Jak jesteś przystojny to kobieta będzie PŁACIĆ za ciebie i nie będzie robić problemów z tego powodu

A tymczasem tutaj laski narzekają że muszą płacić za swoje randki, no ale to się tyczy tylko przeciętnych facetów

Za brzydkich też płacą, pod warunkiem, że są obcokrajowcami. Egzotyka przyciąga je równie mocno, co wygląd.

Ja place za mojego, no ale on jest biedny, bo 10 lat mlodszy

1 minutę temu, Gość Avilla napisał:

Ja place za mojego, no ale on jest biedny, bo 10 lat mlodszy

Pewnie przystojny, to dlatego.

Nie płaciła byś za nieprzystojnego gołodupca

10 minut temu, Gość WygladSieLiczy napisał:

Pewnie przystojny, to dlatego.

Nie płaciła byś za nieprzystojnego gołodupca

Jest niski, gruby i łysieje. Ale go kocham

Szkoda, że z kolei za ładne i zadbane to już panowie nie płacą, bo oszczędzają na ...

40 minut temu, Gość lol napisał:

Szkoda, że z kolei za ładne i zadbane to już panowie nie płacą, bo oszczędzają na ...

Płacą, płacą. I to nie tylko za ładne. Ale wy tego nie potraficie docenić i wolicie tych, którzy nie płacą.

Ja za nikogo nie płacę, a umawiam się z atrakcyjnymi. Wychodzi na to, że brzydota i bieda psują charakter. Przystojni faceci nie mają takich dylematów "płacić czy nie", nie przeżywają, że dziewczyna  chce ich okraść i wyłudzić filiżankę herbaty. Ładni ludzie mają też zwykle więcej pieniędzy, lepsza pracę. Im brzydszy facet, tym większe i bardziej ...yczne wymagania, większe prawdopodobieństwo, że brzydki brzuchacz będzie wytykał kobietom drobne niedostatki urody niż super ciacho. Nie ma się co litować, że jak brzydki to doceni, bo nie doceni, zamęczy swoimi kompleksami, ściągnie na dno, zniszczy poczucie pewności, żeby czasem nie przypomniała sobie taka babka, że ma szanse na kogoś lepszego. 

19 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja za nikogo nie płacę, a umawiam się z atrakcyjnymi. Wychodzi na to, że brzydota i bieda psują charakter. Przystojni faceci nie mają takich dylematów "płacić czy nie", nie przeżywają, że dziewczyna  chce ich okraść i wyłudzić filiżankę herbaty. Ładni ludzie mają też zwykle więcej pieniędzy, lepsza pracę. Im brzydszy facet, tym większe i bardziej ...yczne wymagania, większe prawdopodobieństwo, że brzydki brzuchacz będzie wytykał kobietom drobne niedostatki urody niż super ciacho. Nie ma się co litować, że jak brzydki to doceni, bo nie doceni, zamęczy swoimi kompleksami, ściągnie na dno, zniszczy poczucie pewności, żeby czasem nie przypomniała sobie taka babka, że ma szanse na kogoś lepszego. 

Dokładnie. Przerabialam to. Jak związek to tylko z fajnym mężczyzna, zarówno z wyglądu jak i ze stylu bycia. 

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ja za nikogo nie płacę, a umawiam się z atrakcyjnymi. Wychodzi na to, że brzydota i bieda psują charakter. Przystojni faceci nie mają takich dylematów "płacić czy nie", nie przeżywają, że dziewczyna  chce ich okraść i wyłudzić filiżankę herbaty. Ładni ludzie mają też zwykle więcej pieniędzy, lepsza pracę. Im brzydszy facet, tym większe i bardziej ...yczne wymagania, większe prawdopodobieństwo, że brzydki brzuchacz będzie wytykał kobietom drobne niedostatki urody niż super ciacho. Nie ma się co litować, że jak brzydki to doceni, bo nie doceni, zamęczy swoimi kompleksami, ściągnie na dno, zniszczy poczucie pewności, żeby czasem nie przypomniała sobie taka babka, że ma szanse na kogoś lepszego. 

Nie jestem przystojny, a nie miałbym problemu, by zapłacić za kobietę. Nie mam też wygórowanych wymagań ani nie wytykam wad.