5 latka sika w nocy / próbowałam już wszelkie metody

Córka 5 letnia sika w nocy ,byliśmy u pediatry 2 lata temu to powiedziała, że mam ją wybudzać w nocy na siku,nie dawać picia wieczorem,oraz aby wysikała się przed spaniem.Robiłam tak i jestem zmęczona już tym.Lekarz stwierdził, że dziecko do 5 roku życia ma prawo jeszcze sikać.Nie wiem co robić, w dzień ładnie chodzi do wc sama.Jak ją wybudzam w nocy to stawiam ją na nocnik i robi siku,ale ja się męczę tym wstawaniem jak do noworodka.Po za tym ona miała nauczyć się sama wstawać i robić sama siku.A ja ją biore i ona nie czuje chyba,bo na nocniku śpi też,strasznie ma głeboki sen,nie można ją dobudzić w nocy.Chyba znów pójdę do lekarza.Mam dość już przebierania ją codziennie w nocy piżamy,kołdry i mycia ją.Te podkłady nie zdają egzaminu bo córka po przekładaniu si ę na drugą stronę w nocy kilka razy podkłady się przesuwają. Jestem wyczerpana.

Lekarz pediatra i urolog. Przyczyn jest pierdyliard.

Przecież specjalnie tego nie robi.A jak ja stresujesz i ona się denerwuje żeby się nie zsikac to zsikac się tym bardziej.ja się moczylam do 12 roku życia ale miałam straszny stres przez ojczyma alkoholika 

Jaki urolog jezu...to normalne u tak małych dzieci jest .

1 minutę temu, Gość Gosccccc napisał:

Przecież specjalnie tego nie robi.A jak ja stresujesz i ona się denerwuje żeby się nie zsikac to zsikac się tym bardziej.ja się moczylam do 12 roku życia ale miałam straszny stres przez ojczyma alkoholika 

Nie stresuje, zawsze mówię jej:trudno następnym razem może się uda, i pytam dlaczego tak robi. To mówi że nie czuję kiedy jej się chce. Ale zaciskam zęby i jestem wkurzona na sytuację i nie krzyczę. U nas stresu nie ma. My nie pijemy,wszystko jest w porządku. 

Po pierwsze, za porady się płaci. A ty przyłazisz tu ze swoją historią i wyciągasz łapę po pomoc, nie dając w zamian nic. Masz coś z głową, z psychiką i dziecko tak odreagowuje, ze ma walniętą matkę. Idź się leczyć, dziecko przestanie czuć od ciebie popie*do*enie i od razu się uspokoi. 

21 minut temu, Gość Zmeczonamatka1 napisał:

Nie stresuje, zawsze mówię jej:trudno następnym razem może się uda, i pytam dlaczego tak robi. To mówi że nie czuję kiedy jej się chce. Ale zaciskam zęby i jestem wkurzona na sytuację i nie krzyczę. U nas stresu nie ma. My nie pijemy,wszystko jest w porządku. 

Nie stresujesz jej, a ona oczywiście nie czuje, że masz dość, zwłaszczazwłaszcza że przyszłaś tu obcym ludziom o tym stękać. Jeśli nam sapiesz, gdzie mamy ciebie w dvpie, to w domu też krzywisz twarz i marudzisz. Dziecko ma dość ciebie, marudo, wariatko i tak odreagowuje. Dzieci mają problemy przez rodziców. Same z siebie są idealne. A moczenie się to sygnał, że coś z tobą nie tak. Dzieciak odreagowuje jak umie. Masz dość mycia dziecka? Czy ty wariatko czytasz, co napisałaś?

34 minuty temu, Gość Aaaąaaa napisał:

Jaki urolog jezu...to normalne u tak małych dzieci jest .

Nie, w tym wieku u dziewczynki już nie jest normalne, zwłaszcza jeśli to nie jest okazjonalne. Przyczyn może być dużo, od zaburzenia hormonalnego (hormon spowalniający produkcję moczu w nocy nie jest produkowany w wystarczającej ilości) po problemy czynnościowe pęcherza. Bez lekarza i badań się nie obejdzie, kafe tu nic nie pomoże.

