czym tanio karmić bezdomną kotkę?

ciagle przychodzi do mnie juz sie nauczyła,

a zjeść potrafi sporo, co najlepsze bedzie dla niej i przystępne cenowk? 

Surowe mięso. 

mielone moze być? 

Ja bezdomne koty karmię skrzydełkami na których gotuje zupę 

ile razy dziennie rano i wieczorem? 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

mielone moze być? 

Tak ale nie surowe mielone

10 minut temu, Gość gość napisał:

ciagle przychodzi do mnie juz sie nauczyła,

a zjeść potrafi sporo, co najlepsze bedzie dla niej i przystępne cenowk? 

Wędlinę, chrupki, chleb z masłem czy margaryną, mleko, mokra karma  z Rosmana w saszetkach.     

Koty chętnie jedzą surowe podroby, wątróbkę i serduszka. Daj na próbę, jezeli zje -  jest to najtańsza i najzdrowsza opcja. Pomroź małe porcje i wyjmuj z zamrazalnika o okreslonej godzinie.

Są specjalne mrozone kostki mięsne mielone.Moj tata karmi psa w ten sposob i 14 kotów na działce.Miesza to z kaszą.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Wędlinę, chrupki, chleb z masłem czy margaryną, mleko, mokra karma  z Rosmana w saszetkach.     

haha no bez jaj nie bede dokarmial dwoch kotów bo przychodza dwa mala kotka i kotek saszetkami z Rosmana. 

Jak im ostatnio dalem konserwe za 7 zl to wmłócily aż im sie uszy trzesly i jeszcze bylo mało, chyba je oleje... 

wątróbka drobiowa 5zł / kg

mortadela 400g 2zł

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

wątróbka drobiowa 5zł / kg

mortadela 400g 2zł

 

ceny z biedronki

najgorsze jest to ze ta mala kotka to takia pieszczocha ze masakra i mi jej szkoda bo nawet idzie za. mna codziennie rano jakies 50 metrów i mialczy

2 minuty temu, Gość gość napisał:

haha no bez jaj nie bede dokarmial dwoch kotów bo przychodza dwa mala kotka i kotek saszetkami z Rosmana. 

Jak im ostatnio dalem konserwe za 7 zl to wmłócily aż im sie uszy trzesly i jeszcze bylo mało, chyba je oleje... 

Nie bądź dla nich skąpy ,bo jesteś dobrym człowiekiem .Szacunek dla Ciebie ! Brawo !

Jeśli mielone ,to wołowe .Surowa wątróbka .Kurczaka gotowanego .Szacun !

Ja nie wiem czemu jest w ogóle taka moda by psy czy koty karmić jakimś specjalnym żarciem

U mnie w domu nigdy nie karmiliśmy naszego pieska takim jedzeniem, ba! on nawet nie chciał tego jeść ani z puchy ani suchej karmy, od malego dawaliśmy mu to co my jedliśmy, dostał rano kawałek chleba posmarowanego pasztetem pokrojonego na małe kawałki i jadł, na obiad np mieliśmy ziemniaki, kotlety mielone, sos, no to gotowało się ze 2 ziemniaki więcej, piesek miał podukane ziemniaki polane sosem, w to troche wdrobione mięska i tyle, jadł to co my, 13 lat żyje i nic mu nie jest

nawet makaron z sosem bolognese je, no krótko mówiąc to co my, tylko ewentualnie trzeba mu podrobić to jedzenie, podukać, no tak przystosować by mógł to łatwo zjeść

5 minut temu, Gość Marek napisał:

Jeśli mielone ,to wołowe .Surowa wątróbka .Kurczaka gotowanego .Szacun !

taa kot bedzie lepiej żarł niż ja, kotu wołowine a sam kaszanke z pyrami, a moze jeszcze mu pierś z kurczaka gotować a ja bede wpieprzać pyry z cebulą, ludzie kuźwa kogo stać na takie rarytasy dla kota, niech żre to co i wlasciciel a jak powącha i odejdzie to trudno, niech ta micha z żarciem dalej stoi, jak zgłodnieje to zeżre

3 minuty temu, Gość gość napisał:

haha no bez jaj nie bede dokarmial dwoch kotów bo przychodza dwa mala kotka i kotek saszetkami z Rosmana. 

Jak im ostatnio dalem konserwe za 7 zl to wmłócily aż im sie uszy trzesly i jeszcze bylo mało, chyba je oleje... 

Ile mają wiekowo, młodziutkie czy dorosłe? Tak napisałam bo mój bardzo dużo jadł od malutkiego 2miesięcznego kociaka. Teraz ma 5 lat i tak mu zostało. Plus surowa  wątróbka z drobiu co drugi dzień choć nie wskazane surowe.

Możesz kupić puszkę z rossmana wychodzi taniej na dwa koty. Mleko O.5 litra kartonowe kupuję w markecie za 1,60/ ma na tydzień.   

