Jak sie na niej odegrac

Hej,

Mam znajoma w pracy, pracujemy w innych pionach, ja mam wyzsze stanowisko, jednak mam problem z nia duzy problem. Byla juz kilka razy na skargach na mnie u moich przelozonych, u swoich tez, kilka razy podniosla w mojej obecnosci glos. Rozmawialam z nia, niby jest spokoj, ale ciagle robi mi na zlosc i mnie obgaduje. Nie pojde na skarge, bo moja przelozona ja bardzo lubi. Co moge z nia zrobic jak sie na niej odegrac? Moze mialyscie podobny problem?

Dzieki za pomoc

Psa sobie kup??

Nie

W sumie co zwierze winne ze jestes glupia?

Zolwia sobie kup

On cie wyslucha

Dlaczego glupia?

Prawda obroni się sama .

1 godzinę temu, ups-a napisał:

Prawda obroni się sama .

Nie zawsze. Niektóry ludzie są tak chamscy i wścibscy że będą Ci uprzykrzać życie jak tylko mogą. Głównym tego powodem jest zazdrość lub chęć dowartościowania się poniżając drugiego człowieka.

To co robic?

Pogadaj z nią na osobnosci

Rozmawialam ale to nic nie dalo ona jest nienormalna

Zacznij głośno mówić ze ona ma z toba jakiś problem , jak coś dotrze do ciebie to natychmiast rób z tego sprawę ale nie histeria tylko merytorycznie a poza tym skoro jest z innego działu i niższa szarża to co ty taka pipa jesteś ? 

2 godziny temu, Gość Boris napisał:

Nie zawsze. Niektóry ludzie są tak chamscy i wścibscy że będą Ci uprzykrzać życie jak tylko mogą. Głównym tego powodem jest zazdrość lub chęć dowartościowania się poniżając drugiego człowieka.

Zgadzam się , dlatego napisałam , że prawda obroni się sama , prędzej czy później trzeba się opowiedzieć po właściwej stronie , co normalny człowiek wybierze ? 

widać ta pani czuje się pewnie i stosuje pewne formy mobbingu. Moim zdaniem powinnać mieć zawsze w zarzuty argumenty !! na ewentualne jej zarzuty. Użycie ich w rozmowie z przełożonym podniesie Twój autorytet i zacznie wpływać na gorsze postrzeganie tamtej. Nie stosuj plotek, wojny podjazdowej to są metody tamtej ( przegrasz ). Tylko argumenty bez koloryzacji i domysłów. Trzymam kciuki

Baby...

Skoro pracujecie w innych działach, to nie widzę powodu do tego byś z nią w ogóle rozmawiała. Ignoruj. Rozmawiaj tylko służbowo.