Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olaa

Związek, w którym jest 7 lat różnicy, jego oziębłość.

Polecane posty

Gość Olaa

Hej dziewczyny. Mam nadzieje, że doradzicie mi. Rok temu zaczełam spotykać się z 7 lat starszym facetem. Aktualnie ja 20 lat, on 27. Ja studentka, on już po studiach robiący aplikacje. W wakacje usłyszałam od niego ,,zamieszkajmy razem, u mnie". Mam złą tendencje do ukiekania jak robi się poważnie. Jednak nie uciekłam. Nie zamieszkaliśmy razem,bo studiuje w innym mieście. Dziele życie na 3 miasta. Jestem u niego w weekendy. Wczoraj po rozmowie z koleżanką zdałam sobie sprawę, że tak naprawdę moj facet nie mówi mi ,,kocham cie" codziennie, nie zwraca się do mmie ,,kochanie". I dla mnie było to normalnie, w końcu nie jesteśmy parą zakochanych nastolatków. Wczoraj miałam ciężki dzień i zwyczajnie popłakałam się i między innymi wygadałam się facetowi z tego. On nie jest wylewny w uczuciach i jak to powiedział ,,ja ci mogę udowodnić jak cię kocham, ale nie będę mówił tego codziennie". W sumie ja też nie należe do osób wylewnych. Ciężko mi wyrazić uczucia. 

Ale jest jeszcze jedna sprawa - po przez różnice wieku, zawesze będę do tyłu. On ma mieszkanie, ja jeszcze nie. On zarabia, ja jeszcze nie i przez najbliższe lata nie będę. Kiedy on będzie zarabiał ładne pieniądze, ja dopiero będę raczkować w zawodzie i zarabiać małe pieniądze. Jak się z tym pogodzić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2

Facet nie jest oziębły, tylko nie należy do gatunku tych mocno wylewnych, ale to nie oznacza, że nie kocha. Nie każdy będzie tym słowem szastał na prawo i lewo.

Przez różnicę wieku ZAWSZE będziesz do tyłu jak to określiłaś i albo to zaakceptujesz albo zmień faceta na kogoś bliżej twojego wieku.

Mentalnie jesteś nastolatką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

mój mi kiedyś powiedział "raz już ci powiedziałem że cię kocham, jak się coś zmieni to dam ci znać ":] Jesteśmy razem 16 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona2019

U nas jest 18 lat lat różnicy i nie czuje oziębłości w związku z wiekiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
22 minuty temu, Gość gość2 napisał:

Facet nie jest oziębły, tylko nie należy do gatunku tych mocno wylewnych, ale to nie oznacza, że nie kocha. Nie każdy będzie tym słowem szastał na prawo i lewo.

Przez różnicę wieku ZAWSZE będziesz do tyłu jak to określiłaś i albo to zaakceptujesz albo zmień faceta na kogoś bliżej twojego wieku.

Mentalnie jesteś nastolatką

Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jesyem takim typem człowieka. Nie wiem dlaczego wczoraj tak bardzo przejełam się opinią koleżanki. Trochę zwaliłam wine na siebie, bo sama nie potrafię ukazywać uczuć.

Nie chciałabym być oceniana jako utrzymanka itp.

23 minuty temu, Gość Gość napisał:

mój mi kiedyś powiedział "raz już ci powiedziałem że cię kocham, jak się coś zmieni to dam ci znać ":] Jesteśmy razem 16 lat

Mi powiedział dwa razy, tylko w sytuacji łóżkowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
2 minuty temu, Gość Żona2019 napisał:

U nas jest 18 lat lat różnicy i nie czuje oziębłości w związku z wiekiem. 

