Czy znacie osobę, która niby nic nie robi, a po spotkaniu z nią jesteście naładowania złą energią?

Ja tak mam z moją szwagierką. Niby nic... Obie wiemy, że nie pałamy do siebie sympatią. Ja jej nie lubię za fałsz i obludę. I zawsze po spotkaniu z nią (a raz na jakiś wychodzi takie spotkanie) to pokloce się z mężem, w sumie to zazwyczaj to... 

Tez nie lubie szwagierki i onabmnie tez nie

U mnie identyczny problem ze szwagierka Ja tam juz bez ogrodek nazywam ja wampirem energetycznym. Mysle, ze to glownie za sprawa narzekania, jakiejs takiej negatywnej aury. Jest osoba bardzo sfrustrowana i rozczarowana zyciem. Nie umie sie szczerze cieszyc z czyichs sukcesow. Np. kupisz sobie super auto, to ona ci powie "no my tez planujemy kupic za 2 lata Jaguara z salonu". Kupisz mieszkanie wieksze niz jej, ona powie "my planujemy sie budowac". Jestes zadowolony z zycia, to uslyszysz "no tak, ale nie ma to jak dzieciaczki/ciepla posadka na etacie/cokolwiek przeciwnego do twojej sytuacji, ze niby lepsze". Niby nic takiego, ale w twarz wiecznie pluje.

14 minut temu, Gość TttttaaakkkaaaJedna napisał:

Ja tak mam z moją szwagierką. Niby nic... Obie wiemy, że nie pałamy do siebie sympatią. Ja jej nie lubię za fałsz i obludę. I zawsze po spotkaniu z nią (a raz na jakiś wychodzi takie spotkanie) to pokloce się z mężem, w sumie to zazwyczaj to... 

Jesteś przewrażliwiona durna babo