Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jowita

Delegacja z pracy za najlepsze wyniki. Mąż nie chce mnie puścić....

Polecane posty

Gość Autorka Jowita

Ciężko mi się przeciwstawić:-( nie mam na tyle.odwagi 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka Jowita
57 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie pojedziesz???????

 

A co mam zrobić? Mieć piekło przez kilka miesięcy? ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Autorka Jowita napisał:

To samo mu powiedziałam- jak będzie okazja to na pewno skorzysta i pojedzie. Przysięga że nie:-/

Czyli koniec z jego wyjściami i wyjazdami - gdziekolwiek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Autorka Jowita napisał:

A co mam zrobić? Mieć piekło przez kilka miesięcy? ;-(

Ty już masz piekło- przez 3 lata małżeństwa nie wychodziłaś na spotkania integracyjne (bo mąż uważa, że nie możesz łączyć pracy z życiem osobistym) , podczas gdy on wychodził (bo on może łączyć pracę z życiem osobistym).  Co to za małżeństwo?- dyktatura?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
35 minut temu, Gość Autorka Jowita napisał:

A co mam zrobić? Mieć piekło przez kilka miesięcy? ;-(

A teraz to co masz? Wszystko dobrze jak się słuchasz i przestrzegając  jdkys dziwnych zasad obowiązujących tylko Ciebie.  Sam wychodził i wyjeżdżał,  a tobie nie pozwalał i się na to godziłaś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka Jowita
36 minut temu, Gość Gość napisał:

Czyli koniec z jego wyjściami i wyjazdami - gdziekolwiek. 

Tak. Zakończę to raz na zawsze.  Choćby nie wiem co . Nic innego mi nie pozostało 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka Jowita
34 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ty już masz piekło- przez 3 lata małżeństwa nie wychodziłaś na spotkania integracyjne (bo mąż uważa, że nie możesz łączyć pracy z życiem osobistym) , podczas gdy on wychodził (bo on może łączyć pracę z życiem osobistym).  Co to za małżeństwo?- dyktatura?

N8estety on tego nie rozumie i dla niego w obu przypadkach to co innego 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Autorka Jowita napisał:

N8estety on tego nie rozumie i dla niego w obu przypadkach to co innego 😕

Jak to co innego- inne zasady dla Ciebie,  a inne dla niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Autorka Jowita napisał:

Tak. Zakończę to raz na zawsze.  Choćby nie wiem co . Nic innego mi nie pozostało 

Zobaczysz co będzie jak będzie miał jakieś wyjście.  Poza tym za te 3 lata niewoli powinnaś jechać i dopiero jak on przestanie jeździć i wyjeżdżać roboty też nie będziesz.  Dla mnie to chore, żeby nie móc iść na integrację z pracy, ale jak takie sobie ustalicie zasady to przestrzegajcie je razem A nie tylko jedno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola

To ja mam lepszego meza bo co roku wyjezdzam na rozne szkolenia i maz jeszcze  nic na ten temat nie powiedzial, a jak mile spedzam takie wyjazdy  to nie umie  opowiediec  jest  na takim wyjezdzie towarzystwo mieszane sa tez bardzo przystojni faceci z ktorymi mozna spedzic bardzo milo wolne chwile i nie zapomniane wrazenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dina

Marne prowo. 

Chyba, że faktycznie autorka jest aż tak głupia.

Chyba wolę, żeby jednak to było prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kusiciel

 Jakbym ci dawał radę 😉 w domu, to też nigdzie byś nie pojechała 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola

Też byłam na takim wyjeździe i wylodowalam w łóżku z facetem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 7.11.2019 o 17:09, Gość Jowita napisał:

Nie chodzę na spotkania integracyjne, ponieważ mój mąż uważa że nie powinno się mieszać życia prywatnego z pracą. Natomiast on od kilku dobrych lat przynajmniej dwa razy w roku chodzi na spotkanie integracyjne z pracy A także wyjeżdża na szkolenia oddalone od naszego domu o 100 - 350 km. Nie mam nic do tego

Sorry za prawdę.  Ale twój mąż musi mieć z Ciebie ubaw - sam chodzi a ty łyknełaś jakieś "zasady". Masz coś do powiedzenia w małżeństwie,  czy tylko przytakujes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

I co - nie jedziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×