Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beznadziejna

Nie korzystam z życia i siedzę cały czas w domu

Polecane posty

Gość beznadziejna

Mam 20 lat. Nie skończyłam szkoły średniej ale jestem w trakcie w zaocznej. Cały czas siedzę w domu nie pracuje. Czuje ze jestem brzydka i gruba i cały czas opycham się fast foodami ze smutku. Przed rodzicami i innymi udaje ze pracuje a tak na prawdę wychodzę na zewnątrz i się cały czas włóczę nic nie robiąc. Jestem po prostu beznadziejna. Nie widzę sensu życia. Nie mam zainteresowań. Nie uczę się wcale do matury. Wiem ze robię wszystko źle ale nawet gdy chce się zmienić to po paru dniach wszystko wraca od początku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziomek244

Jesteś beznadziejne masz racje 😎😎😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaa

A dlaczego się opychasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A dlaczego nie skonczylas sredniej dziennie ? Musisz isc do psychologa. Bez niego ani rusz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Idź do psychologa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

A dlaczego nie skonczylas sredniej dziennie ? Musisz isc do psychologa. Bez niego ani rusz. 

w ostatniej klasie technikum powiedziałam rodzicom i nauczycielom ze poszłam do takiej samej szkoły ale bardziej w centrum miasta. Nikt nie dociekał specjalnie i myśla ze i pracuje i się uczę. A ja nienawidziłam tamtej szkoły 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Idź do psychologa 

Byłam już kiedyś u psychologa. Ten doił ze mnie tylko kasę. Przestałam chodzić kiedy powiedziałam pani psycholog jednym razem, że nie mam zainteresowań i cały czas siedzę w domu przed telewizorem. A ona na to „Niefajnie”. Tak głupio się poczułam ze nigdy więcej tam nie poszłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ccc

Kup sobie witaminy z grupy b na depresje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna
Przed chwilą, Gość Ccc napisał:

Kup sobie witaminy z grupy b na depresje,

I to ma niby pomóc? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosci

Miałam tak samo, myślę, że to była depresja, bardzo głęboka depresja.skonczylam z tym zaczęłam uczciwie żyć i wreszcie poczułam się szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ccc

Idz do rodzinnego, przepisze ci najlepsze, i wszystko sie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ccc
1 minutę temu, Gość beznadziejna napisał:

I to ma niby pomóc? 

Tak, neurovit niech przepisze, na 90 %pomoze, gdyby nie napisz tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ja na depresje brałem alwente

głupie witaminki ani magnez nie pomogą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość beznadziejna napisał:

w ostatniej klasie technikum powiedziałam rodzicom i nauczycielom ze poszłam do takiej samej szkoły ale bardziej w centrum miasta. Nikt nie dociekał specjalnie i myśla ze i pracuje i się uczę. A ja nienawidziłam tamtej szkoły 

Sama sobie robisz pod gorke. Musisz miec mature. Wpadlas w samotnosc nikt sie toba nie interesuje j dlatego tak jest. Ja uwazam ze masz poczatki depresji. Potrzebne sa leki. Powiedz mamie o tym zebyscie poszly do psychiatry. Jak bedziesz tak robila.jak do tej pory to bedzie jeszcze gorzej. Ty masz 20 lat ja mam 31 i powiem ci ze jak robilam kiedys tak jak ty to po latach wyszlo ze sama sobie szkodzilam. Musisz myslec o swoim dobru bo nikt.za ciebie nie pomysli takie jest ten swiat. Nie wiem czy nie jest ci potrzebna wizyta na dziennym odziale psychiatrycznym. Ale.to musi powiedziec psychiatra. Masz poczatki depresji jak sie teraz nie wyleczysz to za kilka lat bedziesz wrakiem czlowieka. Ucz sie na moich bledach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna
6 minut temu, Gość Ccc napisał:

Idz do rodzinnego, przepisze ci najlepsze, i wszystko sie zmieni

Nie wyobrażam sobie iść do lekarza i mówić mu o czymś takim. Co miałabym mu powiedzieć. Wiem, że to dziecinne nastawienie ale nawet kiedy przełamałam się i poszłam w końcu do psychologa znalezionego w internecie to tuż przed wizyta miałam wrażenie, że przesadzam, wszytako sobie wymyśliłam i chciałam uciec. A wizyty to było dla mnie kłamstwo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna
6 minut temu, Gość Gosci napisał:

Miałam tak samo, myślę, że to była depresja, bardzo głęboka depresja.skonczylam z tym zaczęłam uczciwie żyć i wreszcie poczułam się szczęśliwa.

