Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Klaudia

Niepoczytalna koleżanka z pracy. Co mam zrobić?

Polecane posty

Gość Klaudia

Witam mam na imię Klaudia,mam 26 lat i w styczniu będzie rok jak pracuje na stacji paliw.

W tym miejscu poznałam swoją "koleżankę" która pracuje (o 3 miesiące ) dłużej ode mnie. Nazywa się Jola i ma 35 lat.  Jola ma bardzo dobre relacje  z kolegami z pracy tak samo jak i z szefową. Kobieta generalnie jest po przejściach. Wychowuje samotnie 2 dzieci,jest po rozwodzie i będąc dzieckiem matka zostawiła ją i całą rodzinę... 

Problem polega na tym,że na początku mojej pracy w tej firmie usłyszałam co nieco na swój temat (sprawka Karoliny) i od tamtego momentu wiedziałam ,że dziewczyna zbytnio nie darzy mnie sympatią. No cóż... nie każdy musi się lubić. Od tamtej pory wiedziałam doskonale,że każdą skargę na mój temat mogłam jej zawdzięczać. Z biegiem czasu zauważyłam,ze chyba weszłam na jej "terytorium" i uznałam,że będę w pracy robić swoje i tyle. Dzisiaj zaprosiła mnie do siebie na kawę,chciała pogadać. Będąc u niej w mieszkaniu zapytałam się czy coś się stało. Od razu poruszyła temat mojej osoby ,mojego wkładu w pracę i powiedziała ,że mi nie ufa. Jej zdaniem nie radze sobie w pracy, a ostatnimi czasami nic innego nie robię tylko bezczelnie ją obgaduje. Wyjaśniłam sobie z nią parę kwestii ,owszem przyznałam,że jak byłam w...iona na nią to miałam zdanie na jej temat jako" typowy Kabel ". No ,ale nie w tym tkwi problem. Kobieta powiedziała do mnie : Klaudia,zapamiętaj sobie raz na zawsze - właśnie trafiłaś na najgorsza zdzirę na swojej drodze. Jak mi podpadniesz w pracy to wiedz,że zrobię wszystko aby Cie wyrzucili. Przyznała się jak kiedyś na nocnej zmianie ze mną umyślnie udawała,że szefowa nie przekazała nam zadań ,tylko i wyłącznie po to aby sprawdzić jak sie zachowam w pracy .... następnego dnia dostałam opieprz os szefowej i groziło mi to upomnieniem za brak wykonanych zadań... Boje się jej a nie mogę sobie pozwolić aby mnie zwolnili z pracy. Od znajomej wiem,ze na poprzedniej stacji ,w której kiedyś pracowała robiła to samo. Donosiła na każdego aby mieć wtyki u szefa i z czasem ją zwolnili. Tutaj akurat z naszą szefową się kumpluje. Boję się jej... nie wiem co mam zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia
8 minut temu, Gość Klaudia napisał:

Sprawka Joli - przepraszam za pomyłkę. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hannna

Matko boska współczuje.według  niej nie radzisz sobie w pracy a co ją to obchodzi nie ona jest szefowa, co jej niby przeszkadza rozumiem gdybys była pod-lizuska  u szefowej i czuła jakieś zagrożenie ale jej chyba się nudzi, kochana  nie martw się jeśli wcześniej inna kobietę zwolnili przez nią to znaczy ze to ona coś ma z głowa a nie wy, jeśli cię zwolnią i przyjdzie inna kobieta do pracy pewnie zrobi. Z  Kolejna osoba to samo, szef jest od tego żeby ci powiedzieć w biurze ze się nie nadajesz albo sobie nie radzisz i żebyś poprawiła swoją pracę, chora baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×