Co was najbardziej zmieniło w życiu? Jakie doświadczenia?

???

Im więcej ludzi poznaję, tym bardziej cenię siebie. Paradoks

Kafeteria. 

10 minut temu, Gość powrót kafe napisał:

???

jak się przekonałam że nawet bogaci są biedni

Strata ciąży. 

Areszt i siedzenie w puszce

2 minuty temu, Gość gość napisał:

jak się przekonałam że nawet bogaci są biedni

bo są, kasa to nie wszystko, często powoduje problemy

2 minuty temu, Gość gość napisał:

jak się przekonałam że nawet bogaci są biedni

to ze biznesman zapytany przez pijaczyne "Ksieciuniu desz 2 zlocisze?", odpowie ze nie ma pieniedzy, nie znaczy ze jest to prawda

Trudne dzieciństwo. Bieda i alkoholizm ojca.

Potem sama wpadłam w alkoholizm i narkomanie. Pobyt w Monarze. Gwałt. Na jednej z imprez zgwałcił mnie facet a później wszystkim rozgadal że jestem puszczalska:(nikt mi nie uwierzył 

Ciężko było ale jakoś teraz jest dobrze i cieszę się że wyszłam z tego wszystkiego:) nie uzalam się nad soba 

Było minęło 

2 minuty temu, Gość Andrzej napisał:

Areszt i siedzenie w puszce

Coraz ostrzejsze to prawo, niedlugo beda wsadzali wiezniow w donice czy cos

Choroba

Od dziecka miałam pod górkę, więc życie od początku mnie nie oszczedzalo i kształtowało 

6 minut temu, Gość Kasia napisał:

Trudne dzieciństwo. Bieda i alkoholizm ojca.

Potem sama wpadłam w alkoholizm i narkomanie. Pobyt w Monarze. Gwałt. Na jednej z imprez zgwałcił mnie facet a później wszystkim rozgadal że jestem puszczalska:(nikt mi nie uwierzył 

Ciężko było ale jakoś teraz jest dobrze i cieszę się że wyszłam z tego wszystkiego:) nie uzalam się nad soba 

Było minęło 

 

Jak cie coś nie zabíło to cie wzmocniło. 

Trudne doświadczenia są nieraz potrzebne. 

Myśle że jesteś przez to bardziej świadoma i wartościowa.

3 minuty temu, Gość Miss napisał:

Od dziecka miałam pod górkę, więc życie od początku mnie nie oszczedzalo i kształtowało 

może rozwiniesz to o szczegóły?

upadek psychiczny i odbicie od dna, tendencje samoniszczenia, chęć smierci, nieraz to wraca ale rzadziej

1.Rozwod rodzicow, gdy mialam 6 lat z powodu alkoholizmu ojca. 

2. Jak mialam 8, moj ojciec pobil moja Mame strasznie i gdyby nie interwncja najemcow z dolu domu, byloby ciezko. Do dzis pamietam, ze zamknal wszystkie drzwi, a ja slyszsc krzyk wlasnej Mamy, probowalam sie dobic do domu. Nikomu nie zycze. 

3. Smierc ojca, a wlasciwie jego pogrzeb. Mialam 10 lat i pierwszy raz spotkalam sie z zjawiskiem smierci. 

4. Liceum. Dostalam sie do jednego z najlepszych liceow w Polsce, ale pichodzilam raczej z biednej rodziny. Przez 3 lata bylam wysmiewana za zwykle trampki zamiast conversow itd. 

5. Pierwsza randka z przyszlym mezem. Nigdy nie spodziewalam sir, ze bedziemy razem, a znalismy sie od gimnazjum. Dzis mija razem 10 lat. 

6. Przeprowadzka do Singapuru na stale. Inna kultura potrafi zmienic czlowieka. 

Wypadek syna... Zdałam sobie sprawę, że mogłam go stracić

10 minut temu, Agent0700 napisał:

Coraz ostrzejsze to prawo, niedlugo beda wsadzali wiezniow w donice czy cos

Hahaha

---------------------------------------------------------

Nie wiem, pewnie wizyta w Auswitz, choć już wcześniej poznałam czym jest zło, no ale nie w takim wymiarze.

Wiedza na temat mechaniki kwantowej i to, że w przyrodzie tak naprawdę nic nie jest przewidywalne.

Świadomość, że światem rządzą psychopaci. Prawda uwalnia☺

I to, że gdy dorosłam, zobaczyłam, że w dużej mierze ciotki, wujki, przeróżni znajomi, sąsiedzi i sąsiadki nie dorastają mi nawet do pięt w doświadczeniach, wnioskach, umiejętnościach przede wszystkim w pracy, zdolnościach i zaradności. Duże pieniądze u mnie to tylko kwestia czasu. 

