Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosiak

Dawca szpiku

Polecane posty

Gość Gosiak

Chciałabym zostać. Czy macie doświadczenia w tym temacie? Jak wygląda cała procedura? Pomóżcie podjąć tą decyzję i wyzbyć się wątpliwości 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Przecież na stronie dkms jest wszystko:

dkms.pl/pl/faq

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Rejestrujesz się w dkms, przesyłają Ci patyczki, pocierasz patyczkami wnętrze policzka i odsyłacz. Oni badają geny i rejestrują. Czekasz na telefon, jeśli okaże się że możesz być dawcą, to robią Ci badania z krwi w najbliższej wiekszej miejscowości, oczywiście bezpłatnie. Potem już nie powinno się zrezygnować, bo to jest czas kiedy jesteś tym 1 dawcą i od twojej decyzji zależy czujeś życie.

Oddanie szpiku, banalna sprawa, moje malutkie dziecko przechodziło aferezę- zabieg pobierania komórek macierzystych. Afereza wyglada jak oddanie krwi, tylko dużej. polega to na tym, że przed samym pobraniem komórek macierzystych podają ci przez 2- 3 dni zastrzyki które powodują mnożenie się komórek szpikowych. przy tych zastrzykach można czuć się troszkę jak przy przeziębieniu, może być ból kości. po kilku dniach przechodzisz zabieg aferezy. nie jest to nic bolesnego ani skomplikowanego. siedzisz całkowicie przytomna, masz podłączony sprzęt, który pobiera twoją krew jednocześnie ją filtruje, zabiera komórki macierzyste i z powrotem oddaje. Nie ma żadnego bólu, można przy tym jeść, pić, rozmawiać. rzadko kiedy pobiera się szpik z talerza biodrowego przy znieczuleniu ogólnym Najczęściej jest to afereza. 

Przepraszam  za nieprofesjonalny opis, opisałam jak to wszystko wyglądało.

 

Cudowny gest, pamiętaj o tym że jeśli tego chcesz w 100 %, nigdy nie rezygnuj.  Rezygnacja przed aferezą to wyrok śmierci dla biorący. Po wyborze dawcy podaje się już taką chemię że biorca MUSI otrzymać ten twój szpik, jeśli ktoś zrezygnuje, biorca moze umrzeć.

Mój mąż i brat są w dkms. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jesli masz pytania, napisz  tutaj, później zajrzę. 

Tak jak pisałam moje małe dziecko to przechodzilo (dla "własnych" potrzeb w trakcie choroby nowotworowej, nie jako dawca). I mimo ze to maluch wiercipieta, daliśmy radę :). Nie było żadnych dolegliwości. Nie jest to ryzykowny zabieg.

musisz być zdecydowana na 100 %, bo jak pisałam jak Cię wybiorą to od Ciebie zależy czyjeś życie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiak

Bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Wiem że muszę być pewna 100%. Zarejestruje się i nie będzie odwrotu. Nie ma żadnych skutków ubocznych dla dawcy ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosd&d

Mój mąż miał być dawca. Przeszedł badania wstępne. Został zakwalifikowany. Dzień przed braniem zastrzyków na wzrost komórek dostał telefon ze wybrano inna osobę na dawce.maz dalej jest w bazie dkms minęło pół roku i narazie cisza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Bardzo chciałabym być dawczynią ale niestety przyjmuję immunosupresję. Zostawajcie dawcami jeśli możecie!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jestem w bazie dawców i nie miałam okazji być dawczynią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mój kuzyn miał jechać za dwa dni oddać szpik ale pacjent zmarł 😣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Odrzucili mnie, bardzo to przeżyłam, ch... im w du.pe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mnie też odrzucili. Nie mogę być dawcą  szpiku, ani oddawać krwi. Jeśli mozecie to się zarejestrujcie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Słuchajcie to czasami jest tak że biorca ma np. 100 potencjalnych dawców zgodnych 10/10, ale częściej bywa tak że jest ich tylko kilku a wśród nich tylko jeden z 10/10. To jest szczegolowa selekcja. Znałam przypadek, że szukali dawcy na całym świecie i znalazło się tylko 6 czy 7 za granicą. Niestety nie zdarzyłi, biorca zmarł. 

Skutków ubocznych z tego co wiem nie ma.  Afereza jest kwalifikowana jako BEZPIECZNY medyczny "zabieg". Ale wiecie że i przy pobieraniu krwi też można zemdleć, więc może jest to bezpieczne na 99 %. Z tego co pytałam nigdy nic nikomu się nie stało przy aferezie. Poddawane aferezie są również dzieci, albo są dawcami dla chorego rodzeństwa, albo przechodzą aferezę do autoprzeszczepu w trakcie choroby nowotworowej. 

Czasami jeśli kogoś odrzucają, tzn że niestety dawcą i biorca nie są zgodni, a jeśli nie ma zgodności 10/10 to niestety grozi nie przyjęciem się przeszczepu. 

Moje małe dziecko czuło się bardzo dobrze, mogło jeść, pić, oglądać bajki. Minusem dla malucha jest tylko to że musi siedzieć kilka godzin np. 3-5, moje dziecko wytrzymało tak 2 dni. Czasami zbiorą te komórki w jeden dzień, a czasami potrzeba 2 dni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×