Musze sie wygadac bo mnie szlak trafi rozmowa o prace

Tak wiem juz tu pisalam kiedys ale szlak mnie po prostu trafia. Facet wypytal sie mnie o wszystko  na rozmowie za co zyje teraz gdzie bede mieszkac. Cv mi przewiercil kazdy miesiac ze tu bylam za krotko tu za krotko. To nie tak tamto nie tak. Inne rzeczy oki. W sumie szukal dziury w calym zeby mnie tylko upokorzyc. Ja nie napieralam na prace bo nie bede o nia zebrac. Mial sie odezwac. Nie odezwal sie. Napisalam specjalnie grzecznowosciowego emaila to mnie olal calkowicie. Jak chcial mnie zaprosic na rozmowe to i dzwonil i pisal .Co za chamstwo! A mowilam mu o tym delikatnie ze takie zachowaniq od pracodawców nie sa fajne. Sam poprowadzil tak rozmowę.  Ja na jego miejscu  odp ze dziekujemy bo inaczej wyszedl w moich oczach na chäma. I jemu to nie przeszkadzalo ale mniw ze wszystkiego wypytal. Chore! Przynajmniej wie ze jak tak sie zachowal to wie ze mysle o nim ze jest kolejnym chämem !

Z choinki się urwalas? Pierwszy raz na rozmowie byłaś? Jak ktoś wypytuje o sprawy prywatne, to się wstaje i wychodzi a nie siedzi jak jakaś mimoza.

Pomyślał, ze u kolejnego pracodawcy będziesz obrabiać mu tylek

Ile ty masz lat,ze przejmujesz sie takimi rzeczami? Wyszedł na buca,a ty oczekujesz od niego grzecznosciowej odpowiedzi na maila? ciesz sie ze tej pracy nie dostałas,bo jak ktos stwarza problemy juz na początku,to pozniej bedzie je tym bardziej robic.

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Tak wiem juz tu pisalam kiedys ale szlak mnie po prostu trafia. Facet wypytal sie mnie o wszystko  na rozmowie za co zyje teraz gdzie bede mieszkac. Cv mi przewiercil kazdy miesiac ze tu bylam za krotko tu za krotko. To nie tak tamto nie tak. Inne rzeczy oki. W sumie szukal dziury w calym zeby mnie tylko upokorzyc. Ja nie napieralam na prace bo nie bede o nia zebrac. Mial sie odezwac. Nie odezwal sie. Napisalam specjalnie grzecznowosciowego emaila to mnie olal calkowicie. Jak chcial mnie zaprosic na rozmowe to i dzwonil i pisal .Co za chamstwo! A mowilam mu o tym delikatnie ze takie zachowaniq od pracodawców nie sa fajne. Sam poprowadzil tak rozmowę.  Ja na jego miejscu  odp ze dziekujemy bo inaczej wyszedl w moich oczach na chäma. I jemu to nie przeszkadzalo ale mniw ze wszystkiego wypytal. Chore! Przynajmniej wie ze jak tak sie zachowal to wie ze mysle o nim ze jest kolejnym chämem !

A Ty nadal chciałaś u niego pracować, bez sensu czekałaś 2 tygodnie.

On chyba szukał "osobistej sekretarki"....

Ależ Ty tempa jesteś. Pracodawca nie ma prawa pytać o sprawy prywatne to jedno a drugie skończ drązyc już ten temat. Oboje jesteście siebie warci 

Szlak to może być górski. 

Autorka "tempa" za to ty bystra