Chce zaprosić dziewczyne na randkę ale boję się że będzie sztywno

Chemia jest ogromna z obydwu stron ale mało rozmawialiśmy, nie wiem czy byśmy się dogadali. Chciałbym uniknąć niezrecznej atmosfery. Ona też może się tego bać więc nie wiem czy się w ogóle zgodzi. Gdzie mógłbym ją zaprosić? Czy najpierw próbować lepiej poznać a później zaprosić

Musisz to sprawdzić nie ma innej opcji, zastanów się czy macie jakieś wspólne tematy o czym moglibyście pogadać. Pewnych rzeczy nie przeskoczysz .  

A skąd się znacie? Jaki ty jesteś a ona? 

A myślisz, że w ogóle pasujecie do siebie, jeśli tak to czemu? 

1 godzinę temu, Gość Gość c napisał:

Chemia jest ogromna z obydwu stron ale mało rozmawialiśmy, nie wiem czy byśmy się dogadali. Chciałbym uniknąć niezrecznej atmosfery. Ona też może się tego bać więc nie wiem czy się w ogóle zgodzi. Gdzie mógłbym ją zaprosić? Czy najpierw próbować lepiej poznać a później zaprosić

Nie rozumiem autora. Jeżeli chemia jest ogromna i obustronna to nie powinno być żadnych problemów podczas spotkania. Jeżeli chemia jest ogromna i obustronna ludzie wychodzą z kawiarni po pierwszej randce objęci i trzymając się za ręce, a na pożegnanie całują się jak kochankowie. Na tym właśnie polega siła obustronnej chemii. Gdy chemii nie ma, na spotkaniach zawsze będzie sztywno choćby tych spotkań było i kilkadziesiąt. 

Mało gadaliście, czyli tylko przyciągnęła cię wyglądem. A ładna chociaż? Jako facet powinieneś ty się głównie postarać. 

Jestem prawiczkiem i sie go/jej boje a ona ma wasy i wlosy na klacie,jak myslicie o czym rozmawiac?

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Mało gadaliście, czyli tylko przyciągnęła cię wyglądem. A ładna chociaż? Jako facet powinieneś ty się głównie postarać. 

ladna ma wasy i brode i brak zebow.

28 minut temu, Gość Mario95 napisał:

Nie rozumiem autora. Jeżeli chemia jest ogromna i obustronna to nie powinno być żadnych problemów podczas spotkania. Jeżeli chemia jest ogromna i obustronna ludzie wychodzą z kawiarni po pierwszej randce objęci i trzymając się za ręce, a na pożegnanie całują się jak kochankowie. Na tym właśnie polega siła obustronnej chemii. Gdy chemii nie ma, na spotkaniach zawsze będzie sztywno choćby tych spotkań było i kilkadziesiąt. 

a jak ktoś nie wie/ nie umie poznać kiedy jest chemia?

Jak nie czujesz nic to nie ma chemii proste. Chemia jest wtedy jak ciągnie cię do tej osoby z niewiadomych przyczyn i strasznie ci się podoba. To się po prostu czuje.

Jak nie czujesz nic to nie ma chemii proste. Chemia jest wtedy jak ciągnie cię do tej osoby z niewiadomych przyczyn i strasznie ci się podoba. To się po prostu czuje.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Jak nie czujesz nic to nie ma chemii proste. Chemia jest wtedy jak ciągnie cię do tej osoby z niewiadomych przyczyn i strasznie ci się podoba. To się po prostu czuje.

A jak czuje chemię do prostytutek?

Przed chwilą, Gość Fajny napisał:

A jak czuje chemię do prostytutek?

To napewno nie jest chemia zapytaj seksuologa co to za uczucie, pociąg czy fetysz.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

To napewno nie jest chemia zapytaj seksuologa co to za uczucie, pociąg czy fetysz.

I współczucie

Zepsuje wszystkie tematy

Przychodzi mi do głowy kino. Nie trzeba dużo mówić, a można oswoić się ze sobą. Po seansie można pójść coś zjeść lub napić się i pogadać o filmie.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Przychodzi mi do głowy kino. Nie trzeba dużo mówić, a można oswoić się ze sobą. Po seansie można pójść coś zjeść lub napić się i pogadać o filmie.

W życiu nie chciałabym iść do kina na pierwszej randce bezsensu. Odradzam to nie jest miejsce na poznanie się. Proponuje kawiarnie, spacer cokolwiek gdzie można pogadać lub fajnie spędzić czas .

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Przychodzi mi do głowy kino. Nie trzeba dużo mówić, a można oswoić się ze sobą. Po seansie można pójść coś zjeść lub napić się i pogadać o filmie.

Nigdy nie wiesz jaki kto ma gust filmowy i potem się baba męczy 2 godziny na jakimś gównianym filmie, a jak film się niepodobał to co ma go zjechać i zepsuć spotkanie czy kłamać, że był dobry. Restauracja najlepsza, dobre jedzenie wszystkim poprawia humor, a kobietom ttym bardziej. 

5 minut temu, Gość Mkl napisał:

Nigdy nie wiesz jaki kto ma gust filmowy i potem się baba męczy 2 godziny na jakimś gównianym filmie, a jak film się niepodobał to co ma go zjechać i zepsuć spotkanie czy kłamać, że był dobry. Restauracja najlepsza, dobre jedzenie wszystkim poprawia humor, a kobietom ttym bardziej. 

