Zdjecie twarzy nienarodzonego zdjecia w ramce w domu

Bratowa mojego meza ma fiola na punkcie zdjec na instagramie,wstawia doslownie wszystko,niedlugo rodzi to wstawila nawet wlasnie fotke dziecka twarzy w 9m, to wlasnie zdjecie stoi w domu w ramce kolo tv,czy wy tez tak robicie?nam sie wydaje ze to chore psychicznie kobiety...nawet brat meza kazal jej to schowac ale niestety bez skutku,boze kobiety calkiem zwariowaly,jak zibaczylismy to z moim mezem to bylismy w szoku

Jej sprawa 

Nie dziwie się. Nienarodzone zdjęcie musi być naprawdę creepy

Nie wiem skąd się biorą tacy ludzie jak wy? Każdego obgadacie, po kątach pozagladacie i zawsze się do czegoś przyczepicie. Dlaczego nie może sobie wstawić zdjęcia z usg w ramkę? Są jakieś zasady tego co można miec w ramce?

Mój Mąż jak wróciliśmy z pierwszego usg tez był tak przejęty i zachwycony dzieckiem ze zdjęcie postawił przy tv i co w tym złego? To nasze dziecko i już je kochamy Narazie możemy cieszyc się z niego tylko w takiej formie , a jeśli komuś to przeszkadza to jego sprawa . Wiadomo ,ze po narodzinach dziecka każdy ma już normalne zdjęcie w ramce a takie z usg chowa gdzieś na pamiątkę do szuflady 

Ktoregos dnia  w tel pokazali ile ludzi miedzy 24 a 35 roku zycia mieszka z rodzicami, bylo prawie 45%,cos wam to mowi? to jest pokolenie ludzi z problemami mentalnymi,sa nieudacznikami i co najgorsze zyja marzeniami,tylko zyja a nie probuja cos robic,nie potrafia zadbac o siebie,zalozyc rodzine,dbac o zwiazki,zyja jakimis fejsbukami i instagramami i nadal marza o zyciu z fejsa zyjac z rodzicami bo im sie nic niechce,zycie to nie bajka,jak widze takie zdjecia wstawiane na insta albo fejsbuk odrazu wiem ze to jest osoba ograniczona i na 100% zyje albo z rodzicami albo ma jakies problemy ze soba, w zyciu to sie sprawdza,jak sie ma internet chcac niechca duzo rzeczy sie widzi,coz kazdy jest kowalem swojego losu,jedynie psychologowie nabijaja sobie kabzy bo maja coraz wiecej ludzi z depresja,ja ich raczej bym wyslala do ciezkiej pracy zamiast leczyc.

Mi to zwisa. 

41 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ktoregos dnia  w tel pokazali ile ludzi miedzy 24 a 35 roku zycia mieszka z rodzicami, bylo prawie 45%,cos wam to mowi? to jest pokolenie ludzi z problemami mentalnymi,sa nieudacznikami i co najgorsze zyja marzeniami,tylko zyja a nie probuja cos robic,nie potrafia zadbac o siebie,zalozyc rodzine,dbac o zwiazki,zyja jakimis fejsbukami i instagramami i nadal marza o zyciu z fejsa zyjac z rodzicami bo im sie nic niechce,zycie to nie bajka,jak widze takie zdjecia wstawiane na insta albo fejsbuk odrazu wiem ze to jest osoba ograniczona i na 100% zyje albo z rodzicami albo ma jakies problemy ze soba, w zyciu to sie sprawdza,jak sie ma internet chcac niechca duzo rzeczy sie widzi,coz kazdy jest kowalem swojego losu,jedynie psychologowie nabijaja sobie kabzy bo maja coraz wiecej ludzi z depresja,ja ich raczej bym wyslala do ciezkiej pracy zamiast leczyc.

Co ty nie powiesz.

Ja to nawet niemam zdjęcia 5d bo się boje nie patrzyłam na usg tylko pytałam czy dobrze wszystko. Przez wody płodowe ten obraz wydaje się zdeformowany i potem mam głupie myśli że faktycznie dziecko jest takie zdeformowane. Zdecydowanie wole patrzeć na cienie w 2 d

W koncu to jej dom i jej dziecko...

Uwazam, ze moze miec w ramkach co tylko zechce:)

33 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja to nawet niemam zdjęcia 5d bo się boje nie patrzyłam na usg tylko pytałam czy dobrze wszystko. Przez wody płodowe ten obraz wydaje się zdeformowany i potem mam głupie myśli że faktycznie dziecko jest takie zdeformowane. Zdecydowanie wole patrzeć na cienie w 2 d

44 minuty temu, Gość Monika napisał:

W koncu to jej dom i jej dziecko...

Uwazam, ze moze miec w ramkach co tylko zechce:)

nawet gowno w papierku po cukierku?

Ludzie są naprawdę różni i robią dziwne rzeczy, pożyjesz trochę to zrozumiesz, że to co dla ciebie jest szokujące i dziwne dla innych jest ok. Krzywdzą tym kogoś? Obrzydliwe to jest takie obgadywanie, nawet w necie do obcych ludzi musisz obgadać. Zajmij się swoim życiem może

3 minuty temu, Gość jola napisał:

nawet gowno w papierku po cukierku?

Navet dwa goovna. 

Wiekszosc tak robi, te co sa dziwne tak nie robia.Pelno znajomych publikuje zdjecia usg na fejsie.Mnie niezbyt by to pasowalo,ale nie mam dzieci a hormony zmieniaja mozg.I osrana pieluche sie wezmie w torebce do pracy i wacha jak dziecko jest z opiekunka w domu.I niektore probuja kupki czy dziecko zdrowe i ich to nie brzydzi.Rozdaja foty kubki kalendarze ze swoim dzieckiem.Organizuja imprezy jak dziecko skonczy tydzien ,miesiac, dwa....12, zabkowe, kroczkowe, nocnikowe itp

22 minuty temu, Gość jola napisał:

nawet gowno w papierku po cukierku?

haha

nawet;)

Mój syn też ma w pokoju zdjęcie z brzuszka, po narodzinach, jak miał 2-3,latka i obecne. Do internernetu nie daje nie mam nawet konta