Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czosnek

Mój brat jest chyba dupkiem...

Polecane posty

Gość Czosnek

Przyjeżdżał do mnie do miasta zabawić się i odpocząć od żony i dzieci. Na jednej z imprez była moja koleżanka, fajna i mądra dziewczyna, ale niezbyt urodziwa, gruba, wielka i z brzydka twarzą. Fajnie im się gadało, bo laska jest mądra. Na drugi dzień brat się śmiał z jej wyglądu, piał jaka to ona jest fatalna i robił sobie chamskie żarty. I czego się potem dowiedziałam jakiś czas później?  Że ją przeleciał... Pyerdolony hipokryta. A mnie poucza jak mam żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Już sam wstęp wskazuje, że to niezły dupek i d u p o d a j. Co zna 2h i zalicza. Pewnie połowy z nich nie zna z imienia. Niech sobie jego zona badania na HIV zrobi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czosnek

Jak można najpierw chamsko się śmiać z czyjegoś wyglądu a później uprawiać sex z ta osoba... czuję niechęć do tego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Powiedz jego zonie, niech go kopnie w dupe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czosnek
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Powiedz jego zonie, niech go kopnie w dupe 

To nie wchodzi w grę, nie jestem kapusiem. Ale jakby go już nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bywają i tacy, ja byłam świadkiem zdrady, dosłownie widziałam jak x posuwał pannę. X to szwagier mojego byłego, były też widział i siostrze nie powiedział. Trudno mi było z nimi przy stole siedzieć, jakiego on mężusia dobrego zgrywał. Ona by chyba mi nie uwierzyła. Z byłym zerwalam w kilku powodów min. też z tego, że krył zdrajce przed siostrą. Jemu też przestałam ufać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parassolka
38 minut temu, Gość Czosnek napisał:

Przyjeżdżał do mnie do miasta zabawić się i odpocząć od żony i dzieci. Na jednej z imprez była moja koleżanka, fajna i mądra dziewczyna, ale niezbyt urodziwa, gruba, wielka i z brzydka twarzą. Fajnie im się gadało, bo laska jest mądra. Na drugi dzień brat się śmiał z jej wyglądu, piał jaka to ona jest fatalna i robił sobie chamskie żarty. I czego się potem dowiedziałam jakiś czas później?  Że ją przeleciał... Pyerdolony hipokryta. A mnie poucza jak mam żyć...

Moi bracia nigdy by czegoś takiego nie zrobili bo obaj bardzo wierzący są.Czosnek to moja ksywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parassolka
22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Powiedz jego zonie, niech go kopnie w dupe 

Za to żona mojego brata to straszna zdzirą .Najpierw z jednym miała dziecko potem z bratem dwoje a teraz puszcza się z trzecim.Brzydza mnie tacy ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parassolka
35 minut temu, Gość Czosnek napisał:

Jak można najpierw chamsko się śmiać z czyjegoś wyglądu a później uprawiać sex z ta osoba... czuję niechęć do tego człowieka.

Czemu uzywasz mojej ksywy do tak ordynarnego tematu ?To jakas provokacja?Jesli tak to nie udana i malo wiarygodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czosnek
20 minut temu, Gość Parassolka napisał:

Czemu uzywasz mojej ksywy do tak ordynarnego tematu ?To jakas provokacja?Jesli tak to nie udana i malo wiarygodna.

Sama jesteś ordynarna i mało wiarygodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czosnek

Nie tylko z tego powodu uważam go za dupka... jest wielkim przeciwnikiem pisu (ja tez), ale on zrywa znajomosci z ludźmi głosującymi na PiS, nawet te wieloletnie.. czy to już nie lekka przesada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ljhhhjhg

Masz brata prymitywa. Powinnaś powiedzieć jego żonie o zdradzie. A tobie by było miło gdyby ktoś wiedział że twój mąż cię zdradza i nic nie powiedział? A ty mu potem członka bierzesz do ust, który dwa dni temu był w jakiejś zagrzybionej c.i,p,i,e? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza

Ja nigdy nie powiedzialabym zonie brata o zdradzie. Jednym powodem jest fakt, ze brat jest mi duzo blizszy niz jego zona. Glownie jednak dlatego, ze mozna sobie w ten sposob narobic wrogow. Poniewaz nie kazda zona chce wiedziec, bo wtedy trzeba podjac konkretne decyzje. Tak bylo z moja wieloletnia przyjaciolka. Trudne malzenstwo, czesto narzekala i podejrzewala, ze on ja zdradza. I nie wiem jakiego trzeba miec pecha, zeby spotkac kolesia w centrum handlowym pod reke z inna, ktora akurat przytula i caluje.  Zastanawialam sie 3 dni, czy jej powiedziec, w koncu powiedzialam. Byla wsciekla, zaszokowana (chociaz podejrzewala) i zrozpaczona. Skonczylo sie koncem przyjazni, poniewaz facet sie wyparl, a ona uwierzyla w to, w co chciala wierzyc. Ja zostalam wrogiem, ktory sie wtraca i probuje zaszkodzic maleznstwu. Wiec nigdy wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czosnek
3 godziny temu, Gość Iza napisał:

