Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łukasz87

Moja dziewczyna ma żal do byłego

Polecane posty

Gość Łukasz87

Cześć. Znalazłem się w takiej sytuacji po raz pierwszy w życiu. Od 8 miesiący jestem w związku z dziewczyną. Układa nam się dobrze, bez większych kłótni, poznaliśmy nasze rodziny ze sobą, zaliczyliśmy wspólne wyjazdy itp. Na początku relacji powiedziała mi, że jest po związku który trwał pół roku ale była zdradzona, bita i dlatego się rozstała z tamtym mężczyzną. Kilkukrotnie próbowała opowiadać mi o sytuacjach w których była przez niego poniżana lub źle traktowana. Ciężko mi się tego śłuchało, ale wysłuchałem do końca. Zauważyłem, że w niej to siedzi. Sama przyznała, że denerwuje ją to gdy widzi jak jej wspólni znajomi dalej spędzają z nim czas i nikt nie wie jakim człowiekiem byl na prawdę. Ostatnio napisał do niej SMS-a z przeprosinami. Spowodowało to u niej płacz i smutek. Tłumaczyła to tym, że tak bardzo nienawidzi tego człowieka i ma do niego nadal żal oto jak ją traktował i zdradzał i dlatego tak reaguje. Później przyznała mi się w rozmowie, że ma ochotę się z nim skontaktować i wytknąć mu te wszystkie rzeczy, bo wcześniej nie miałą okazji bo się go bała i była słaba psychicznie( tak to mi tłumaczy). 

Drugą dziwną kwestią jest to, że moja dziewczyna zakłada firmę i chce poprosić swojego byłego o pomoc w reklamię, gdyż jest on specjalistą od marketingu. (Pomimo negatywnych uczuć)

Pomijajać fakt chęci poproszenia go o pomoc, dziwi mnie to, że po 7 miesiącach naszego związku siedzą w niej dalej negatywne emocje do tej osoby i nie może ich zostawić poza naszym związkiem/odciąć się od tego. Co sądzicie na ten temat? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Retri

Powiem Ci tak: ja byłam kiedyś na miejscu twojej kobiety - mój ex niemal zniszczył mnie psychicznie - i jak już udało mi się od niego uwolnić to jedyne uczucie jakie do niego zywilam to nienawiść. Teraz nie czuje nic. Ale do sedna - Wywalajac mojego psychicznego exa zerwałam z nim całkowicie kontakt 1 zablokowałam go wszędzie - i nje wyobrażam sobie kontaktu z nim w jakiejkolwiek formie po tym co mi zafundował. A stosował wobec mnie różne metody przemocy. Nigdy przenigdy w życiu nie chce żeby on coś ode mnie chciał i ja również nigdy nie chce mieć kontaktu. A twoja dziewczyna jest wspoluzalezniona od tego człowieka. Nie przepracowala tego. Prawdopodobnie Nadal coś do niego czuje. To na pewno nie jest normalne zachowanie. Nie po tym co piszesz ze ją bił itd. Ona musi nad tym popracować i przepracowac. Terapia u psychologa się kłania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nigdy jej nie przejdzie, szczególnie jeśli go bardzo kochała.

Mam tak samo a minęło już dwadzieścia lat.

Nowy związek był plastrem na stare rany, trwa do dzisiaj, jest dziecko, ale tamten w sercu siedzi i nigdy nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Sądzę, że Twoja dziewczyna głupio zrobiła wchodząc związek a mając nie przepracowane uczucia do ex. W dodatku wszystko wskazuje, że szuka z nim kontaktu. Warto skończyć związek z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
4 godziny temu, Gość Łukasz87 napisał:

Cześć. Znalazłem się w takiej sytuacji po raz pierwszy w życiu. Od 8 miesiący jestem w związku z dziewczyną. Układa nam się dobrze, bez większych kłótni, poznaliśmy nasze rodziny ze sobą, zaliczyliśmy wspólne wyjazdy itp. Na początku relacji powiedziała mi, że jest po związku który trwał pół roku ale była zdradzona, bita i dlatego się rozstała z tamtym mężczyzną. Kilkukrotnie próbowała opowiadać mi o sytuacjach w których była przez niego poniżana lub źle traktowana. Ciężko mi się tego śłuchało, ale wysłuchałem do końca. Zauważyłem, że w niej to siedzi. Sama przyznała, że denerwuje ją to gdy widzi jak jej wspólni znajomi dalej spędzają z nim czas i nikt nie wie jakim człowiekiem byl na prawdę. Ostatnio napisał do niej SMS-a z przeprosinami. Spowodowało to u niej płacz i smutek. Tłumaczyła to tym, że tak bardzo nienawidzi tego człowieka i ma do niego nadal żal oto jak ją traktował i zdradzał i dlatego tak reaguje. Później przyznała mi się w rozmowie, że ma ochotę się z nim skontaktować i wytknąć mu te wszystkie rzeczy, bo wcześniej nie miałą okazji bo się go bała i była słaba psychicznie( tak to mi tłumaczy). 

Drugą dziwną kwestią jest to, że moja dziewczyna zakłada firmę i chce poprosić swojego byłego o pomoc w reklamię, gdyż jest on specjalistą od marketingu. (Pomimo negatywnych uczuć)

Pomijajać fakt chęci poproszenia go o pomoc, dziwi mnie to, że po 7 miesiącach naszego związku siedzą w niej dalej negatywne emocje do tej osoby i nie może ich zostawić poza naszym związkiem/odciąć się od tego. Co sądzicie na ten temat? 

Zachowanie psychola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×