Uczciwie żyć? Co to znaczy? Bardzo ci zazdroszczę. Tyle razy próbowałam zaczynać od początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość beznadziejna napisał:

Uczciwie żyć? Co to znaczy? Bardzo ci zazdroszczę. Tyle razy próbowałam zaczynać od początku

To znaczy normlanie. Nie wymyslac. Ludzie rano wstaja wiedza co maja robic nie zastanawiaj sie tyle co ty. Ja np jakbym miala isc do psychiatry to bym poszla i juz. A depresowiec bedzie wymyslal dzisiaj nie pojde to jest zle jaki jestem samotny itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Sama sobie robisz pod gorke. Musisz miec mature. Wpadlas w samotnosc nikt sie toba nie interesuje j dlatego tak jest. Ja uwazam ze masz poczatki depresji. Potrzebne sa leki. Powiedz mamie o tym zebyscie poszly do psychiatry. Jak bedziesz tak robila.jak do tej pory to bedzie jeszcze gorzej. Ty masz 20 lat ja mam 31 i powiem ci ze jak robilam kiedys tak jak ty to po latach wyszlo ze sama sobie szkodzilam. Musisz myslec o swoim dobru bo nikt.za ciebie nie pomysli takie jest ten swiat. Nie wiem czy nie jest ci potrzebna wizyta na dziennym odziale psychiatrycznym. Ale.to musi powiedziec psychiatra. Masz poczatki depresji jak sie teraz nie wyleczysz to za kilka lat bedziesz wrakiem czlowieka. Ucz sie na moich bledach .

Heh...widzę, że jest nas wiele.jakbym czytała o sobie.autorko ucz się też na moich błędach i ratuj się póki jesteś moda i możesz dosłownie wszystko!mam nadzieję, że to do Ciebie trafi!ratuj się bo z biegiem lat będzie trudniej, ciężej.ja dopiero od dwóch miesięcy się ogarniam jest ciężko, ale wreszcie czuje, że żyje, ale też wiem, że już teraz wiele drzwi jest dla mnie zamkniętych dlatego ogromnie żałuję, że to przeciąganie w czasie.RATUJ SIĘ PÓKI NIE JEST ZA PÓŹNO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Sama sobie robisz pod gorke. Musisz miec mature. Wpadlas w samotnosc nikt sie toba nie interesuje j dlatego tak jest. Ja uwazam ze masz poczatki depresji. Potrzebne sa leki. Powiedz mamie o tym zebyscie poszly do psychiatry. Jak bedziesz tak robila.jak do tej pory to bedzie jeszcze gorzej. Ty masz 20 lat ja mam 31 i powiem ci ze jak robilam kiedys tak jak ty to po latach wyszlo ze sama sobie szkodzilam. Musisz myslec o swoim dobru bo nikt.za ciebie nie pomysli takie jest ten swiat. Nie wiem czy nie jest ci potrzebna wizyta na dziennym odziale psychiatrycznym. Ale.to musi powiedziec psychiatra. Masz poczatki depresji jak sie teraz nie wyleczysz to za kilka lat bedziesz wrakiem czlowieka. Ucz sie na moich bledach .

Nie ma mowy o rozmowie z rodzicami. Wyśmiali by mnie. Oni sami z sobą maja problemy. Prawie z nimi nie rozmawiam. Wiem jak to brzmi. Ale taka jest prawda. Chciałbym coś zmienić i nawet jelsi teraz powiem sobie ze to zrobię, skonsultuje się z tym psychiatra to i tak wiem ze to nie wypali. Gdy będzie dzień wizyty będę sobie samej dawać tysiące argumentów za tym, że przesadzam i od jutra bo prostu zaczne robić wszystko normalnie. I tak w kółko. Nie chce być jedną z tych co wymyśla. A jak psychiatra mnie wyśmieje to nie wiem co bym zrobiła. Z panią psycholog nie miałam miłych wspomnień 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Heh...widzę, że jest nas wiele.jakbym czytała o sobie.autorko ucz się też na moich błędach i ratuj się póki jesteś moda i możesz dosłownie wszystko!mam nadzieję, że to do Ciebie trafi!ratuj się bo z biegiem lat będzie trudniej, ciężej.ja dopiero od dwóch miesięcy się ogarniam jest ciężko, ale wreszcie czuje, że żyje, ale też wiem, że już teraz wiele drzwi jest dla mnie zamkniętych dlatego ogromnie żałuję, że to przeciąganie w czasie.RATUJ SIĘ PÓKI NIE JEST ZA PÓŹNO.