35 minut temu, Gość Zmeczonamatka1 napisał:

Nie stresuje, zawsze mówię jej:trudno następnym razem może się uda, i pytam dlaczego tak robi. To mówi że nie czuję kiedy jej się chce. Ale zaciskam zęby i jestem wkurzona na sytuację i nie krzyczę. U nas stresu nie ma. My nie pijemy,wszystko jest w porządku. 

Pytasz czemu tak robi?No pewnie jej sie do kibla wstac nie chce.no faktycznie jesteś yebnieta. I nie,wcale a wcale jej nie stresujesz.jesteś trollem albo głupsza niż but. Tylko dziecka szkoda

43 minuty temu, Gość Aaaąaaa napisał:

Jaki urolog jezu...to normalne u tak małych dzieci jest .

mp.pl/pacjent/pediatria/wywiady/188145,moczenie-nocne-przyczyna-nie-jest-psychika

dr n. med. Michał Maternik z Kliniki Chorób Nerek i Nadciśnienia Dzieci i Młodzieży Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, współautor wytycznych dla lekarzy podstawowej opieki medycznej dot. diagnozowania i leczenia moczenia się u dzieci.

"Kiedy rodzice powinni zgłosić się do lekarza?

Jeśli dziecko ukończyło piąty rok życia i nadal moczy się – w dzień bądź w nocy…"

Moja ma 4 lata i 3 miesiące i też jeszcze sika w nocy. Zakładam jej na noc pampersa. W sumie to sama sobie zakłada. Wysadzam ją około północy. Też śpi na sedesie, ale siku robi. Jak ją wysadzę w nocy to najczęściej rano ma suchego pampersa. Ale zdarza się, że nie. Moja córka bardzo dużo pije w ciągu dnia. Wieczorem mało jej już daję, ale myślę, że po całym dniu ma w sobie sporo płynów. Myślę, że trzeba to przeczekać. Ja jako dziecko przestałam sikać w nocy w szóstej klasie szkoły podstawowej. Myślę, że stres domowy tak na mnie działał.

47 minut temu, Gość pruuss napisał:

Lekarz pediatra i urolog. Przyczyn jest pierdyliard.

Ja niestety mając ponad 5 lat jeszcze sikałam w nocy na łóżko. U mnie wynikało to ze stresu. Urodził się młodszy brat i cała uwaga skupiła się na nim. Pamiętam również, że tata mnie karcił z byle powodu. Im bardziej wymagano ode mnie bym przestała już moczyć łóżko, tym zdarzało się to częściej. Gdy zaczęła opiekować się mną babcia przeszło jak ręką odjął. Wtedy nikt nie chodził z dziećmi z tego powodu do psychologa. Może obecnie warto skorzystać, albo przeanalizować sytuacje, które mogą być czynnikiem stresującym.

No podam Ci przyczyne-ma matkę wariatke.Jak to ją pytasz dlaczego to robi?Ty się zastanawiasz co piszesz?Tego się koorva nie kontroluje a matka de e bilka przylatuje i pyta czemu to robisz" 

Warto zrobić badania mocz plus posiew oraz usg. Moja córka prawie do 7r.z siku robiła w łóżko, lekarz mówił że tak może być.... podobno ja też się długo moczylam. Na badaniach wyszło że córka nie opóźnia całego pęcherza, ma mała pojemność pęcherza w ogóle. Zamiast urologa polecam nefrologa najpierw. Urolog jest od poważniejszych spraw związanych z wyższymi piętrami układu moczowego typu nerki itp. Warto najpierw wykluczyć wady poprzez usg ale nie w rejonie od lekarza który jest id wszystkiego tylko u specjalisty np urologa dziecięcego oni często robią usg i wiedzą na czym się skupić. Jeżeli wady zostaną wykluczone i badanie moczu wyjdzie ok to może być to aspekt psychologiczny. Trzeba wiele cierpliwości i nie karcic córki, nie robi tego specjalnie. 

