Uniósł się honorem.. myślałam, że mężczyznę zawsze można „urobić” w ten sposób.

1 godzinę temu, Gość Mężatka napisał:

Ja szczerze mówiąc poczułam się z kolei odrzucona. Chciałam w takiej formie „przeprosić” przejść już po kłótni do normalni a ten z tekstem, że czeka na rozmowę i moje przemyślenia.

boże jak z dzieckiem, taka jesteś egocentryczna i skupiona na sobie, nie potrafisz wziąć winy na klatę.

zawiniłaś, nie przeprosiłaś, uciekłaś od rozmowy i dalej myślisz o sobie a bo ty się czujesz odrzucona

1 godzinę temu, Gość Oschła napisał:

Najwazniejsza w zwiazku jest komunikacja i wyjasnianie nieporozumien, takze jesli nie przerobiliscie klotni, to nie wiem doprawdy co mial zmienic seks. Potem tylko gora niedomowien rosnie i ludzo zdziwieni, ze zwiazek sie rozpada. 

ta, później autentyczny szok ze strony obserwatorów, gdyż z jednym dzieckiem nie wyrabiali, uskuteczniali kłótnie a drugie sobie machnęli. tak to jest gdy napięcie między partnerami redukuje się w nieprzemyślany sposób sexem.

Czego oczekujecie od 24 latki 

Na prawdę powód był blachy ale wyszła z tego nieprzyjemna sytuacja. 

Autorko, a nie jest tak, że ty często wykorzystujesz seks do swoich celów? Inaczej by mu taki tekst do głowy nie przyszedł.

1 godzinę temu, Gość Mężatka napisał:

Nigdy żadna z Was w takiej formie nie próbowała załagodzić sprzeczki?

Nie. Jestem mężatką z 19letnim stażem.

1 godzinę temu, Gość Mężatka napisał:

24 i 42

I wszystko jasne. Uwiodłaś go du/pą i myślisz, że wszystko du/pą załatwisz. To nie pierwszy raz, kiedy próbujesz coś wymusić, załatwić, lub dziękujesz seksem prawda?

47 minut temu, Gość gość napisał:

Nie. Jestem mężatką z 19letnim stażem.

I wszystko jasne. Uwiodłaś go du/pą i myślisz, że wszystko du/pą załatwisz. To nie pierwszy raz, kiedy próbujesz coś wymusić, załatwić, lub dziękujesz seksem prawda?

Jesteś w błędzie, nikogo nie uwiodłam „dupą” ;) a na seks trochę musiał poczekać. Natomiast teraz uważam to za normalne w małżeństwie.

15 minut temu, Gość Mężatka napisał:

Jesteś w błędzie, nikogo nie uwiodłam „dupą” a na seks trochę musiał poczekać. Natomiast teraz uważam to za normalne w małżeństwie.

Ale co uważasz za normalne? Rekompensata za konflikt w naturze?

27 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale co uważasz za normalne? Rekompensata za konflikt w naturze?

A coś w tym złego? Chciałam rozluźnić atmosfera, a porozmawiać po. 

43 minuty temu, Gość Mężatka napisał:

Jesteś w błędzie, nikogo nie uwiodłam „dupą” a na seks trochę musiał poczekać. Natomiast teraz uważam to za normalne w małżeństwie.

Trochę poczekać jest pojęciem względnym. A pozostałą część odpowiedzi mówi, że jednak mam rację. Wykorzystujesz seks do uzyskania tego co chcesz. 

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Trochę poczekać jest pojęciem względnym. A pozostałą część odpowiedzi mówi, że jednak mam rację. Wykorzystujesz seks do uzyskania tego co chcesz. 

Czasami tak ;) a trochę czyli pół roku.

Bo trzeba było zabrać się za robienie loda a nie normalny seks. Facet się przestraszył,  że jeszcze będzie musiał Cię zaspokoić. I nie dosyć,  że humor popsuty przez sprzeczke, to jeszcze do roboty chcesz go zagonić

23 minuty temu, Gość Mężatka napisał:

50 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale co uważasz za normalne? Rekompensata za konflikt w naturze?

A coś w tym złego?

Z trollami nie gadam  

9 minut temu, Gość Alexa napisał:

Bo trzeba było zabrać się za robienie loda a nie normalny seks. Facet się przestraszył,  że jeszcze będzie musiał Cię zaspokoić. I nie dosyć,  że humor popsuty przez sprzeczke, to jeszcze do roboty chcesz go zagonić

54 minuty temu, Gość Mężatka napisał:

Czasami tak a trochę czyli pół roku.

A ja myślę, że nie czasami, ale zawsze wykorzystujesz tą sferę życia do swoich celów. Tak samo jak rozłożyłam nogi po pół roku znajomości. Myślałaś, że wiesz jak manipulować seksem i zawsze ci to wychodziło, do momentu, aż się mąż nie zorientował. Musiałaś mocno przegiąć w pewnym momencie, że się zorientował.

Mądry facet.