Wole dziewczyne ze wsi niż z miasta, bo przynajmniej będzie szczera

miastowe są 1. przechodzone 2. kłamią 3. zepsute moralnie

Coś w tym jest ale są też wyjątki 

Teraz normalną dziewczynę to można jedynie znaleźć w wioskach na Podlasiu albo w Bieszczadach, ale i tam nie ma pewności.

A jak poza Polską, ale w Europie, to chyba tylko Mołdawia i Białoruś zostały...

Tam ją znajdziesz 

Jak zanalizujesz te ze wsi ktore poszly do miasta? Magicznie sie zmieniaja?

Mój były pochodził ze wsi, u niego na wsi dziewczyny w wieku lat 14 puszczały się po pijaku na dyskotekach, a powyżej 20-tki mogłeś znaleźć już tylko rozwódke z dzieckiem albo raczej z dwójką, trojką dzieci. Każda jedna po urodzeniu dziecka przestala pracować.

Myślę, że chętnie Cie przyjmą jako bankomat. Podać namiar na wioskę?

1 godzinę temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Teraz normalną dziewczynę to można jedynie znaleźć w wioskach na Podlasiu albo w Bieszczadach, ale i tam nie ma pewności.

A jak poza Polską, ale w Europie, to chyba tylko Mołdawia i Białoruś zostały...

Moldawianki akurat były masowo wywiezione za granice jako prostytutki, bo powszechnie je uważano za bardzo ładne,  więc był popyt a w kraju była straszna bieda

20 minut temu, Gość Kiss napisał:

Mój były pochodził ze wsi, u niego na wsi dziewczyny w wieku lat 14 puszczały się po pijaku na dyskotekach, a powyżej 20-tki mogłeś znaleźć już tylko rozwódke z dzieckiem albo raczej z dwójką, trojką dzieci. Każda jedna po urodzeniu dziecka przestala pracować.

Myślę, że chętnie Cie przyjmą jako bankomat. Podać namiar na wioskę?

W mieście jest tak samo,szybkie dorastanie,imprezowanie od podstawówki  ..więc nie ma co uogolniac ..Wszystko zależy od charakteru kobiety i wartości,jakie miała w donu,bo to ją ukształtowało.Pochodzę ze wsi i się tego wcale nie wstydzę .Miasto nie zmieniło mojego charakteru i poglądu na wiele spraw,nie zachlysnelam się  błyskiem świateł, imprez i facetów.. Dzięki silnemu charakterowi daje sobie rady w każdej syruacji i wciąż jestem sobą. 

HAHA TAK 

PRZECIEZ WIADOMO ZE KOBIETY NA WSI TYLKO MYSLA JAK SIE WYRWAC DO MIASTA I TAM PUSZCZAC

9 minut temu, Gość STAROCIOTKA napisał:

HAHA TAK 

 

PRZECIEZ WIADOMO ZE KOBIETY NA WSI TYLKO MYSLA JAK SIE WYRWAC DO MIASTA I TAM PUSZCZAC

Wiesz,że chętnie bym tam wróciła,powietrze wolne od smogu,cała moja rodzina i życie bez sąsiadów wokoło  ..co Ty wiesz o kobietach??Nie musiałam się puszczać w mieście,bo nigdy nie byłam na smyczy.To zależy od charakteru,a nie miejscowości.  Nie jestem groźna,  ale szczepiona i odporna na męskie puste gadki..

2 godziny temu, Gość Fghjj napisał:

Jak zanalizujesz te ze wsi ktore poszly do miasta? Magicznie sie zmieniaja?

Tak, dostają zryty beret od miastowych koleżanek, od masy świateł, oraz "dobrobytu", palma odwala, zaraz stają się moralnie zepsute. Miasta psują kobiety.

2 godziny temu, Gość Kiss napisał:

Mój były pochodził ze wsi, u niego na wsi dziewczyny w wieku lat 14 puszczały się po pijaku na dyskotekach, a powyżej 20-tki mogłeś znaleźć już tylko rozwódke z dzieckiem albo raczej z dwójką, trojką dzieci. Każda jedna po urodzeniu dziecka przestala pracować.

Myślę, że chętnie Cie przyjmą jako bankomat. Podać namiar na wioskę?

Dzieci i dom to też praca, a chłop niech zarabia. Nie każda jest zjeebana i musi mieć szczyt luksusu i wygody, są normalne i bardzo przyziemne dziewczyny którym miastowa palma nie odwala.

1 godzinę temu, Gość Spokojnych myśli napisał:

W mieście jest tak samo,szybkie dorastanie,imprezowanie od podstawówki  ..więc nie ma co uogolniac ..Wszystko zależy od charakteru kobiety i wartości,jakie miała w donu,bo to ją ukształtowało.Pochodzę ze wsi i się tego wcale nie wstydzę .Miasto nie zmieniło mojego charakteru i poglądu na wiele spraw,nie zachlysnelam się  błyskiem świateł, imprez i facetów.. Dzięki silnemu charakterowi daje sobie rady w każdej syruacji i wciąż jestem sobą. 

Jesteś wyjątkiem od reguły.

18 godzin temu, Gość Gość napisał:

Moldawianki akurat były masowo wywiezione za granice jako prostytutki, bo powszechnie je uważano za bardzo ładne,  więc był popyt a w kraju była straszna bieda

Ale mówię o tych, które zostały w kraju.