Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sylwia222

Dostałam kosza od faceta. Jak się zachowywać???

Polecane posty

Gość sylwia222

Jak zachowywać się wobec chłopaka, który nagle zrezygnował? Jakiś czas temu dowiedziałam się, że podobam się koledze ze szkoły, spróbowałam, 'kręciliśmy' ze sobą jakiś czas, bardzo jemu zależało, w zasadzie to bardziej niż mnie. Pisaliśmy, byliśmy w kinie, wszystko było w porządku, można by powiedzieć, że małymi kroczkami dążyliśmy do czegoś. W szkole byliśmy jedynie na 'cześć', wymienialiśmy się uśmiechami i spojrzeniami. Tydzień temu napisałam do niego pierwsza, bo wiem, że jest trochę wstydliwy wobec mnie, pisał normalnie, buziaczkował nawet. Kilka  dni temu kolega napisał do niego  z zapytaniem 'jak tam z Sylwią, bo męczy mnie ciągle co z Krystianem, ma sobie dać spokój?' ,  a on jemu na to 'teraz mnie zaskoczyłeś tym pytaniem, niestety nic z tego nie będzie, przykro mi'. Gdy pokazał mi te wiadomości byłam zaskoczona, skąd taka zmiana decyzji? zaczęłam zadawać sobie wiele pytań co jest ze mną nie tak. Wczoraj szłam korytarzem, on stał z kolegami, spojrzał na mnie usmiechając się pod nosem i odwrócił głowę. Wyszłam na jakąś napaloną teraz, mimo, iż tak nie jest. Jak mam się zachowywać? wypada mówić jemu 'cześć'?


 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esteta
Przed chwilą, Gość sylwia222 napisał:

Jak zachowywać się wobec chłopaka, który nagle zrezygnował? Jakiś czas temu dowiedziałam się, że podobam się koledze ze szkoły, spróbowałam, 'kręciliśmy' ze sobą jakiś czas, bardzo jemu zależało, w zasadzie to bardziej niż mnie. Pisaliśmy, byliśmy w kinie, wszystko było w porządku, można by powiedzieć, że małymi kroczkami dążyliśmy do czegoś. W szkole byliśmy jedynie na 'cześć', wymienialiśmy się uśmiechami i spojrzeniami. Tydzień temu napisałam do niego pierwsza, bo wiem, że jest trochę wstydliwy wobec mnie, pisał normalnie, buziaczkował nawet. Kilka  dni temu kolega napisał do niego  z zapytaniem 'jak tam z Sylwią, bo męczy mnie ciągle co z Krystianem, ma sobie dać spokój?' ,  a on jemu na to 'teraz mnie zaskoczyłeś tym pytaniem, niestety nic z tego nie będzie, przykro mi'. Gdy pokazał mi te wiadomości byłam zaskoczona, skąd taka zmiana decyzji? zaczęłam zadawać sobie wiele pytań co jest ze mną nie tak. Wczoraj szłam korytarzem, on stał z kolegami, spojrzał na mnie usmiechając się pod nosem i odwrócił głowę. Wyszłam na jakąś napaloną teraz, mimo, iż tak nie jest. Jak mam się zachowywać? wypada mówić jemu 'cześć'?


 

Przyjąć z godnością, udawać że NIC się nie stało, no chyba że popusciłaś mu szpary i ma jakiegoś haka na ciebie. Mimo wszystko zachował się jak małolat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowy krem

Cześć mów normalnie

Trzymaj fason dziewczyno! Wiem jakie to może być dotkliwe ale nie Ty pierwsza i nie ostatnia dostaje kosza, nie wiedząc właściwie co jest nie tak. Nie obwniaj siebie , gość jest niezdecydowany i tyle. Zapomnij o nim i do przodu ! 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia222

Dziękuję bardzo ;) tak zrobię, nie mam do niego o nic pretensji, nie każdy musi mnie kochać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×