A ty ile masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 minut temu, Gość beznadziejna napisał:

Uczciwie żyć? Co to znaczy? Bardzo ci zazdroszczę. Tyle razy próbowałam zaczynać od początku

Oszukujesz siebie i innych!zacznij żyć uczciwie, nikogo nie oklamuj, w szczególności siebie!to jest matnia z której ciężko wyjść, ale da się.zacznij od małych kroków, być uczciwa przed sobą.zacznij powolutku się uczyć, przejrzyj oferty pracy w swoim mieście.sproboj napisać CV.zobaczysz jeszcze będzie pięknie, ale musisz nad sobą pracować!warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość beznadziejna napisał:

Nie ma mowy o rozmowie z rodzicami. Wyśmiali by mnie. Oni sami z sobą maja problemy. Prawie z nimi nie rozmawiam. Wiem jak to brzmi. Ale taka jest prawda. Chciałbym coś zmienić i nawet jelsi teraz powiem sobie ze to zrobię, skonsultuje się z tym psychiatra to i tak wiem ze to nie wypali. Gdy będzie dzień wizyty będę sobie samej dawać tysiące argumentów za tym, że przesadzam i od jutra bo prostu zaczne robić wszystko normalnie. I tak w kółko. Nie chce być jedną z tych co wymyśla. A jak psychiatra mnie wyśmieje to nie wiem co bym zrobiła. Z panią psycholog nie miałam miłych wspomnień 

Psychiatra nie wysmieje. Pewnie mu bedzie ciebie zal ze tak mloda a juz depresja. Da ci leki po ktorych powinnas poczuc sie lepiej. Wlasnie nie przesadzasz masz depresje potrzebujesz pomocy. Takie gadanie sobie ze nie ma problemu powoduje tylko to ze sama sobie szkodzisz. Za kilka lat sama zrozumiesz o czym teraz pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja zmarnowalam 12 lat życia na takie postępowanie jak ty i ogromnie tego żałuję!ucz się na naszych błędach i spróbuj, zrób mały krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie myśl o sobie, że jesteś beznadziejna!zobaczysz jeszcze przyjdzie czas, że w siebie uwierzysz tylko musisz odnosić jakieś małe sukcesy to doda Ci siły i motywacji do dalszego działania!ogromnie trzymam za Ciebie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Psychiatra nie wysmieje. Pewnie mu bedzie ciebie zal ze tak mloda a juz depresja. Da ci leki po ktorych powinnas poczuc sie lepiej. Wlasnie nie przesadzasz masz depresje potrzebujesz pomocy. Takie gadanie sobie ze nie ma problemu powoduje tylko to ze sama sobie szkodzisz. Za kilka lat sama zrozumiesz o czym teraz pisze.

Dokładnie!jak się ogarniesz i zobaczysz, że to w gruncie rzeczy nie jest takie trudne tylko najtrudniej jest zacząć.najwiecej przeciwieństwie i demonów tworzymy my sami w swoich głowach.pozniej zobaczysz, że nic nie było trudne tylko ty sobie to wszystko wyolbrzymialas w glowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dokładnie!jak się ogarniesz i zobaczysz, że to w gruncie rzeczy nie jest takie trudne tylko najtrudniej jest zacząć.najwiecej przeciwieństwie i demonów tworzymy my sami w swoich głowach.pozniej zobaczysz, że nic nie było trudne tylko ty sobie to wszystko wyolbrzymialas w glowie!

A ty ile masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A ty ile masz lat ?

40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beznadziejna
19 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dokładnie!jak się ogarniesz i zobaczysz, że to w gruncie rzeczy nie jest takie trudne tylko najtrudniej jest zacząć.najwiecej przeciwieństwie i demonów tworzymy my sami w swoich głowach.pozniej zobaczysz, że nic nie było trudne tylko ty sobie to wszystko wyolbrzymialas w glowie!

Już teraz mam wrażenie że wyolbrzymiam. W tej sekundzie myśle, że wszystko da się zrobić i jutro będzie nowy początek. Tyle, że często tak mam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beznadziejna
19 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dokładnie!jak się ogarniesz i zobaczysz, że to w gruncie rzeczy nie jest takie trudne tylko najtrudniej jest zacząć.najwiecej przeciwieństwie i demonów tworzymy my sami w swoich głowach.pozniej zobaczysz, że nic nie było trudne tylko ty sobie to wszystko wyolbrzymialas w glowie!

Już teraz mam wrażenie że wyolbrzymiam. W tej sekundzie myśle, że wszystko da się zrobić i jutro będzie nowy początek. Tyle, że często tak mam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beznadziejna
26 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ja zmarnowalam 12 lat życia na takie postępowanie jak ty i ogromnie tego żałuję!ucz się na naszych błędach i spróbuj, zrób mały krok.

Spróbuje. Choć nawet nie wiem co ma być tym krokiem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×