Kto da mniej!?

Nie mam :

oszczędności 

własnego mieszkania 

nart,roweru,samochodu,zmywarki,pralki, odkurzacza, laptopa, telewizora, 

mam:

książki 

kosmetyki 

ubrania 

i tyle. Kto da mniej??????!

Mogę zostać twoim sponsorem, tylko wiesz

4 minuty temu, Gość Biedna napisał:

Nie mam :

oszczędności 

własnego mieszkania 

nart,roweru,samochodu,zmywarki,pralki, odkurzacza, laptopa, telewizora, 

mam:

książki 

kosmetyki 

ubrania 

i tyle. Kto da mniej??????!

a teraz napisz, co masz:)

1 minutę temu, Gość w kość napisał:

a teraz napisz, co masz:)

No napisałam !!

6 minut temu, Gość Biedna napisał:

Nie mam :

oszczędności 

własnego mieszkania 

nart,roweru,samochodu,zmywarki,pralki, odkurzacza, laptopa, telewizora, 

mam:

książki 

kosmetyki 

ubrania 

i tyle. Kto da mniej??????!

A na czym piszesz? 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Mogę zostać twoim sponsorem, tylko wiesz

Ale ja tania nie jestem.  Ani sprzedajna. 

1 minutę temu, Gość nice napisał:

A na czym piszesz? 

Na zardzewiałym fonie. To sie nie liczy ,traktuje go jak wlasna kończynę:)

Biedne są najbogatsze, bogaty nie musi się chwalić go okradną. 

Rzeczy materialne nie czynią nas bogatymi.

Ja serio nie mam nic ponadto co napisałam plus może 16 zł w portfelu 

Nie szukam sponsora. Na pralkę mnie stać i to na tę najbardziej wypasioną. Jeszcze będę miała więcej kasy niż Ty ;) W związku z mężczyznami nic oprócz miłości nie ma dla mnie znaczenia. Nie chcę Cię oceniać, bo nie wiem czy Ty tak naprawdę tego chcesz (tego typu związku) czy po prostu chwytasz się brzytwy, bo już nie wiesz co masz ze mną zrobić...

Muszę się zdrzemnąć. Dobranoc.

Tego nie przebijecie: Jestem studentem:D

A biedna jesteś z powodu jakiegoś nieszczęścia czy po prostu nie chce ci się robić? 

No tak,oprócz tego , że tu się skarżę , to zajmuje się duchową stroną życia. 

3 minuty temu, Gość Lady napisał:

A biedna jesteś z powodu jakiegoś nieszczęścia czy po prostu nie chce ci się robić? 

Z powodu bandytów, którzy mnie wywalili z mojego domu. Teraz się byłam po wynajmowanych....z powodu też choroby..... prawda jest też,że nie umiem oszczędzać. Żeby sobie podnieść humor kupuję db jakości żarcie ,mogłabym taniej jeść... Ale na inne rzeczy nie wydaję..więc znów jakimś burżujem nie jestem. 

Nie podoba mi się w Tobie te wielkie przywiązanie do pieniędzy... Wszystko przeliczasz na kasę i poprzez kasę nadajesz wszystkiemu wartość. Trochę to szokujące dla mnie, bo nigdy nie poważałam takich ludzi.☺ Aż tu nagle pojawiłeś się Ty...

No i pamiętaj, że pieniądze to rzecz nabyta ;)

2 minuty temu, Gość Serce kobiety napisał:

Nie podoba mi się w Tobie te wielkie przywiązanie do pieniędzy... Wszystko przeliczasz na kasę i poprzez kasę nadajesz wszystkiemu wartość. Trochę to szokujące dla mnie, bo nigdy nie poważałam takich ludzi.☺ Aż tu nagle pojawiłeś się Ty...

No i pamiętaj, że pieniądze to rzecz nabyta

Bez przesady trzeba znać wartość, co to za wartość robić za darmo. 

Masz dużo wolnej przestrzeni.

Jedni są predysponowani do przedsprzedaży biletów na swoje koncerty, na największych scenach świata, inni nie. Z tym że to czy ktoś ma odkurzać, jest już sprawą innego kalibru: zaradności, chęci, priorytetów. 

Skończ piërdolic głodne kawałki

Kiedyś bym wygrała. Nie miałam nic, wyszłam z domu z workiem na śmieci z ciuchami i paroma złotówkami na bilet. Nocowalam u starszej Pani za pomoc w domu. Teraz to inna bajka, jestem na finansowych wyżynach, minęło skromnych 12 lat

6 minut temu, Gość Rambo napisał:

Skończ piërdolic głodne kawałki

To było do mnie? Dajesz, Mały. Opozycja jest na wagę złota. 

Jaka koorfa pozycja jépany zboku?

2 minuty temu, Gość Rambo napisał:

Jaka koorfa pozycja jépany zboku?

No tak, głupi chłopaku. Zupełnie nie wiem, na co liczyłam. Znikaj.

Jak ty nie wiedziałaś to do koorfy nędzy skąd ja mam wiedzieć na co liczyłas?

1 minutę temu, Gość Rambo napisał:

Jak ty nie wiedziałaś to do koorfy nędzy skąd ja mam wiedzieć na co liczyłas?

Pewnie łudziłam się, że można z Tobą inteligentnie pogadać, ale już się nie łudzę. 

?

Ke?

Samo rozmawianie jest już tak inteligentne, że jeszcze nikt kto to robił nie wie o czym mówił.

To był dość prosty komunikat. Bez podtekstów i drugiego dna.