Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alka

Były nie daje mi zapomnieć

Polecane posty

Gość Alka

Rozstałam się z wieloletnim partnerem, ponieważ bardzo chcę mieć dziecko, on kategorycznie nie. Mam 38 lat, więc musiałam postawić sprawę jasno, jeśli chcę jeszcze spotkać przyszłego ojca moich dzieci 😉 Problem jest taki, że były cały czas mnie nachodzi, niby przez psa, bo to też jego pies (to prawda, pies był od początku wspólny) i zabiera go na spacery itp. Tylko jak ja mam stworzyć nowy związek jak były tak często u mnie bywa? Który facet wpakuje się w taki układ? Ja nawet już chciałam byłemu tego psa oddać, ale nie weźmie, bo ma pracę wyjazdową i ogólnie tysiące wymowek. Co ja mam zrobić? Dodatkowo ciągle coś do niego czuję, byliśmy wiele lat razem i przez te jego wizyty nie mogę ruszyć dalej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czy Ty masz 10 lat? Powiedz mu, że koniec z wizytami i trzymaj się tego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alka
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Czy Ty masz 10 lat? Powiedz mu, że koniec z wizytami i trzymaj się tego. 

Ale to też jego pies, nie mogę mu zabronić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kch

Byłam w podobnej, ale odwrotnej sytuacji. Miałam z byłym psa. Po rozstaniu on go zatrzymal bo mieszkał w domu z ogrodem, a ja wynajelam kawalerkę. Przez ponad rok co jakiś czas brałam tego psa na spacer, ale widziałam że mój obecny chłopak dziwnie się czuję w tej sytuacji, wiadomo że łączyło się to ze spotkaniami z byłym. W końcu przestałam tam chodzić, za psem tesknilam, ale to jednak była chora sytuacja, ja byłam w nowym związku a i tak przez te moje odwiedziny ludzie wciąż plotkowali że wróciłam do byłego! 

Ty na razie nie jesteś w nowym związku? Na razie odpuść, jak kogoś poznasz to wtedy o tym pomyślisz, może Twój były też ułoży sobie życie i przestanie Cie odwiedzać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alka
1 godzinę temu, Gość Kch napisał:

Byłam w podobnej, ale odwrotnej sytuacji. Miałam z byłym psa. Po rozstaniu on go zatrzymal bo mieszkał w domu z ogrodem, a ja wynajelam kawalerkę. Przez ponad rok co jakiś czas brałam tego psa na spacer, ale widziałam że mój obecny chłopak dziwnie się czuję w tej sytuacji, wiadomo że łączyło się to ze spotkaniami z byłym. W końcu przestałam tam chodzić, za psem tesknilam, ale to jednak była chora sytuacja, ja byłam w nowym związku a i tak przez te moje odwiedziny ludzie wciąż plotkowali że wróciłam do byłego! 

Ty na razie nie jesteś w nowym związku? Na razie odpuść, jak kogoś poznasz to wtedy o tym pomyślisz, może Twój były też ułoży sobie życie i przestanie Cie odwiedzać. 

Tylko że mi się trochę śpieszy, wiesz młodsza nie będę, chciałabym chociaż trójkę dzieci mieć, a jeszcze im ojca nawet nie znalazłam 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×