dzień jak co dzień z brzydką twarzą

Jak sobie poradzić z życiem z brzydką twarzą? jest trochę zniekształcona po paraliżu, chodzę na rehabilitację, ale nikt mi nie gwarantuje, że to przejdzie

A co masz zniekształcone

A co się stało? Cała twarz czy tylko część?

pół twarzy było sparaliżowane. Teraz widać, że to pół twarzy jest jakby mniejsze, chyba mięśnie się zmniejszyły. Jak mówię to połowa ust pracuje normalnie, a to chore pół nie. Jak się uśmiecham to też z jednej strony tak krzywo i tylko kawałek

A co twój lekarz? Rehabilitacja daje niezłe efekty ale nie od razu..może trzeba poczekać? A jak symetria się zmieniła może coś z maseczek tych Japońskich które zmieniają kształt twarzy.. może  coś pomoże

Miałem kiedyś podobnie, przyczyny inne, nie paraliż ale coś bylo nie tak z ukladem nerwowym (mozgiem) komplikacje i wygladalem fatalnie, dlugo dlugo.. minęły trzy lata czasami mi to wraca ale nie na dlugo wiekszosc czasu wyglądam normalnie praktycznie jak dawniej. 

Może spróbuj cwiczen twarzy na youtubie można znaleźć

Zapuść włosy i zrób sobie taka fryzurę która to jakoś zamaskuje i oczywiście rehabilitacja, nie poddawaj się 

Cale zycie przezylam z brzydka twarza. Nie wiedze w tym zadnego problemu.

Dodam tez, ze ja mialem gorzej bo cala twarz, do tego tez na oczy mi wlazlo i mialem je jakby wypalone, te zmiany w 90% sie cofnely. Duzo sie modlilem, i w ogóle a chciałem ze sobą skończyć. Nikt mi nawet nie chcial pomóc bo nie wierzyli w to co opowiadam.

To od lekarzy dowiedziałam się, że powrót do zdrowia może potrwać kilka miesięcy i może być niepełny, minęło już pół roku, więc coraz mniej we mnie nadziei. Włosy mam długie, ale co - mam je zaczesać na twarz jak kuzyn Coś z rodziny Adamsów? Chodzę na rehabilitację, codziennie ćwiczę, jest lepiej niż było kilka miesięcy temu, ale mam dzisiaj jakiś kryzys mały

Nie należę do osób, które czują się lepiej jak ktoś ma od nich gorzej. Nigdy nie byłam pewną siebie osobą, a teraz to w ogóle zero pewności siebie

2 lata temu to miałem.Połowa twarzy lewa strona sparaliżowana.Porażenie nerwu.Podejrzewam ,że mnie przewiało bo jestem kierowcą ciężarówki.Otwierałem okna na maksa i właz w dachu.Klimy nie mam.Całkowicie ustąpiło.Witaminy bcompleks i laser.

23 minuty temu, ZUZANNA napisał:

Cale zycie przezylam z brzydka twarza. Nie wiedze w tym zadnego problemu.

chłopa masz ?

Nie znam się na neurobiologii, ale ćwiczenia twarzy dużo dają. Skóra robi się bardziej elastyczna, jędrna i wzmocniona, właściwie wzmocnieniu ulegają mięśnie twarzy. Trzeba ćwiczyć regularnie, ale efekty widać już po tygodniu. To świetna kuracja odmładzająca... ☺

1 godzinę temu, ZUZANNA napisał:

Cale zycie przezylam z brzydka twarza. Nie wiedze w tym zadnego problemu.

A to, że jesteś dziewica i stara panną to żaden problem dla ciebie?

Dzięki za wsparcie. U mnie to też jest zdiagnozowane jako porażenie nerwu twarzowego i leczenie podobne, rehabilitacja i ćwiczenia. A jak sobie radzicie z pewnością siebie? Jak ją zbudować na nowo?