Biedronka i Czarny Kot czy dobre dla dzieci?

Witajcie,  jestem zniesmaczona poziomem dzisiejszych bajek. Oglądnęłam kawałek ww bajki i aż mną wstrząsnęła, jakieś tajemne moce, tata który w rzeczywistości jest jakimś psychopatą czarodziejem. Na Disney Channel też jest pełno bajek, krmtóre w swej treści nie zawierają żadnych dobrych przesłań, morałów, wartości.  Dosłownie dno, zamiast mówić, to postaci wrzeszczą, ambicje dzisiejszych bohaterek to makijaż, ciuchy . Jestem załamana, zacznę córce chyba zarabiać oglądać tv. 

Nie jestem jakąś dewotką ale uważam, że ten świat naprawdę spada na psy w każdej dziedzinie, np szkoła . Bardzo agresywne są dzieci, nie tylko chłopcy ale dziewczynki z młodszych klas, zamiast niewinności i serca na dłoni , coraz więcej bezwzględnych psychopatów.  Czy jest ktoś, kto podobnie myśli i martwi się o dziecko?

Mnie tez nie podobają się teksty w bajkach. Wszystko takie przemądrzale 

A widzialas juz Larve albo Five Nights at Freddy's? To dopiero jest tragedia.

My tez sie zreszta nie chowalismy na wartosciowych bajkach tylko tych japonskich typu Tygrysia Maska, gdzie sie krew lala strumieniami, albo Gigi ktory byl podgladaczem majtek pod ...enkami.

A z racji bliskosci mojego polozenia do Bialorusi i Ukrainy odbieraly mi na antenie siatkowej ruskie kanaly i tam to dopiero byly ciezkie bajki o wojnach, o sierotach wojennych, zbombardowanych miastach, placzacych glodnych dzieciach. Kreskowki! W srodku dnia!