Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Teściowa woli psa od wnuka

Polecane posty

Gość Gość

Mam dość psa mojej teściowej. Nasz synuś ma 6 tygodni, potrzebuje ciszy i spokoju, a pies co chwilę przychodzi pod drzwi naszego pokoju i skamle, do tego co mały nie zaśnie to pies szczeknie, zawyje albo coś i dziecko znowu nie śpi. Nie mamy możliwości się póki co wyprowadzić. Prosiłam teściowa żeby trzymała psa u siebie w pokoju bo po mieszkaniu lata sierść i musimy stałe zamykać drzwi a i tak przez szparę nam wlatują kłaki. To teściowa że nie, bo to tylko pies i on nie rozumie czemu nagle mu się dom zamyka a jak to skojarzy z pojawieniem się synusia w domu to będzie go źle kojarzył i w ogóle. Czuje że pies ma większe prawa od mojego dziecka, jedynego wnuka tej kobiety. Mój partner też nie widzi problemu, do tej pory mieszkał z rodzicami i z tym psem i mówi że przesadzam bo on się chował że zwierzakami i wogóle. Jako matka nie mam nic do powiedzenia o własnym dziecku i jego wychowaniu. Mam dość tej sytuacji, nie wiem co mam zrobić, myślałam nawet żeby się spakować i wyjechać do rodziców bo nie widzę innej możliwości niż oddać tego psa choć na rok do kogos, póki się nie wyniesieniu na swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dorośli do robienia dzieci, ale nie dorośli do samodzielności. Wynajmijcie mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przeprowadź się do swoich rodziców.

Ewentualnie wynajmij mieszkanie.

Co to za pomysł żeby rodzić dzieci w cudzym domu, u obcej kobiety i jeszcze stawiać jej warunki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldona

masa kobiet kopuluje z psami to może ta teściowa też i dlatego wielbi tego psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dziewczyno w co ty się wpakowałas. Jesteś na łasce w cudzym mieszkaniu z niemowlakiem. Nie wiem jak można zdecydować się na dziecko nie mając gdzie mieszkać. Do psa też się musisz dostosować, bo to pies właścicielki mieszkania, więc to pewne, że jest wyżej w hierarchii od Ciebie. Znajdź sobie dorywczą pracę przez internet i składa pieniądze. Idź na swoje albo mecz się dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
47 minut temu, Gość Gość napisał:

Mam dość psa mojej teściowej. Nasz synuś ma 6 tygodni, potrzebuje ciszy i spokoju, a pies co chwilę przychodzi pod drzwi naszego pokoju i skamle, do tego co mały nie zaśnie to pies szczeknie, zawyje albo coś i dziecko znowu nie śpi. Nie mamy możliwości się póki co wyprowadzić. Prosiłam teściowa żeby trzymała psa u siebie w pokoju bo po mieszkaniu lata sierść i musimy stałe zamykać drzwi a i tak przez szparę nam wlatują kłaki. To teściowa że nie, bo to tylko pies i on nie rozumie czemu nagle mu się dom zamyka a jak to skojarzy z pojawieniem się synusia w domu to będzie go źle kojarzył i w ogóle. Czuje że pies ma większe prawa od mojego dziecka, jedynego wnuka tej kobiety. Mój partner też nie widzi problemu, do tej pory mieszkał z rodzicami i z tym psem i mówi że przesadzam bo on się chował że zwierzakami i wogóle. Jako matka nie mam nic do powiedzenia o własnym dziecku i jego wychowaniu. Mam dość tej sytuacji, nie wiem co mam zrobić, myślałam nawet żeby się spakować i wyjechać do rodziców bo nie widzę innej możliwości niż oddać tego psa choć na rok do kogos, póki się nie wyniesieniu na swoje.

Teściowej to jest całe mieszkanie, pokój to co najwyżej wy macie i to też tylko umownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxx

Szybciej Ty wylecisz z domu teściowej niż pies. Synowa jest zawsze najniżej w hierarchii, niżej sa chyba już tylko karaluchy buhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnn

Z psem da się żyć. Ja oczywiście stawiam wyżej dziecko niż zwierzę ale pies to też nie zabawka. Nie można go oddać bo jest dziecko w domu. Wszystko da się jakoś wypracować i poukładać. Póki co życzę spokoju i cierpliwosci 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grega

Twoje dziecko ma takie warunki o jakie się postarałas , na jednym pokoju żyjesz z u kogoś z dzieckiem i jego ojcem ? Wez się ogarnij do kogo masz pretensje? Pies rzeczywiście nie rozumie co się nagle stało ze postawiłaś zapory a dziecko przywyknie ze w domu są hałasy wiec nie swiruj, a jak nie chcesz kłaków to sprzątaj i po kłopocie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Prosiłam teściowa żeby trzymała psa u siebie w pokoju bo po mieszkaniu lata sierść i musimy stałe zamykać drzwi a i tak przez szparę nam wlatują kłaki. .

W pokoju to możesz trzymać swojego synusia, to nie twoje mieszkanie tylko teściowej. 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Czuje że pies ma większe prawa  

To pies to pies jest u siebie, nie wy. 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Jako matka nie mam nic do powiedzenia o własnym dziecku i jego wychowaniu. 

Masz do powiedzenia w kwestii wychowania własnego dziecka, ale nie w kwestii zasad panujących w mieszkaniu które nie jest twoje. 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Mam dość tej sytuacji, nie wiem co mam zrobić, myślałam nawet żeby się spakować i wyjechać do rodziców bo nie widzę innej możliwości niż oddać tego psa choć na rok do kogos, póki się nie wyniesieniu na swoje.

To ty się wynies, psa zostaw w spokoju, on jest u siebie, to ty jesteś intruzem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

🙂już widzę jak się rodzice cieszą 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To mjieszkanie teściowej a ty jak się chciałas mnożyć to trzeba było myslec wczesniej by znaleźć sobie mieszkanie, na miejscu teściowej wywaliłabym was na zbity ryj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Teściowa na rację pies nie rozumie. Jak ci przeszkadza to szukajcie pokoju do wynajęcia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

myślałam nawet żeby się spakować i wyjechać do rodziców bo nie widzę innej możliwości niż oddać tego psa choć na rok do kogos, póki się nie wyniesieniu na swoje.

Tak właśnie zrób. Jako posiadaczka psiaka byłabym Ci bardzo wdzięczna.

Miłość do wnuka nie ma nic wspólnego z zachowaniem teściowej wobec psa. Jesteś przewrażliwiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×