Co współczesnej kobiecie może zaoferować facet?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Mam 168 i 56 kg wagi pudło cweluchu

A do to czego mam se przypiąć? Do dzyndzla? Cofnij się do gimbazy. Tam uczą czytania ze zrozumieniem. Chújowo bo chújowo ale jednak zawsze coś.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Każdy facet chce ładnej zgrabnej chętnej na seks ale zeby nic nie wymagala bron boze a najlepiej zeby zarabiala wiecej od niego i co ? Moze frytki do tego jeszcze ?

Tak się składa, że każdy z Nas jest wzrokowcem i dana osoba musi pobudzać nasze zmysły, podobać się.  Związek to ciągła praca i to obojga ludzi, a nie tylko jednej ze stron. Pieniądze są ważne ale gdy ludzie kochają się to dla nich mają mniejsze znaczenie.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Podobno nie płaczesz. Co to za przedstawienie dramatyczne zatem? Szekspir płacze że wzruszenia razem z tobą.

JUZ SIE NIE POSRRAJ SZMAATO BO TWOJA MATKA TO KURRRWA

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Tak się składa, że każdy z Nas jest wzrokowcem i dana osoba musi pobudzać nasze zmysły, podobać się.  Związek to ciągła praca i to obojga ludzi, a nie tylko jednej ze stron. Pieniądze są ważne ale gdy ludzie kochają się to dla nich mają mniejsze znaczenie.

No popatrz bo kobiety też są wzrokowcami i jak facet nie ma 190 , dużej knagi i nie jest umięśniony to niech wypiertala śmieszny pokurcz

9 minut temu, Gość Cccbaba napisał:

Nie potrzebuje uczuc bo nic nie czuje bo jest zmutowana:) i prymitywna

System zrobił z niej robota i korponiewolniczke, bez uczuć, bez życia, bez emocji, tylko ma liczyć się praca, targety sprzedaży i zyski firmowe. A durne baby dały się omotać bo troche hajsu dostaną, pustaczki. Sprzedały dusze i szczęście za papierki i iluzje luksusu.

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Tak się składa, że każdy z Nas jest wzrokowcem i dana osoba musi pobudzać nasze zmysły, podobać się.  Związek to ciągła praca i to obojga ludzi, a nie tylko jednej ze stron. Pieniądze są ważne ale gdy ludzie kochają się to dla nich mają mniejsze znaczenie.

No popatrz bo kobiety też są wzrokowcami i jak nie masz 190 , dużej pałki i nie jesteś umięśniony to alivederci roma

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Bo faceci to cipy i pasożyty kobiety ich bija we wszystkim na glowe 

Czyli kopać i bić jak psa bezdomnego? Czy was durne baby już kompletnie te korporacje pozbyły empatji, emocji i uczuć?

Ambitne kobiety ZNISZCZĄ świat.

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Tak się składa, że każdy z Nas jest wzrokowcem i dana osoba musi pobudzać nasze zmysły, podobać się.  Związek to ciągła praca i to obojga ludzi, a nie tylko jednej ze stron. Pieniądze są ważne ale gdy ludzie kochają się to dla nich mają mniejsze znaczenie.

Najwięcej do powiedzenia o wyglądzie mają pokurcze z suchą klata i wiatrem w portfelu , idź podrobo faceta uprawiać swoje mongolskie mundrosci gdzie indziej 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Ta gadasz tak a na utrzymanie byś żadnej nie wziął, najlepiej jakby baba zarabiala więcej od Ciebie ale była posłuszna jak laska która zyje na łasce męża, gin mendo

Właśnie tu was baby boli, że więcej zarabiające nie chcą być posłuszne i uległe jak natura wymaga, bo uważają że wiedzą lepiej. Gniją potem w swoich luksusach samotnie. Kasa nie daje szczęścia.

Ja mam 23 lata, trujke dzieci i dostaje prawie 5000 zł zasiłków. Faceci do niczego nie sa potszebni.

16 minut temu, Gość 93939 napisał:

No popatrz bo kobiety też są wzrokowcami i jak nie masz 190 , dużej pałki i nie jesteś umięśniony to alivederci roma

Mam 180 wzrostu o rozmiarze średnim a na formę nie narzekam więc nie spełniam Twoich oczekiwań. Trudno

55 minut temu, Gość the end napisał:

Czyli kopać i bić jak psa bezdomnego? Czy was durne baby już kompletnie te korporacje pozbyły empatji, emocji i uczuć?

Ambitne kobiety ZNISZCZĄ świat.

Spokojnie, to tylko piski niedowartosciowanej nieszczesliwej frustratki, niszczyc to ona moze siebie

1 godzinę temu, Gość aleks napisał:

Czyli chcesz powiedzieć że kobieta zaakceptuje faceta mniej wykształconego i mniej zarabiającego i nie stanowi to problemu dla większości kobiet? Bo mi się wydaje że to bzdury. W praktyce to się nie sprawdza.

Moja znajoma wiele lat temu zarabiała 2500-2800, jej facet 1300 (pensja minimalna 1000 wtedy była). Ona wykształcenie wyższe, podyplomówka. On podstawowe. Ona 25 lat, on 32. Ona ładna, szczupła, zgrabna, mądra, zabawna. On niegłupi, ale mało zaradny, nieocztany, raczej sprytyny. Łysy, gruby, staro wyglądający. Kochała go. Zdradził ją i tak.