Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ania

Czy po śmierci kogoś bliskiego doświadczyliście dziwnych niewyjaśnionych zjawisk

Polecane posty

Gość Ania

Słabo dobrana kategoria ale wiem, że tutaj sporo was zagląda więc liczę na konkretne mądre odpowiedzi . Pytanie jak w tytule i proszę bez wyśmiewania. Od śmierci mojego taty minęły prawie 2 lata. Od czasu do czasu ok co 2/3 miesiące coś dziwnego się dzieje , niby głupoty ale jednak ciężko je wyjaśnić np: szukam wszędzie jakiejś rzeczy ( np: pilot do tv) nie ma nigdzie, w końcu się poddaje, olewam sprawę idę do kuchni wracam a pilot leży  na kanapie mimo że wcześniej rozniosłam cały pokój w poszukiwaniach i tak wiele wiele innych sytuacji. Czasem to aż nie wiem czy sobie nie wmawilam ale z drugiej strony rozmawiałam z wieloma osobami które również doświadczyły takich ,,dziwności". Nie chodzę do kościoła, moja wiara jest mocno skomplikowana ale jednak wierzę że te wszystkie sytuację które przytrafiają się mi i moim bliskim to po prostu mój tata. Jaki macie stosunek do takich spraw? Czy kiedykolwiek spotkaliście się z czymś podobnym co powiązaliście z zmarłą bliską wam osobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Moja matka opowiadala ze po smierci ojczyma czula dym z papierosa, mimo ze w domu byla sama, ten dym ja budzil. Ojczym snil jej sie kilka razy. 

Ja sama mialam kilka razy omamy np. Na pasach , po drugiej stronie ulicy, katem oka widzialam dziewczynke w zwiewnej bialej ...ence, stala obok kobiety. To byla zima. Gdy obrocilam glowe , stala tam tylko kobieta w zimowym plaszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Po śmierci dziadka śniło mi się, że w czasie snu dziadek uklęknął przy moim łóżku, pobłogosławił mnie znakiem krzyża i zniknął. Obudziłam się i jedyne co sobie pomyślałam to, że piękny sen i rodzaj "pożegnania" jego ze mną. I cały czas tak o tym myślałam do momentu jak na rodzinnej imprezie kuzynka powiedziała, że przyśnił jej się dziadek, który w nocy uklęknął przy jej łóżku i pobłogosławił ją znakiem krzyża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po śmierci mojego taty moja mama trzymała jego rzeczy w szafce na nieużywanym korytarzu.  Były tam też inne rzeczy w pozostałych szafkach, ale nie należące do taty. Jednak regularnie w nocy ktoś otwierał właśnie tę jedną  szafkę  i wyrzucal wszystkie rzeczy taty na podłogę.  Probowalysmy czasem w nocy sprawdzac czy ktoś tego nie robi specjalnie.  Nigdy nikogo nie nakrylysmy. W końcu zasugerowałam mamie, że może tata chce żeby te rzeczy wyrzuciła. Kiedy to w końcu zrobiła już nigdy nie było problemu z powywalanymi rzeczami. Mimo, że mama nadal trzyma tam jakieś rupiecie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×