Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna

Dziecko i sprzątanie

Polecane posty

Gość Anna

Cześć, mam problem, bo nie mam pomysłu jak zmobilizować dziecko do sprzątania... Syn ma 5 lat i cały czas zostawia wszystkie zabawki, kredki, rysunki po całym domu... Nie mam serca, żeby mu to wyrzucić, ale ile razy można ostrzegać i podnosić to wszystko z podłogi? Jak Wy sobie z tym radzicie Kobietki? Czy kilkukrotne wyrzucenie zabawek do śmieci daje efekty? Pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

haha, jak znajdziesz sposob to daj znac to zastosuje go na 35 latku, 10 latku i 2 latku.. u mnie pomaga awantura, bluzgi i dwóch pierwszych z fochem sprząta, zarzucajac mi,ze denerwuje sie bez powodu,bo nie jest zle, a najmniejszy i tak zaraz rozwlecze wszystko,wiec najlepiej pogodzic sie z posiadaniem DZIECI i poczekac az urosna i sie wyprowadza. Na dwoch ostatnich jest nadzieja, gorzej ze starym. Bo dorosł, od mamy fakt sie wyprowadził i ona ma czystko ale wprowadzil sie do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

U mnie działają pochwały i nagrody u dziecka szkolnego, u nastolatki nic, bo sprząta tylko jak mają być znajomi albo jak coś "najdzie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

U nas w sumie tez czesto musze stac i pilnowac żeby sprzatali. Jak sa bardzo oporni to ide po worek  na smieci i spokojnie mowie, "okey, ja pozbieram wasze zabawki ale skoro wy ich nie chcecie sprzatac to ja za was tego  wiecej nie bede robic bo mam wiele innycb rzeczy do sprzatania w domu i oddamy te zabawki dzieciom, ktore ich nie maja. Napewno sie uciesza. "  i udaje,  ze zaczynam je zgarniac. Bez nerwow ani nic ale syn i corka nagle dostaja takich ruchow ze glowa mala. Hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmietnik

Hej, u mnie czasy dobroci skończyły się kiedy drugi synek zaczął dorastać 🙂 teraz po jednym ostrzeżeniu, wszystko zamiatam, szufelka i do śmietnika... w sumie to robię już tak automatycznie, bez wyrzutów sumienia. To co zostaje na podłodze, najwidoczniej nie jest już im potrzebne i leci prosto do śmieci, albo odkurzacza... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mam 3 latka i 7 latka. Maly poproszony zbiera zabawki, starszy zostawia wszystko, gdzie popadnie. Pozbylam się wszystkich puzzli, bo nie będę zbierać i liczyć,  czy na pewno jest 100 w pudełku. Albo 200. No niestety. Wyrzucilam też połowę zabawek. Trochę schowalam.  Czasem wjezdzam z odkurzaczem i mówię,  że zbieram wszystko,  czego nie posprzatali.  Na lego mamy fajną matę,  którea sciaga sie w worek, chociaz nie latają po calym domu. Zdarza mi sie też postawić  na srodku pokoju smietnik z czystym workiem i zbierać.  Wtedy wszystko układają. Starszemu czasem kładę na łóżko to, czego nie sprzątnąl. Tylko że on pójdzie spać w papierkach od gum, ogryzkach i starych kanapkach. Nic mu nie przeszkadza. Nawet talerze na poduszce.

Mąż ma porządek w swoim gabinecie i samochodzie i łazience.  Resztę ma gdzieś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

"Nie martw się, że dziecko Cię nie słucha, martw się, że Cię naśladuje".

Im większe ciśnienie i nerwy, tym większy opór. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 godzin temu, Gość Anna napisał:

Cześć, mam problem, bo nie mam pomysłu jak zmobilizować dziecko do sprzątania... Syn ma 5 lat i cały czas zostawia wszystkie zabawki, kredki, rysunki po całym domu... Nie mam serca, żeby mu to wyrzucić, ale ile razy można ostrzegać i podnosić to wszystko z podłogi? Jak Wy sobie z tym radzicie Kobietki? Czy kilkukrotne wyrzucenie zabawek do śmieci daje efekty? Pozdrawiam Ania

Nigdy nie zdarzyło mi się dojść do kosza, bo młody się zrywa i broni swoich "skarbów" a potem w pośpiechu sprząta, ale u mnie groźba wyrzucenia, ewentualnie oddania innym dzieciom działa niezawodnie 😉   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 godzin temu, Gość Anna napisał:

Cześć, mam problem, bo nie mam pomysłu jak zmobilizować dziecko do sprzątania... Syn ma 5 lat i cały czas zostawia wszystkie zabawki, kredki, rysunki po całym domu... Nie mam serca, żeby mu to wyrzucić, ale ile razy można ostrzegać i podnosić to wszystko z podłogi? Jak Wy sobie z tym radzicie Kobietki? Czy kilkukrotne wyrzucenie zabawek do śmieci daje efekty? Pozdrawiam Ania

skoro grozisz i nie realizujesz gróźb to wie, że i tak nic się nie stanie i ie musi sprzątać. Nie masz serca spełnić grożby to sama po nim sprzątaj. BTW, raz wyrzucisz to już więcej nie będzie szans bo sam posprząta😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zasada czarnego worka (na smieci)- jest umowa, ze albo sprząta syn albo ja zbieram zabawki do worka i już ich nie zobaczy- działa, dziecko ma 4.5 roku. Ps. 2 czy 3 razy worek był w użyciu i wystarczyło 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ani

Metoda z workiem naprawdę działa. Moja córka też w przedszkolu nauczyła się dodatkowo sprzątać po sobie bardziej na bieżąco. Ma 4 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×