Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nonsens

Chciałabym...

Polecane posty

Gość Nonsens

Chciałabym być szczęśliwa. Przeglądając te wszystkie super zdjęcia z instagrama, widząc ludzi na ulicy, zauważyłam, ze wielu ludzi jest szczęśliwych. Sa naprawdę szczęśliwi, mają szczere uśmiechy, nie mówię o tych sztucznych usmieszkach... Mają kochających mężów, dzieci. Ja nie pamiętam kiedy ostatnio byłam szczęśliwa. Kiedy się śmiałam, bo było mi naprawdę wesoło. A mój mąż to już mnie dawno nie kocha, kocha wszystko oprócz mnie. Przygnębia mnie ta myśl, ze za niedługo wszyscy wokół będą szczęśliwi, bo będą święta, wszyscy się wspólnie spotkają. A ja będę patrzeć jak mój mąż ogląda telefon i ma mnie głęboko w dupie.... Gdzie wy znaleźliście to szczęście i tych kochających mężów? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xxx

Zmiany trzeba zacząć od siebie. Mąż pewnie kochał cię, skoro się z tobą ożenił. mam nadzieję, że tobie jeszcze zależy na mężu. Na ślubie jedna znajoma złożyła mi mądre życzenia: nie patrz na szczęście innych, tylko buduj własne. Aby zwrócić uwagę mężczyzny, trzeba być intrygującą, zrobić coś inaczej, niż zawsze. Zacząć chodzić na spacery, inaczej się czesać, ubierać (nie chodzi o kupowanie nowych rzeczy, wystarczy założyć coś innego niż zwykle), zacząć czytać, słuchać muzyki, bądź ćwiczyć. Czy jesteś aktywna zawodowo? Czy macie dzieci, znajomych, krewnych? Aby dostrzec swoje szczęście, przede wszystkim należy być wdzięcznym za to, co się ma. Za to, że: możesz sama z łóżka wstać, nikt nie musi cię myć i ubierać, możesz sama dom ogarnąć,  z domu wyjść, widzisz, słyszysz. Tylko czy umiesz się z tego cieszyć? Czy w domu porobione, czy ty zrobiona? Czy widzisz piękno zieleni na zewnątrz, słyszysz śpiew ptaków, widzisz słońce i chmury, jak pędzą po niebie smagane wiatrem? Czy doceniasz to, że możesz się z każdym porozumieć? Nie czekaj na zmianę, tylko sama ją zacznij. Na początek umyj się i idź na długi spacer. Dotlenienie jest bardzo ważne. Jeśli chcesz sama, to super, a jak masz ochotę, to zaproponuj mężowi. I uśmiechnij się koniecznie 🙂 Życzę ci, abyś odnalazła na nowo radość z życia, odzyskała zainteresowanie męża. Tylko pamiętaj - to ty musisz go zainteresować. Samo się nic nie stanie. A walczyć masz o co: swoje szczęście, męża, którego na szczęście jeszcze masz (inne nigdy takiego nie znajdą). Świat daje nam tyle, ile chcemy z niego wziąć. Powodzenia 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×