Ja nigdy nie powiedzialabym zonie brata o zdradzie. Jednym powodem jest fakt, ze brat jest mi duzo blizszy niz jego zona. Glownie jednak dlatego, ze mozna sobie w ten sposob narobic wrogow. Poniewaz nie kazda zona chce wiedziec, bo wtedy trzeba podjac konkretne decyzje. Tak bylo z moja wieloletnia przyjaciolka. Trudne malzenstwo, czesto narzekala i podejrzewala, ze on ja zdradza. I nie wiem jakiego trzeba miec pecha, zeby spotkac kolesia w centrum handlowym pod reke z inna, ktora akurat przytula i caluje.  Zastanawialam sie 3 dni, czy jej powiedziec, w koncu powiedzialam. Byla wsciekla, zaszokowana (chociaz podejrzewala) i zrozpaczona. Skonczylo sie koncem przyjazni, poniewaz facet sie wyparl, a ona uwierzyla w to, w co chciala wierzyc. Ja zostalam wrogiem, ktory sie wtraca i probuje zaszkodzic maleznstwu. Wiec nigdy wiecej.

No właśnie - ja też jestem o wiele bardziej związana z bratem, niż z jego żoną i dlatego nigdy bym jej nie powiedziała, nawet gdyby zapinał go facet. Nadal mnie jednak męczy ta hipokryzja... śmiał się, a mimo to zarooochał... Może więcej facetów tak robi? Śmieją się z nas, że mamy grube doopy i brzydkie mordy między kolegami, zaklinają się, że nigdy nic, a potem uprawiają sex... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość Czosnek napisał:

No właśnie - ja też jestem o wiele bardziej związana z bratem, niż z jego żoną i dlatego nigdy bym jej nie powiedziała, nawet gdyby zapinał go facet. Nadal mnie jednak męczy ta hipokryzja... śmiał się, a mimo to zarooochał... Może więcej facetów tak robi? Śmieją się z nas, że mamy grube doopy i brzydkie mordy między kolegami, zaklinają się, że nigdy nic, a potem uprawiają sex... 

Bo faceci tacy są... 

Też się z tym spotkałam. Tej by nie tknął, bo paskudna, gruba itp., albo co najlepsze - puszczalska ździra, co każdemu daje. A wystarczy tylko, że będzie chętna, to od razu majty w dół i za ojczyznę, byle tylko spuścić z wora... Bo przecież nie można kobiety, nawet tej brzydkiej, pozbawiać prawa do seksu! 

Banda hipokrytów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa
22 godziny temu, Gość Czosnek napisał:

Przyjeżdżał do mnie do miasta zabawić się i odpocząć od żony i dzieci. Na jednej z imprez była moja koleżanka, fajna i mądra dziewczyna, ale niezbyt urodziwa, gruba, wielka i z brzydka twarzą. Fajnie im się gadało, bo laska jest mądra. Na drugi dzień brat się śmiał z jej wyglądu, piał jaka to ona jest fatalna i robił sobie chamskie żarty. I czego się potem dowiedziałam jakiś czas później?  Że ją przeleciał... Pyerdolony hipokryta. A mnie poucza jak mam żyć...

A ze twoja koleżanka stukała się z żonatym nie przszkadza tobie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Powiedz co.o tym sadzisz i go nie zapraszaj.Ja bym oglosila zakaz wstepu z uzasadnieniem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 24.10.2019 o 22:22, Gość Czosnek napisał:

Przyjeżdżał do mnie do miasta zabawić się i odpocząć od żony i dzieci. Na jednej z imprez była moja koleżanka, fajna i mądra dziewczyna, ale niezbyt urodziwa, gruba, wielka i z brzydka twarzą. Fajnie im się gadało, bo laska jest mądra. Na drugi dzień brat się śmiał z jej wyglądu, piał jaka to ona jest fatalna i robił sobie chamskie żarty. I czego się potem dowiedziałam jakiś czas później?  Że ją przeleciał... Pyerdolony hipokryta. A mnie poucza jak mam żyć...

Niezly dupek. Swinia niewychowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×