Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nowanarynku

Moje kochanie

Polecane posty

Gość Nowanarynku

Witajcie Kochane. Wiem, pytanie banalne, zwłaszcza w ustach 33 latki - problem w tym, że byłam jak dotąd w jednym tylko związku, mocno toksycznym, przez wiele lat. I dlatego też teraz nie bardzo wiem co w randkowym świecie jest ok, a co nie, nie mam porównania.,,Poznałam faceta, spotykamy się 2 miesiące, od 2 tygodni ze sobą sypiamy. Jest mężczyzną z bagażem - rozwodnik z 2 dzieci. Mam wrażenie że jest dość mocno zaangażowany na miarę swoich obowiązków i możliwości. W porównaniu do tego w czym tkwiłam przez lata, jego podejście jest jak z innej bajki - jest po prostu cudownie. Nigdy jednak nie powiedział mi wprost, co do mnie czuje i czego ode mnie oczekuje. Za to ostatnio zaczęły mu się wyrywać rzeczy typu "Moja żabcia", "Mój aniołek", a ostatnio w nocy przyciągnął mnie, pocałował i powiedział "Moje kochanie". Myślicie że facet może mówić takie rzeczy jeśli tego nie czuje? Czy jest to tylko użycie ładnego słowa czy mówi tak, bo ma do mnie głębsze uczucia. Wiem, mogę zapytac, ale uważam że pytanie "Czy mnie kochasz" jest na tym etapie lekko nie na miejscu.,,Podzielicie się doświadczeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×