10 minut temu, Gość Pampasgrass Silvervit napisał:

Wiedza na temat mechaniki kwantowej

No prosze, mamy Einstein'a z cyckami na pokladzie

11 minut temu, Gość Pampasgrass Silvervit napisał:

to, że gdy dorosłam, zobaczyłam, że w dużej mierze ciotki, wujki, przeróżni znajomi, sąsiedzi i sąsiadki nie dorastają mi nawet do pięt w doświadczeniach

Zgoda w 100%. Chyba kazdy z nas jako dzieciak przecenia wiedze i umiejetnosci starszych osob.

12 minut temu, Gość Pampasgrass Silvervit napisał:

Duże pieniądze u mnie to tylko kwestia czasu.

Moze kiedys zalozymy spolke i wreszcie zrzucimy Kulczykow z tronu

Hejt w gimnazjum, kiedy byłam gruba i pierwsze miłość (nieodwzajemniona), która mnie odtrąciła. Tak wzięłam się za siebie, że później koledzy mnie nie  poznawali i zaczęłam nagle mieć mnóstwo przyjaciół. Ale to wymagało terapii szokowej. Niestety byłam grubą ,szara myszką przez bardzo złe dziecinstwo, potem za to tak wyładniałam, ze miałam największe powodzenie wśród koleżanek.

To dziwne, ale jakby się zastanowić, to zwykle niepowodzenia motywują mnie do zmian

A druga zmiana na lepsze to było po wyleceniu ze studiów, na których sie nie uczyłam. Poszłam na inny kierunek i zmieniłam taktykę, stałam się pilna i bez problemów je skończyłam, potem dostałam się na staż i dobrą pracę. Bo zaczęłam być pilna.

Jakby się zastanowić to dla mnie najwiekszym boździem do zmian są niepowodzenia.

3 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Tylko pozazdrościć, że się tak wzięłaś za siebie i  że tak Ci się układa. Ja już nie zdążę  

Cześć ToBezZnaczenia. Co słychać, jak się masz? 

3 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Tylko pozazdrościć, że się tak wzięłaś za siebie i  że tak Ci się układa. Ja już nie zdążę  

Nie zawsze mi sie układa, ale największe zmiany były właśnie po tych niepowodzeniach, kiedy w sumie prawie upadłam na dno. W sensie inni juz we mnie nie wierzyli.

A teraz jest tak sobie, nie najgorzej, ale i nienajlepiej. Ale nie chciałabym znowu upaść na dno żeby mieć motywację zawalczyc o siebie.

Jesli ojciec bil matke to chyba dobrze ze umarl . 

59 minut temu, Gość Takie tam napisał:

1.Rozwod rodzicow, gdy mialam 6 lat z powodu alkoholizmu ojca. 

2. Jak mialam 8, moj ojciec pobil moja Mame strasznie i gdyby nie interwncja najemcow z dolu domu, byloby ciezko. Do dzis pamietam, ze zamknal wszystkie drzwi, a ja slyszsc krzyk wlasnej Mamy, probowalam sie dobic do domu. Nikomu nie zycze. 

3. Smierc ojca, a wlasciwie jego pogrzeb. Mialam 10 lat i pierwszy raz spotkalam sie z zjawiskiem smierci. 

4. Liceum. Dostalam sie do jednego z najlepszych liceow w Polsce, ale pichodzilam raczej z biednej rodziny. Przez 3 lata bylam wysmiewana za zwykle trampki zamiast conversow itd. 

5. Pierwsza randka z przyszlym mezem. Nigdy nie spodziewalam sir, ze bedziemy razem, a znalismy sie od gimnazjum. Dzis mija razem 10 lat. 

6. Przeprowadzka do Singapuru na stale. Inna kultura potrafi zmienic czlowieka. 

A czemu akurat tam sie przeprowadziłaś ?

1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

A powitać. Wolny poniedziałek napawa mnie nieco optymizmem. A jak tam u Ciebie? 

To dobrze, że masz takie myśli. Pozytywne myślenie jest budujące i niesie nadzieję. Fajnie, cieszę się. U mnie? Dłuższy czas już czuję, że wyszłam z lasu. 

Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał:

Mniemam, że to plus dla Ciebie  W końcu na Ciebie wpadłem  

Plus dla mnie, że na mnie wpadłeś? To plus dla Ciebie.

Tak, bardzo mnie to uspokoiło, już się nie boję.

Rozstanie z mężem...

1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Miałem na myśli wyjście z "buszu" do pierwszej emotki  
Co Cię tak uspokoiło? No chyba nie moja obecność   

Wiem co miałeś na myśli panie buszmen.;) Uspokoił mnie czas. No i Ty.:)