bardziej szczegółowych badaniach, które się robi gdy ma się podejrzenie wady u płodu.

Ja robiłam prenatalne ale niemam dylematów. jak coś wyjdzie nie tak usuwam i za pół roku spróbuje znów. Nie chce chorego dziecka i nie będę ryzykować. Mąż jest tego samego zdania.  W piątek mam wyniki i się okaże co dalej. 

Moja koleżanka miała ten test, wyszło dobrze, a dziecko od pierwszych dni urodzenia do 8 miesiąca było w szpitalu i niestety nie udało się go uratować. Choroba genetyczna. A test wyszedł dobrze. 

Twoja decyzja. 

Ja dzisiaj robie test, 400 euro 

1 minutę temu, Gość Ewa19087 napisał:

Ja dzisiaj robie test, 400 euro 

Ale to chyba nie pappa tylko nifty?

Ja robiąc ten test pappa jeszcze nie wiedziałam, że może niepotrzebnie napedzic mi stracha. Zrobiłam, bo lekarz polecał. Na szczęście wyniki były bardzo dobre. Teraz mam tę świadomość i pewnie zrobilabym Nifty, bo też jestem panikarą. 

Życzę dużo zdrowia dla dziecka i dla Ciebie. 

Nie panikuj. Skoro nie ma przesłanek to po co robić? Jak dziecko się urodzi to będziesz Ci chwila robiła mu rezonans całego ciała, bo przecież zawsze może zachorować:P

Też mam 29 lat druga ciąża musiałam robić nifty bo średnio wyszły pappa. Jak cię stać to zrób bo warto!

Dzięki za odpowiedzi. 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie panikuj. Skoro nie ma przesłanek to po co robić? Jak dziecko się urodzi to będziesz Ci chwila robiła mu rezonans całego ciała, bo przecież zawsze może zachorować:P

Wiesz no nie wiem czy to jest dobry pomysł wydac na świat np.dziecko w ciężka choroba genetyczna np.taka że jest powykrecane i np.nie ma oczu i w tym momencie cała reszta Twojego i jego życia jest już tylko pasmem cierpienia. A starsze rodzeństwo jest zaniedbywane. 

2 minuty temu, Gość Super Żona napisał:

Też mam 29 lat druga ciąża musiałam robić nifty bo średnio wyszły pappa. Jak cię stać to zrób bo warto!

OK ale mówisz że najpierw zrobić pappa? A potem nifty? Jak tamto źle wyjdzie? Ile czekałas na wyniki nifty? 

Ja w ogóle nie robiłam pappa. Słyszałam, że wynik jest często zafałszowany. Robiłam od razu ten za 2 tys. 

Ja zrobiłam nifty bez żadnych wskazań poza wiekiem 35 lat, miałam potem spokojna ciążę, nie żałuję tych 2 tys.

Daj sobie spokój. Jak dziecku coś ma być to i tak będzie. Nie wszystko widać w badaniach i na usg. Ja się trzeslam całą ciążę, robilam test harmony. Ciąża idealna, 2x w miesiącu usg u fachowca. Cieszyłam się ze zdrowego synka. Teraz ma niespełna 3 lata i autyzm co prawda wysoko funkcjonujący, ale moje życie to nie sielanka. 

Teraz bym nie robiła pappa tylko odrazu nifty. Czekałam ok 10 dni jestem z Gdańska i robiłam w invikcie.

Uważam że to była dobrze wydana kasa.

Juz w pierwszym poście napisałaś czego potrzebujesz. Albo spokojnej  ciąży, albo wiedzieć na czym stoisz. Tego nie zapewni Ci test, który jest obarczony dużym błędem. 

Więc z mojego punktu widzenia nie ma nad czym się zastanawiać. 

Ok, dzięki dziewczyny