Czy lekarz i ZUS widzi czy wykupilam leki

Takie zapytanie

Oczywiście  że  nie

Pytam bo mojej kolezanki znajoma pracuje w Zusie i mowila ze ma wykupywac tabletki bo oni widza.Tez mi jest to dziwne.Czytalam , ze refundowane chyba tylko

Gdyby wprowadzono tzw e-recepty to wtedy nawet lekarz by wiedział czy leki zostały wykupione ale w obecnej sytuacji oni lekarz ani ZUS nie może tego sprawdzić

Właśnie a ja dostalam jeszcze papierowa Dziekuje 

prędzej NFZ ale ZUS może mieć dane z Nfz. Lekarz w gabinecie raczej niema dostępu do takich danych.

Kolezanka mnie nastraszyla i nie wiedzialam jak rzeczywiście jest. A jestem na chorobowym i w razie kontroli Zus ( przepisane ma a nie wykupila ) ze moga mi potem nie zaplacic za chor.A mam jeszcze onne tabletki od innego lekarza i nie chce sie truc

ZUS może co najwyżej sprawdzić czy na chorobowym jesteś w domu nic poza tym.

Teoretycznie tak. Ale jak będą chcieli to sprawdzą. Podobnie jak Skarbówka i płatności kartami - niby płacisz kartą a dane idą do banku, ale tak "przy okazji" trafiają do US, który może sobie sprawdzić czy dane w deklaracjach nie są przypadkiem lewe. No bo jak np Twoja firma wykazuje straty czy zerowy dochód a jednocześnie Ty wydajesz kase na zakupy to jesteś już przestępcą podatkowym nawet takim z mafii a wtedy KIS może Ci wjechać na chate i Ciebie załadować za kraty, a cały majątek zabezpieczyć. Jak nic nie znajdą  to wychodzisz - przecież każdy się może pomylić i jest ok, najwyżej jakiś urzędas nie dostanie kolejnej premii.

28 minut temu, Gość Gość napisał:

ZUS może co najwyżej sprawdzić czy na chorobowym jesteś w domu nic poza tym.

Wlasnie , tez mi sie tak wydaje.Ile ludzi pewno nie wykupuje lekow i nawet im do glowy nie przyjdzie ze ktos moze bedzie mogl to sprawdzic

Dzisiaj wszystko można sprawdzić. Kiedyś były jakieś nakazy czy zezwolenia wydawane przez sąd, prokuratora czy inny urząd - teraz już nikt w takie coś nie wchodzi. Praktycznie każdego można zamknąć i oskarżyć  - nawet jak nie trafi do zk to zapewnie do psychiatryka - wystarczy że biegły stwierdzi że ktoś jest niebezpieczny ( tak ogólnie) i taki kolo idzie do psychiatryka na wiele lat.

45 minut temu, Gość roootx napisał:

Teoretycznie tak. Ale jak będą chcieli to sprawdzą. Podobnie jak Skarbówka i płatności kartami - niby płacisz kartą a dane idą do banku, ale tak "przy okazji" trafiają do US, który może sobie sprawdzić czy dane w deklaracjach nie są przypadkiem lewe. No bo jak np Twoja firma wykazuje straty czy zerowy dochód a jednocześnie Ty wydajesz kase na zakupy to jesteś już przestępcą podatkowym nawet takim z mafii a wtedy KIS może Ci wjechać na chate i Ciebie załadować za kraty, a cały majątek zabezpieczyć. Jak nic nie znajdą  to wychodzisz - przecież każdy się może pomylić i jest ok, najwyżej jakiś urzędas nie dostanie kolejnej premii.

Teoretycznie tak, w praktyce trzeba by ta kartą zapłacić za dobry samochód. Jeśli bezrobotny wydaje 3000 zł. to US się nie czepia bo nie na na takie pierdoły czasu. 

Pierwszy raz słyszę, żeby istniał obowiązek wykupienia leków, gdy jest się na L4 i groziły za to konsekwencje. Można byłoby wykupić i nie zażywać. Najlepiej poinformować lekarza jakie posiada się leki, bo szkoda jego pracy.

Co do L4 - żródło kadry infor pl - ubezpieczenia:

,,...Adnotacja na zwolnieniu lekarskim o treści: „pacjent może chodzić” nie usprawiedliwia wykonywania pracy przez pracownika, którego taka adnotacja dotyczy. Taki zapis upoważnia go jedynie do wykonywania zwykłych czynności życia codziennego, np. poruszanie się po mieszkaniu, udanie się na zabieg czy kontrolę lekarską.

Zatem fakt, że pracownik może chodzić, nie jest tożsamy z możliwością gospodarowania czasem zwolnienia od pracy w sposób dowolny. W trakcie zwolnienia chory może podejmować czynności, które nie przeszkodzą w procesie dochodzenia do zdrowia. Jeżeli uda się np. na krótki spacer zalecony przez lekarza, to nie można uznać takiego zachowania za niezgodne z celem zwolnienia. Co innego natomiast w przypadku, gdy pracownik na zwolnieniu lekarskim będzie np. remontował mieszkanie. Takie postępowanie można bowiem uznać za niesprzyjające odzyskaniu zdolności do pracy zawodowej..."

U mnie byli z ZUS na kontroli i kazali pokazać leki jakie przyjmuje , liczyli nawet szt zjedzonych .....

15 godzin temu, Gość Beata napisał:

U mnie byli z ZUS na kontroli i kazali pokazać leki jakie przyjmuje , liczyli nawet szt zjedzonych .....

15 godzin temu, Gość Beata napisał:

U mnie byli z ZUS na kontroli i kazali pokazać leki jakie przyjmuje , liczyli nawet szt zjedzonych .....

Jedne opakowanie w razie czego mam.Poprostu przerwalam branie...przepisal mi to samo to mysle po jakiego grzyba wykupywac ( lekarzowi nie mówiłam ze przerwalam )