Czy taka wyprawka wystarczy?

No dobra, chciałabym nie zwariować i nie kupować dla noworodka rzeczy bezsensownych. I tak wydaje mi się, że to co zebrałam to już dużo. 
Mam wózek, fotelik samochodowy, łóżeczko, pościel, 2 kocyki, ubrania, kosmetyki, pieluchy, wanienka, 1 ręcznik, na wszelki wypadek kupię jeszcze  butelkę, mleko. 
Czy zapomniałam o czymś niezbędnym? Bez czego nie wyobrażacie sobie tych pierwszych tygodni?

Laktator. Dla mnie bezcenny. Do rozkrecenia laktacji i ulżeniu przy nas ale pokarmu,  albo gdy pierś jest za twarda od mleka i dziecko nie może chwycić. Jeden ręcznik to za mało. Śpiwór do wózka? Przewijak, jeśli chcesz oszczędzać kręgosłup. 

Polecam dokupić conajmniej jeszcze jeden ręcznik, a najlepiej dwa. Aspirator do nosa, sól fizjologiczna do przemywania oczu i zakraplania noska w razie potrzeby. Witamina D. Szczotka do włosów. Nożyczki do paznokci. Przewijak albo podkłady do przewijania. Na początek śpiworek do spania zamiast kołdry. Laktator, jak zamierzasz karmić piersią to najzwyklejszy ręczny. 

Przewijak Ci sie przyda, bo polozysz go sobie na lozeczko i plecy beda Ci wdzieczne nozyczki do paznokci, smoczek. Nic wiecej nie przychodzi mi do glowy. Takie rzeczy jak laktator czy mleko to raczej zostaw na pozniej, nawet ktos Ci kupi jesli bedzie taka potrzeba. Kup sobie spory zapas pieluszek tetrowych, dziecko czesto ulewa, sama bylam zdziwiona, ze dziennie kilka dztuk czasami potrzeba

Termometr bezdotykowy też może się przydać - do dziecka, kąpieli i mleka  

I tak jak wyżej - przewijak (osobno/nakładka na łóżeczko/komodę, kładziesz na to pieluszkę i nie musisz się bawić w podkłady jednorazowe), jakiś śpiworek do wózka. Ręczniki najlepiej ze 2-3, nie wiem jak często zamierzasz myć dzidzię, ale bierz pod uwagę, że przy wycieraniu może popuścić na ręcznik.

Jeden ręcznik to mało. Koniecznie śpiworek. Pościel nie jest potrzebna dla tak małego dsiecka. Może się nakryć nią w nocy i udusić. Niech śpi w śpiworku. 

Ja laktatora nie używałam, ale mam na wszelki wypadek. 

Mogę polecić jedną rzecz. Żadnych pudrow, kremów do PUPY - LINOMAG. 

Ja nie kupiłam ani laktatora, ani mleka, ani butelek. Jeżeli będzie w szpitalu problem z laktacja to dadzą przecież mleko, a jak będą robili problem to mąż może szybko kupić. Chociaż laktator może się przydać przy zapaleniu czy zastoju. Mi jednak ból nie pozwalał na użycie laktara w trakcie zapalenia (pożyczyłam od siostry, wyparzylam go, mleka dziecku nie dawałam butelka). 

Jeden ręcznik to mało. Koniecznie śpiworek. Pościel nie jest potrzebna dla tak małego dsiecka. Może się nakryć nią w nocy i udusić. Niech śpi w śpiworku. 

Ja laktatora nie używałam, ale mam na wszelki wypadek. 

Mogę polecić jedną rzecz. Żadnych pudrow, kremów do PUPY - LINOMAG. 

Dzięki dziewczyny.

Do kąpieli polecam nie stosować żadnych płynów, ewentualnie szare mydło. Takie dzieci się tak nie budzą. Do natluszczenia skóry położna poleciła olej ze słodkich migdałów dodawać do wody, zamiast oliwki, podobno skóra niemowląt i noworodków różnie na nią reaguje. Na pupę dobry jest linomag, przy odparzeniach pupę mylam w rumianku. To wszystko mi podpowiedziala położna, to nie są wymysly eko mamy. Jeszcze termometr bezdotykowy

Termometr bezdotykowy przyda Ci sie przez dlugi czas, nawet do mierzenia temp posilkow czy wody. Ja akurat do pupki stosowalam pudry i swietnie mi sie to sprawdzilo, ale wiadomo sama sprawdzisz co dla Was bedzie najlepsze. Mi polozna polecila octenisept do pępka, psikalam na patyczek do ucha i tym przecieralam. Waciki bezpylowe i sol do przemywania oczek. Ja swojego nie czyscilam husteczki tylko woda i do tego przydal mi sie podgrzewacz wody, bo w nocy zawsze byla ciepla a nie musialam z sypialni wychodzic. A gdybys kupowala podgrzewacz to taki, ktory mozna w samochodzie tez podlaczyc, przyda Ci sie pozniej naeet gdy obiadek bedziech chciała w podrozy podgrzac czy cos do picia. Aaa i szczoteczka miekka do wlosow, nawet lysa glowke powinno sie czesac, bo podobno tak sie ciemieniucha nie robi. 

26 minut temu, Gość Gość napisał:

Laktator. Dla mnie bezcenny. Do rozkrecenia laktacji i ulżeniu przy nas ale pokarmu,  albo gdy pierś jest za twarda od mleka i dziecko nie może chwycić. Jeden ręcznik to za mało. Śpiwór do wózka? Przewijak, jeśli chcesz oszczędzać kręgosłup. 

Nie miałam ani laktatora, ani śpiworka do wózka, ani przewijaka. Nie są do rzeczy niezbędne.

Zgadzam się jednak, że drugi ręcznik może się przydać. A zamiast przewijaka kup po prostu paczkę jakiś tanich podkładów - posłużą Ci w domu, ale i poza domem, gdy będziesz chciała przewinąć dziecko w publicznej toalecie czy gdzieś u znajomych.