Szkoda że poornoli nie puszczaja w kinach

32 minuty temu, Gość Gość napisał:

Szkoda że poornoli nie puszczaja w kinach

Nie oglądaj tego. Jest w tych filmach ból i cierpienie osób hodowanych na farmach ludzi. Te osoby są poddawane praniu mózgu w dzieciństwie albo rozszczepianiu osobowości poprzez traumy typu znęcanie się, mordowanie innych na ich oczach na organy. Po co ci to?

23 minuty temu, Gość smart napisał:

Nie oglądaj tego. Jest w tych filmach ból i cierpienie osób hodowanych na farmach ludzi. Te osoby są poddawane praniu mózgu w dzieciństwie albo rozszczepianiu osobowości poprzez traumy typu znęcanie się, mordowanie innych na ich oczach na organy. Po co ci to?

Dowody?

Może poprowadz rozmowe w taki sposób, żeby dać jej znać że chciałbyś z nią spędzić trochę czasu ale żeby ona wybrała gdzie mamy piękną jesień, może spacer po prostu..? 

1 godzinę temu, Gość gosc gosc gosc napisał:

Może poprowadz rozmowe w taki sposób, żeby dać jej znać że chciałbyś z nią spędzić trochę czasu ale żeby ona wybrała gdzie mamy piękną jesień, może spacer po prostu..

Nie. Po 1. To dobre dla dzieciaków. Po 2. pomyśli, że sknerą jesteś. Po 3. Może być to męczące. Po 4. To do mężczyzny należy wybór miejsca, do którego zaprasza (autentyczny savoir vivre, nie moje wymysły), bo jak ona ma się czuć zaproszona, a ty masz być męski jak nie masz nawet swojego zdania i pomysłu na wasze spotkanie, oczekując od niej, że przejmie inicjatywę. 

5 godzin temu, Gość Gość c napisał:

Chemia jest ogromna z obydwu stron ale mało rozmawialiśmy, nie wiem czy byśmy się dogadali. Chciałbym uniknąć niezrecznej atmosfery. Ona też może się tego bać więc nie wiem czy się w ogóle zgodzi. Gdzie mógłbym ją zaprosić? Czy najpierw próbować lepiej poznać a później zaprosić

no bo jak jest chemia to bywa sztywno ...do czasu wlożenia  

najlepiej zrobcie cos wspolnie, bo "randka" w kawiarni lub restauracji to dopiero bedzie megasztywno

23 minuty temu, Gość gość napisał:

no bo jak jest chemia to bywa sztywno ...do czasu wlożenia  

najlepiej zrobcie cos wspolnie, bo "randka" w kawiarni lub restauracji to dopiero bedzie megasztywno

A co niby mogą zrobić  coś wspólnego ludzie (bez skojarzeń), którzy mało się jeszcze znają? Na kurs tańca mają iść czy na wspinaczkę górską... Nie każda rozrywka też bawi, w każdym wieku. Ile ty masz lat a ta twoja upatrzona dziewczyna ile? 

3 godziny temu, Gość smart napisał:

Nie oglądaj tego. Jest w tych filmach ból i cierpienie osób hodowanych na farmach ludzi. Te osoby są poddawane praniu mózgu w dzieciństwie albo rozszczepianiu osobowości poprzez traumy typu znęcanie się, mordowanie innych na ich oczach na organy. Po co ci to?

Niestety... takie rzeczy mają miejsce... Handel ludźmi kwitnie w najlepsze.

3 godziny temu, Gość gosc napisał:

Dowody?

Pierwszy lepszy artykuł z netu. Wystarczy poszukać, kolego/koleżanko:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,25336758,wielka-brytania-39-cial-znalezionych-w-ciezarowce.html#s=amtpc_FB_Gazeta

39 ciał znalezionych w ciężarówce - pierwszy lepszy artykuł z netu... 

Nie rozumiem ludzi, którzy wątpią, że takie rzeczy mają miejsce i pytają o dowody. Rusz czaszką, pomyśl, poszukaj... 

7 godzin temu, Gość Gość c napisał:

Chemia jest ogromna z obydwu stron ale mało rozmawialiśmy, nie wiem czy byśmy się dogadali. Chciałbym uniknąć niezrecznej atmosfery. Ona też może się tego bać więc nie wiem czy się w ogóle zgodzi. Gdzie mógłbym ją zaprosić? Czy najpierw próbować lepiej poznać a później zaprosić

Czasem chemia, napięcie między ludźmi, paraliżują, zwłaszcza kiedy ma się mało doświadczenia.To absolutnie nie jest powód, żeby odpuszczać. Przeciwnie. Nawet jeśli pierwsza randka wypadnie dość nieporadnie, to jeszcze nic straconego, a przecież jakoś trzeba zacząć. Zaproś ją już teraz, żeby przełamać lody, żeby okazać jej zainteresowanie. 

37 minut temu, Gość Homo sentimentals napisał:

Czasem chemia, napięcie między ludźmi, paraliżują, zwłaszcza kiedy ma się mało doświadczenia.To absolutnie nie jest powód, żeby odpuszczać. Przeciwnie. Nawet jeśli pierwsza randka wypadnie dość nieporadnie, to jeszcze nic straconego, a przecież jakoś trzeba zacząć. Zaproś ją już teraz, żeby przełamać lody, żeby okazać jej zainteresowanie. 

Mądre słowa. Nie wymagajmy (nie mylić z kompletnym niestaraniem się) od siebie i od partnerki zbyt wiele na samym początku. Nie odrazu Rzym zbudowano.