Źle to określiłam. Nie chodzi o oziębłość, a po prostu brak wyrażania uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam życie

poleciałaś na kasę to siedź cicho,tylko nie odmawiaj gdy podczas igraszek będzie cie podduszał bo pożałujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
55 minut temu, Gość znam życie napisał:

poleciałaś na kasę to siedź cicho,tylko nie odmawiaj gdy podczas igraszek będzie cie podduszał bo pożałujesz

Nie poleciałam na kase. Pochodzę z dosyć zamożnego domu. Wiadomo chce dojść do czegoś sama, nie tylko przy pomocy rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 godzin temu, Gość Olaa napisał:

Nie poleciałam na kase. Pochodzę z dosyć zamożnego domu. Wiadomo chce dojść do czegoś sama, nie tylko przy pomocy rodziców.

Po przez łóżko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jvvbkmn

Mieszkanie ma pewnie po babci albo rodzice mu kupili. Pewnie jest z bogatej rodziny prawników. Jak w ogóle możesz się do niego porównywać? A ty myślisz że w wieku 27 lat będziesz mieć mieszkanie? Jeśli rodzice ci kupią albo dostaniesz w spadku to może i tak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jakbym codziennie zjadała bombonierkę, to po miesiącu na widok kolejnej puściłabym pawia 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
59 minut temu, Gość Jvvbkmn napisał:

Mieszkanie ma pewnie po babci albo rodzice mu kupili. Pewnie jest z bogatej rodziny prawników. Jak w ogóle możesz się do niego porównywać? A ty myślisz że w wieku 27 lat będziesz mieć mieszkanie? Jeśli rodzice ci kupią albo dostaniesz w spadku to może i tak. 

Jak mogę się porównywać? Normalnie. Robie dwa kierunki studiów z czego jeden nas łączy. Mam mieszkanie, ale w mieście które nie jest mi po drodze. Rodzice kupili je jako inwestycje dla mnie, nie studiuje w tamtym mieście i zwyczajnie wolałam dojechał pare km do innego niż sprzedać tamte i kupić inne, bo tak naprawdę nie wiem gdzie wyląduje po zakończeniu studiów. Porównując nasze rodziny jednak moja wychodzi lepiej finansowo, więc nie rób ze mnie potwora, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Oj dziewczyno, strasznie jestes niedojrzala. Jak mezczyzna nie mowi do Ciebie Kochanie i nie wyznaje Ci milosci kazdego dnia to Cie nie kocha? Tak moze myslec pietnastolatka. Choc w sumie jestes niewiele starsza wiec i mentalnosc mozesz miec podobna. Znajdz sobie chlopaka w swoim wieku, bedzie Ci kochaniowal na kazdym kroku, 10× dziennie wyznawal milosc. Moze rzuci Cie po 2 miesiacach ale hej, bedziesz sie czula dowartosciowana. Dorosnij dziecko. Milosc to czyny a nie slowa. Przestan sluchac glupich kolezanek i naucz sie myslec samodzielnie. Taki pierwszy krok do doroslosci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam meza 7 lat starszego

Szczerze to masz problem z dupy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
20 minut temu, Gość Ags napisał:

Oj dziewczyno, strasznie jestes niedojrzala. Jak mezczyzna nie mowi do Ciebie Kochanie i nie wyznaje Ci milosci kazdego dnia to Cie nie kocha? Tak moze myslec pietnastolatka. Choc w sumie jestes niewiele starsza wiec i mentalnosc mozesz miec podobna. Znajdz sobie chlopaka w swoim wieku, bedzie Ci kochaniowal na kazdym kroku, 10× dziennie wyznawal milosc. Moze rzuci Cie po 2 miesiacach ale hej, bedziesz sie czula dowartosciowana. Dorosnij dziecko. Milosc to czyny a nie slowa. Przestan sluchac glupich kolezanek i naucz sie myslec samodzielnie. Taki pierwszy krok do doroslosci. 

Nie potrzebnie o tym napisałam. Miałam chwilę słabości patrząc na związki koleżanek, ale zasadniczo wole swój. One nie mają takiej realacji jak my - rozumiemy się bez słów, nie mają takiego seksu. Wiesz zrobiło mi się przykro słysząc, jak koleżanki chłopak każdego smsa zaczyna od ,,kochanie", ale po dłużym namyśle zameczyłby mnie ten typ. Milon razy wole udawadnianie miłości przez seks i wspólną przyjemność. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×