Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lsksnsnn

Dzieci non stop placzace

Polecane posty

Gość Lsksnsnn

Mam sasiadow z 2 dzieci,jeden okolo 3 drugi ponad rok i wlasnie ten mlodszy placze od rana do wieczora,wstaje wczesnie czasem 5 czasem 6 i tak z malymi przerwami wyje do wieczora,mama niepracuje i krzyczy na nich non stop,wydaje mi sie ze ten mlodszy ma autyzm ale moge sie mylic,robia taki halas a teraz jeszcze chyba znalezli jemu tzn zloty srodek ,dziecko wchodzi na bujany fotel i buja sie na nim a ten fotel stuka w sciane, w domu mamy jednostajny lomot,wtedy to dziecko nie placze...mam dosyc czasem ale nie rozmawialam z rodzicami,nie wiem ile wytrzymamy jeszcze bo halas jest okropny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niska

Ciężka sprawa.rozumiem i Ciebie i tamtych rodziców.oni chyba skaczą że szczęścia że znaleźli na niego sposób.a Ty jak z nimi pogadasz to doprowadzisz ich do depresji.ja na Twoim miejscu wybrałabym raczej opcje hałasu stukania fotelu w ścianę.zaloz słuchawki,stopery,puść muzykę,wyjdź na balkon ,na spacer .Ty masz wyjście,oni nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jowita

Myślę, ze jak najbardziej mozesz porozmawiac z rodzicami tych dzieci. Tak samo masz prawo do ciszy i odpoczynku. Jestem mama i nikt mi nie powie ze zdrowe dziecko, którego potrzeby sa zaspokojone placze od switu do nocy, to nie jest normalne. Mam sasiadow z ciezko uposledzonym synem wchodzacym w okres dojrzewania i nawet on nie krzyczy caly czas. Hmm, ja jestem zyczliwie nastawiona do ludzi... poszlabym do tej matki z kawałkiem ciasta, bo ona tez pewnie juz flaki wypruwa z siebie i ma dosc, skoro krzyczy na dzieci, i po ludzku pogadala. Niech wie ze przychodzisz pokojowo rozwiazac czy chociaz zalagodzic sytuacje, a nie jej robic jazde. To moze uda sie cos wypracowac 🙂Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksmsns

Oni sa sasiadami ponad rok bo wprowadzili sie jak ta kobieta byla w ciazy...tylko ten lomot trwa okolo 2 godz,potem przerwa dziecko ryczy i znowu tak od 5-6 rano az do 22.00 bo 2 godz przed snem tez lomocze tym krzeslem w sciane,moj maz wstaje o 4 lu po 4 wuec wyobraz sobie ile mozna tak zyc,moje dziecko ma 4 latka ...rozumiem ta kobiete bo ja slyszac zza sciany mam dosyc jego placzu i lomotu wuec jak ona sie czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Ksmsns napisał:

Oni sa sasiadami ponad rok bo wprowadzili sie jak ta kobieta byla w ciazy...tylko ten lomot trwa okolo 2 godz,potem przerwa dziecko ryczy i znowu tak od 5-6 rano az do 22.00 bo 2 godz przed snem tez lomocze tym krzeslem w sciane,moj maz wstaje o 4 lu po 4 wuec wyobraz sobie ile mozna tak zyc,moje dziecko ma 4 latka ...rozumiem ta kobiete bo ja slyszac zza sciany mam dosyc jego placzu i lomotu wuec jak ona sie czuje...

A ciągle tutaj dywagacje, lepszy dom czy blokowisko, nic nie poradzisz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×