14 minut temu, Gość gosc napisał:

taa kot bedzie lepiej żarł niż ja, kotu wołowine a sam kaszanke z pyrami, a moze jeszcze mu pierś z kurczaka gotować a ja bede wpieprzać pyry z cebulą, ludzie kuźwa kogo stać na takie rarytasy dla kota, niech żre to co i wlasciciel a jak powącha i odejdzie to trudno, niech ta micha z żarciem dalej stoi, jak zgłodnieje to zeżre

Kot wcale nie jest taki drogi w utrzymaniu. Gorzej jak się pochoruje. Mój zdrowy był do 4 roku życia    Zaraził się kocim katarem i to już będzie miał na zawsze bo to wirusowe { nie zaszczepiłam jak był kociaczkiem } Okresy pogorszenia, wtedy do weta i kasa nie mała. 

27 minut temu, Gość gosc napisał:

taa kot bedzie lepiej żarł niż ja, kotu wołowine a sam kaszanke z pyrami, a moze jeszcze mu pierś z kurczaka gotować a ja bede wpieprzać pyry z cebulą, ludzie kuźwa kogo stać na takie rarytasy dla kota, niech żre to co i wlasciciel a jak powącha i odejdzie to trudno, niech ta micha z żarciem dalej stoi, jak zgłodnieje to zeżre

10/10

ludziom się w tylkach przewraca zeby bezdomnym kotom dawac jakies saszetki gurmet z Rosmana,. mieso gotować. 

Lekką ręką liczac wyjdzie 150 zl żeby te dwa głodomory wykarmić, a jeszcze im musze domek ze styropianu zrobic bo jeszcze lare dnintemu wylegiwaly sie na sloncu a teraz siedza zwiniete w posążek egipskii bo im zimno. 

A mnie z każdej strony łupią za darmo to nikt juz nikomu nic dac. niechce, dzisiaj to już nawet w ryja za darmo dać niechcą bo trzeba sobie zasłużyć. 

Kot powinien łapać myszy.

7 minut temu, Gość autor napisał:

ludziom się w tylkach przewraca zeby bezdomnym kotom dawac jakies saszetki gurmet z Rosmana,. mieso gotować. 

No nie. Nie są twoje ale jesteś dobry bo już im domek chcesz zrobić. Z dnia na dzień będziesz się z nimi zżywał. Tak się zaczyna przyjaźń ze zwierzęciem.

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Kot powinien łapać myszy.

No i łapie. Krety przepędził. Zamęczy i zostawi, przychodzi po szynkę...

Przed chwilą, Gość gość napisał:

No i łapie. Krety przepędził. Zamęczy i zostawi, przychodzi po szynkę...

 Łapie w lesie na przeciw i przynosi na podwórko. Łowny kocur. Skacze na pół metra w górę, tak się bawi myszą.

wlasnie zauwazylem ze ta kotka dziś miała strasznie mokry nos, ale szczepil jek nie bede bo to kot bezdomny, zaszczepie i pojdzie sobie do kogo innego, a ja frajer nie jestem, sorry. 

Jesc moge dac ale. leczyl nie bede nie swojego kota. 

koci katar , odrobaczenie cholera woe co jeszcze to wszystko kosztuje... 

14 minut temu, Gość gość napisał:

wlasnie zauwazylem ze ta kotka dziś miała strasznie mokry nos, ale szczepil jek nie bede bo to kot bezdomny, zaszczepie i pojdzie sobie do kogo innego, a ja frajer nie jestem, sorry. 

Jesc moge dac ale. leczyl nie bede nie swojego kota. 

Koci katar to inne objawy. Początkowo oczy. Wycieka z oczu płyn przeżroczysty z domieszką nawet krwi. Nie dużo ale jednak. Trzeba przemywać wacikiem namoczonym w wodzie raz dziennie. Jak się dołączy psikanie, kichanie i zaburzenia węchu to do weterynarza bo może przejść na płuca.Tyle u nas już było kotów, długie lata, bo dzieci chciały i  żaden kot nie miał tej przypadłości. Też nie szczepiliśmy. Psa tak, bo to wilczyca była.

Zawczasu się nie bój. A na robaki tylko co 3 miesiace 10 zł za tabletkę. Też ważne.Tak szczerze to zapominam o odrobaczeniu dopiero jak chrząka { bo chce zwymiotować } to wiem że ma robaki. Ostatnio zwymiotował całe kłębowisko glist. Fuuuj !

Koci katar mu się zaostrzył i jeszcze robaki. W kark mu weterynarz zaaplikował kropelki na robaki. W sumie zapłaciłam 150 zł .Taki ładny kocurek, prawie cały biały.  Żal.   

No cóż, ludzie na kafe nawet kota zazdroszczą. I weź tu dyskutuj.

tabletki moge im kupić ale szczepic za 150 zl nie będę, bo jak oisalem to sa koty bezdomne przychodzace do mnie tylko po jedzenie.