9 godzin temu, Gość Zmeczonamatka1 napisał:

Córka 5 letnia sika w nocy ,byliśmy u pediatry 2 lata temu to powiedziała, że mam ją wybudzać w nocy na siku,nie dawać picia wieczorem,oraz aby wysikała się przed spaniem.Robiłam tak i jestem zmęczona już tym.Lekarz stwierdził, że dziecko do 5 roku życia ma prawo jeszcze sikać.Nie wiem co robić, w dzień ładnie chodzi do wc sama.Jak ją wybudzam w nocy to stawiam ją na nocnik i robi siku,ale ja się męczę tym wstawaniem jak do noworodka.Po za tym ona miała nauczyć się sama wstawać i robić sama siku.A ja ją biore i ona nie czuje chyba,bo na nocniku śpi też,strasznie ma głeboki sen,nie można ją dobudzić w nocy.Chyba znów pójdę do lekarza.Mam dość już przebierania ją codziennie w nocy piżamy,kołdry i mycia ją.Te podkłady nie zdają egzaminu bo córka po przekładaniu si ę na drugą stronę w nocy kilka razy podkłady się przesuwają. Jestem wyczerpana.

To już chyba lepiej wstać i zaprowadzić ją do toalety niż wstawać w nocy, zmieniać pościel i piżamę, nie sądzisz? Sama sobie zaprzeczasz.

A co do problemu, mój brat i siostrzenica bardzo długo zaliczali nocne wpadki, dziewczyna szła do zerówki i też jej się jeszcze zdarzało. Chodzili po lekarzach i co? I nic. W końcu wyrosła.

9 godzin temu, Gość Zmeczonamatka1 napisał:

Córka 5 letnia sika w nocy ,byliśmy u pediatry 2 lata temu to powiedziała, że mam ją wybudzać w nocy na siku,nie dawać picia wieczorem,oraz aby wysikała się przed spaniem.Robiłam tak i jestem zmęczona już tym.Lekarz stwierdził, że dziecko do 5 roku życia ma prawo jeszcze sikać.Nie wiem co robić, w dzień ładnie chodzi do wc sama.Jak ją wybudzam w nocy to stawiam ją na nocnik i robi siku,ale ja się męczę tym wstawaniem jak do noworodka.Po za tym ona miała nauczyć się sama wstawać i robić sama siku.A ja ją biore i ona nie czuje chyba,bo na nocniku śpi też,strasznie ma głeboki sen,nie można ją dobudzić w nocy.Chyba znów pójdę do lekarza.Mam dość już przebierania ją codziennie w nocy piżamy,kołdry i mycia ją.Te podkłady nie zdają egzaminu bo córka po przekładaniu si ę na drugą stronę w nocy kilka razy podkłady się przesuwają. Jestem wyczerpana.

Moja tak miała i okazało się, że ma owsiki. Wyleczyliśmy ją z pasożytów i spokój. A dodam, że miała wtedy 5,5 roku

Faktycznie raczej nie powinno tak być, moja 2 latka jak skończyła z pampersami w dzień to odrazu w nocy, i nie było sytuacji z moczeniem w nocy. 

Ale jak kładę ją o 20 to od 18. max 19 nie dostaje nic do picia. Jakby już bardzo chciała ewentualnie łyk wody. 

Przed spaniem na kibelek. I do rana powinna wytrzymać. Dobrze by było żebyś była przy niej przy pobudce albo sama rano ja obudziła i odrazu do toalety

Pamiętam z kiedyś, że chyba poziom wazopresyny się bada, bo to hormon wpływający na zagęszczenie moczu w nocy. Jeśli coś głupio pamiętam, to może ktoś mnie wyprowadzi z błędu

Dziecko czuje Twojego w/ku/rw/a. Dziecko czuje wszystkie napięcia w domu, to co dorosłym wydaje się być w porządku, dla dziecka może być przekroczeniem jego granic. Tatą może jest zbyt surowy, wymagający, albo przeciwnie, nie ma co wystarczająco w życiu córki. Może wyjeżdża często lub jest niedostępny emocjonalnie. 

Mocz w naturze jest między innymi do znaczenia granic terytorium. Dziecko też może nie czuć granicy swojego ciała (nie czuje lub nie kontroluje). 

Odpuść dziecku, zakładaj pieluchę. Odpuść z serca, uśmiech na twarzy a napięcie w środku, to pozory. 

