Jestem po 30 pracowałam jedynie dorywczo mam męża nie wiem co dalej robić z zyciem

Jestem po 30.Mam męża nie wiem czy chce dzieci .Pracowałam jedynie dorywczo.Kocham zwierzęta i podróże .Nie mam pomysłu co dalej robić.Troche zdrowie mi szwankuje

Patrząc tokiem myślenia madek z kafe to pewnie powinnaś urodzić 4 dzieci żeby dostać 4 tys i matczyna emeryturę. Przy dzieciach przestaniesz myśleć co z życiem 

59 minut temu, Gość Anita napisał:

Jestem po 30.Mam męża nie wiem czy chce dzieci .Pracowałam jedynie dorywczo.Kocham zwierzęta i podróże .Nie mam pomysłu co dalej robić.Troche zdrowie mi szwankuje

Mam dokładnie tak samo, a jestem starsza. Podjęłam teraz studia zoologiczne, a co będzie dalej - nie wiem. Mam boskiego męża, dzięki któremu nie musze bać się o jutro. Dzieci nie planuje. Cenie niezależność, spokój, wygodę. Na razie przeżywam druga młodość. Zdrowie tylko podreperowac muszę. Nie martw się. Najważniejsze to mieć pracę, do której chodzisz z chęcią! I szczęśliwy związek + zdrowie. Tylko to się liczy. 

Też jestem po 30. Nie pracuje i nie pracowałam, facet zarabia i pieniądze to jego brocha

Ja zapisałam się do technikum chociaż studia robiłam dawno temu, ale chce się rozwijać dla samej siebie w branży, która jest moim hobby stąd to technikum. 

Nie wiem no. Ja też dzieci nie chce. Mamy wiele pasji, podróżujemy, robimy amatorsko muzykę, ja sobie hoduje dla przyjemności rasowe swinki morskie, ubóstwalm moje psy i wycieczki z nimi, planujemy, zakup domu z ogrodem (a konkretnie chatki, takiej sielskiej i bardzo skromnej) bo kocham grzebać w ziemi i mi się np drób ozdobny marzy: jakies kurki, bazanty, kaczki, paw...

Po prostu rób to co kochasz. Póki nie masz dzieci to możesz tak naprawdę wszystko! 

Jak zdrowie szwankuje, to znaczy że ciało daję Ci znać jakie obszary w Tobie wołają o uwagę i zmiany. Pisząc obszary w Tobie, mam na myśli emocje, ducha, przekonania, kontrola nad życiem (złudna), opór na rzeczywistość jaka jest. 

Jak to uzdrowisz, reszta sama się ułoży.