Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bajeczka25

Ciąża znikąd

Polecane posty

Hej, wybaczcie jeśli temat będzie wyglądał jak prowokacja. Mam dosyć dziwną sytuację i nie wiem co z tym zrobić. Niedawno okazało się, że jestem w ciąży. Nic nadzwyczajnego niby bo mam chłopaka. I tutaj zaczyna się dziwnie. Mieszkamy w UK. On jest 3 lata po zabiegu wazektomii. Dodatkowo tak bardzo nie chcieliśmy dzieci, że dodatkowo on pogodził się jedynie z seksem oralnym. Nigdy nie był we mnie i tak tak nam pasowało. Aby nie było żadnego ryzyka. 

Aż do feralnego kwietnia. Wtedy to współlokator się we mnie zakochał. Musieliśmy się wynieść w bardzo szybkim tempie bo się nie dało już tam żyć. Mieszkaliśmy potem przez jakiś czas osobno zanim ponownie poukładaliśmy naszą sytuację Dzień po wyprowadzce dostałam normalnie okres. Potem już okresu nie było. Nie zdradziłam mojego TŻ nigdy. Co prawda potem wróciłam do tego domu z którego wyszliśmy na kilka dni ale nikt mi nie zrobił nic złego. Nie mam dziur w pamięci czy czegoś takiego.

I teraz jestem w ciąży i nie wiem kto jest ojcem. Co więcej nawet nie wiem do końca czy dziecko będzie białe czy kolorowe. Nawet nie wiem kiedy mogło dojść do zapłodnienia. Miałam w międzyczasie zapalenie pęcherza i sporo czasu spędzałam w publicznych toaletach. To mi się wydaje najbardziej prawdopodobne ale z drugiej strony jakże głupie. Wiem, że nie jest to dziecko mojego chłopaka bo skąd?

Naczytałam się o różnych dziwnych przypadkach zajścia w ciążę dziewic przez spermę w toalecie publicznej ale nikt mi w to nie uwierzy. Wszyscy od razu pomyślą "zdradziła." Nie wiem jak mam o tym komukolwiek powiedzieć.

Chcę w związku z tą dramatyczną sytuacją oddać dziecko do adopcji. Na aborcję już za późno. Brak okresu wiązałam z jakimiś zaburzeniami hormonalnymi.

Jestem kompletnie załamana i nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć.

Dzięki wielkie za przeczytanie i jakieś rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sardynka

Dziewczyno, nie jest mozliwym zajscie w ciaze przez brudna deske sedesowa, prosze!!! nie pisz takich glupot, bo jakas mloda dziewczyna uwierzy. Bardziej prawdobodobne ze Twoj zakochany wspolokator wykorzysatl Cie, moze jak spalas, albo Cie upil, albo dal tabletke...nie pamietasz takiej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No niby wiem ale jak człowiek jest w tak dziwnej sytuacji to mu rożne pomysły przychodzą do głowy. Mój TZ praktycznie mi już nie wierzy. Tym bardziej po tym jak zanim się wyprowadziłam to szli na noże między sobą. Nadal ze sobą jesteśmy ale widzę jak mu to nie daje spokoju. Myślałam o pojechaniu do starego domu i pogadaniem z tamtym ale to by jeszcze pogorszyło sytuację. Jakos muszę się przemęczyć do tego stycznia i może bez komplikacji uda się dziecko oddać po porodzie służbom socjalnym. I wtedy jakoś na nowo odbudować zaufanie. Tylko naprawdę pamiętam każdy moment z pobytu w tym domu. Gdybym jeszcze miała jakieś mgliste wrażenie jakiegoś momentu. Pokój zawsze zamykałam. Tragiczna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgeifwk

Zdaje się, że nick autorki adekwatny do opisanej historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Znam historie, że żona zaszła w ciążę a mąż się w oczy wypierał, że to nie jego bo on po każdym sexie gumki oglądał i żadna nie pękła. Twierdził, że to nie możliwe. Prawda była taka, że jeden raz za dużo wypili i było bez. On twierdził, że nie było takiej sytuacji on nic nie pamięta. Skończyło się na tym, że po porodzie zrobił testy na ojcostwo i wyszło, że jego. Może Pani wyżej miała podone całkowite zaćmienie umysłu. Po porodzie proponuje testy na ojcostwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×