Miałam ten problem z synem .  Myśmy najpierw chodzili do nefrologa , metody typu, napoje tylko do 18 , sikanie przed snem itd nie pomogły. Skierowali nas do urologa i tam po badaniach wyszła nadreaktywnosc pęcherza . Był na tabletkach rozszerzających mięśnie pęcherza przez jakieś dwa lata. Pomogło i teraz jest ok. 

Zazwyczaj jest to reakcja na stres i nie chodzi tu tylko o awantury w domu.  Może to być np. tzw "olewanie" dziecka,  brak rozmowy, czasu dla niego, zabawy. Dzieci są bardzo wrażliwe i to co dla nas dorosłych jest bez znaczenia,  dla nich może być powodem do złego samopoczucia.

19 godzin temu, Gość Zmeczonamatka1 napisał:

Córka 5 letnia sika w nocy ,byliśmy u pediatry 2 lata temu to powiedziała, że mam ją wybudzać w nocy na siku,nie dawać picia wieczorem,oraz aby wysikała się przed spaniem.Robiłam tak i jestem zmęczona już tym.Lekarz stwierdził, że dziecko do 5 roku życia ma prawo jeszcze sikać.Nie wiem co robić, w dzień ładnie chodzi do wc sama.Jak ją wybudzam w nocy to stawiam ją na nocnik i robi siku,ale ja się męczę tym wstawaniem jak do noworodka.Po za tym ona miała nauczyć się sama wstawać i robić sama siku.A ja ją biore i ona nie czuje chyba,bo na nocniku śpi też,strasznie ma głeboki sen,nie można ją dobudzić w nocy.Chyba znów pójdę do lekarza.Mam dość już przebierania ją codziennie w nocy piżamy,kołdry i mycia ją.Te podkłady nie zdają egzaminu bo córka po przekładaniu si ę na drugą stronę w nocy kilka razy podkłady się przesuwają. Jestem wyczerpana.

To minie,uwierz mi.

Moja sikala codziennie i nic nie pomagalo.Aż w końcu zaskoczyło i jak miała 5,5roku przestała.Oczywiście chwalilam ją za każdą suchą noc.Żadne krzyki,odpuść a zobaczysz,że w końcu będzie budzić się w suchej pościeli

Ja mam 36 lat. W nocy lalam do lozka chyba do 7rz. Mam pecherz naderaktywny. Ogolnie przerabane. Od dziecka miewalam czeste infekcje. 

Idz z dzieckiem do urologa. 

Mój syn też długo tak miał teraz ma 6 lat i też się jeszcze zdarzy ale rzadko. Też pilnuje y sikanua przed spaniem i żeby dużo nie pił wieczorem. Idź do urologa napewno nie zaszkodzi

A ja mam pytanie trochę z drugiej strony. Otóż moja córa kończy za miesiąc 3 lata i od czerwca śpi już bez pieluchy. Już od jakiegoś czasu zauważyłam, że ona nie sika w nocy nawet jak jej to proponuje (a codziennie budzi się 1-2razy i pije wode). Sika przed snem (choć czasami zdarza się że nie chce) około 20 i do 8 potrafi nie sikać. Czasem nawet potrafi jeszcze po 2h od wstania nie sikać i muszę jej o tym przypominać. Czy jest się czym martwić? W dzień sika normalnie (albo woła albo sama idzie na nocnik). 

35 minut temu, Gość Gość napisał:

A ja mam pytanie trochę z drugiej strony. Otóż moja córa kończy za miesiąc 3 lata i od czerwca śpi już bez pieluchy. Już od jakiegoś czasu zauważyłam, że ona nie sika w nocy nawet jak jej to proponuje (a codziennie budzi się 1-2razy i pije wode). Sika przed snem (choć czasami zdarza się że nie chce) około 20 i do 8 potrafi nie sikać. Czasem nawet potrafi jeszcze po 2h od wstania nie sikać i muszę jej o tym przypominać. Czy jest się czym martwić? W dzień sika normalnie (albo woła albo sama idzie na nocnik). 

Moja córka także przesypia całą noc i czasem rano nie idzie od razu sikac. Ale jak już pójdzie to pełen nocnik:) W nocy produkcja moczu się redukuje.