jak córce wytłumaczyć że tampony są złe?

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Nie dają. Najlepszy jest kubek menstruacyjny. 

Ja nie wyobrażam sobie stosowania takiego kubeczka (a szkoda), może po porodzie się przełamię.

Na razie przerzuciłam się na bieliznę menstruacyjną i jestem zadowolona.

Tampony nie sa zle. Skad takie pomysly?

5 godzin temu, Gość Parassolka napisał:

Używałam tamponow jako nastolatka. Wymieniałam co 40 min. Po jakimś czasie dostałam takigo zapalenia że ledwo uszlam z życiem. Skutki - jajowody mam skrócone i ciągly ból. A mam już 33 l. Ginekolog powiedział że ból nigdy już nie minie. Ale oczywiście stosujcie nadal 

Głupie Karyny kupio wszystko. Wcisną sobie tam nawet odpady celulozowe bielone chlorem, a co. Fanki extremalnych doznań  

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Ja nie wyobrażam sobie stosowania takiego kubeczka (a szkoda), może po porodzie się przełamię.

Na razie przerzuciłam się na bieliznę menstruacyjną i jestem zadowolona.

To zależy od obfitości krwawień. Te z masywnymi bardzo sobie chwalą. Poza tym to duża oszczędność, wygoda (wyciągasz, opróżniasz, myjesz i zakładasz z powrotem). No i jest ekologicznie. 

16 godzin temu, Gość Gość napisał:

Tampony sa lepsze, daja komfort w nocy, daja zabezpieczenie na wf.

Na noc nie powinno się ich stosować. Jest bielizna menstruacyjna, idealna w nocy.

16 godzin temu, Gość Gość napisał:

Co kilka godzin? Trzymasz to w sobie kilka godzin . Wiec ja wymieniałam tampon co 40 min. A mimo to dostałam rozległego zapalenia szyjki macicy macicy i jajników. Do dziś mecze się z powikłaniami a minęło 17 lat. Nie ma opcji mówisz? Mało wiesz oj mało 

Kafeteryjne czyściochy trzymają dłużej   Przecież one nawet stanika i majtek codziennie nie zmieniają, czego ty wymagasz  

13 godzin temu, Gość Loli napisał:

Mam 42 lata .tamponów używam od ok.15 roku życia .czasami mam tampon i 6 godzin .nigdy mi się nic nie stało.jakieeeee skrzepy przecież jak ma wylecieć to i tak wyleci przy zmianie czy sikaniu czy myciu .na jakiej piep..nej planecie wy żyjecie.?nie wyobrażam sobie mokrej śmierdzącej podpachy gnijącej między nogami.i jeszcze dzieciom to polecacie.

To wyobraź sobie swój mokry śmierdzący po 6ciu godzinach gnijący ci tylko trochę głębiej między nogami. Btw: sikasz skrzepami? Czas do urologa.

Dnia 18.10.2019 o 14:31, Gość Gosc napisał:

Mi mama powiedziała, że tampony są dla dziewczyn/ kobiet które współżyją, dla dziewic lepsza podpaska.Teraz wiem że to nie prawda, ale wtedy mnie to odstraszyło czyt. ból przed wkładaniem, i możliwość przebicia błony.

Oczywiście, że możliwość przebicia błony to prawda. Swego czasu zaintrygowały mnie nachalne zapewnienia producentów, twierdzących, że to absolutnie niemożliwe i zapytałam o to kolegę, który jest ginekologiem. Potwierdził.

Dnia 18.10.2019 o 14:49, Gość Gość napisał:

Ja też. Ale podobno o.b są ok. 

Ja też nie  Ale się nawalczyłam, nawet atlas anatomii wyciągnęłam   

21 godzin temu, Gość gosc napisał:

Tak na bank wymienialas co 40 minut z zegarkiem w ręku   i cała reszta tez jest z cyklu Trudne sprawy

Tak jak ty tampony.

19 godzin temu, Gość gosc napisał:

Wybacz jezeli nie bede wstawala co 3 godziny w nocy, zeby wymienic tampon

Lenie i flądry niech noszą podpaski.

Dnia 18.10.2019 o 14:49, Gość Gość napisał:

Ja też. Ale podobno o.b są ok. 

Dla mnie dobrego nie było

Dopiero po rozpoczęciu współżycia dałam radę. Wychodzę jednak z założenia, że skoro organizm dąży do usunięcia tej wydzieliny, to ja mu tego nie utrudniam. Tampony tylko w wyjątkowych sytuacjach. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dla mnie dobrego nie było

Dopiero po rozpoczęciu współżycia dałam radę. Wychodzę jednak z założenia, że skoro organizm dąży do usunięcia tej wydzieliny, to ja mu tego nie utrudniam. Tampony tylko w wyjątkowych sytuacjach. 

Zgadzam się. I robię tak samo. Jeśli nie muszę, nie ryzykuję.

Jak czytam ten topic to jednak widzę że Polska to średniowiecze .mentalność Króla ćwieczka w każdej dziedzinie życiowej.

Dnia 18.10.2019 o 17:45, Gość Luta napisał:

I przez 13 lat nic nigdy mi nie bylo za to czuje sie czysto i swobodnie. Nigdy nie wroce do podpaski zeby czuc wieczna wilgoc i sliska brudna c i p e.

Jak się nie myłaś przy zmianie podpaski, to miałaś śliską i brudną. Proste. 

3 minuty temu, Gość Lil napisał:

Jak czytam ten topic to jednak widzę że Polska to średniowiecze .mentalność Króla ćwieczka w każdej dziedzinie życiowej.

Owszem. Zamiast brać pod uwagę opinię lekarza, sugerują się zdaniem kafekurek. Kura używa, kura poleca. Nieważne, czy zdrowe i nie wywołujące skutków ubocznych, ważne, że wygodne. Nawet nie "mentalność Króla ćwieczka", ale nieczytatej, niepisatej Jagny z czworaków.