Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja                       .

Po co mężczyźni podrywają zajęte kobiety

Polecane posty

Gość ja                       .

Nie wliczając seksu co jeszcze może wchodzić w grę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zakazany owoc lepiej smakuje...ale nie każdy tak myśli

Forma rywalizacji

Często zajęte są wbrew pozorom fajniejsze, nie mają parcia na faceta

Są bardziej niedostępne

To działa w 2 strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A co znaczy "zajeta" ? Poki niezamezna to formalnie jest wolna. Kazdy chce dobrze dla siebie i jak wpadnie mi w oko fajna dziewczyna to nie bede raczej przejmowac sie uczuciami jej fagasa, z ktorym jest w "zwiazku" od 3 miesiecy tylko bede dzialal na swoja korzysc. Wygrywa silniejszy. Takie prawo natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A co znaczy "zajeta" ? Poki niezamezna to formalnie jest wolna. Kazdy chce dobrze dla siebie i jak wpadnie mi w oko fajna dziewczyna to nie bede raczej przejmowac sie uczuciami jej fagasa, z ktorym jest w "zwiazku" od 3 miesiecy tylko bede dzialal na swoja korzysc. Wygrywa silniejszy. Takie prawo natury.

A jak jest w zwiazku 10 lat i jest zareczona? To nadal w twoim mniemaniu jest wolna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

A jak jest w zwiazku 10 lat i jest zareczona? To nadal w twoim mniemaniu jest wolna?

Formalnie jest wolna. Powiem Ci wie ej. Moja kuzynka tak byla 10 lat z jednym facetem, nawet zareczeni byli. Potem poszla do pracy po studiach, zakochala sie w swoim szefie i po pol roku znajomosci wyszla za niego za maz i maja juz dwojke dzieci. Zreszta to znam duzo takich przypadkow, ze ludzie byli z soba kilka lat, mieszkali nawet razem itd. Oczywiscie nieformalnie a potem poznaja kogos nowego i szybki slub z kims calkiem nowym. Serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda
21 minut temu, Gość ja . napisał:

Nie wliczając seksu co jeszcze może wchodzić w grę?

A po co żonaty mężczyzna na stanowisku podrywa wolną koleżanke? Co taki gośćiu musi mieć w głowie... Chyba tylko siano?? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Chęć nakarmienia ego pt. jestem zajebista/y bo zajęty na mnie poleciał . To jest proste 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja                       .

Dla mnie to nie takie proste.

I jeśli on mnie podrywa, a ja nie specjalnie, ale jakoś podświadomie odpowiem niechcący jakimś gestem, to przecież jest jakby zdrada 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość ja . napisał:

Dla mnie to nie takie proste.

I jeśli on mnie podrywa, a ja nie specjalnie, ale jakoś podświadomie odpowiem niechcący jakimś gestem, to przecież jest jakby zdrada 🤔

Pierdniecie to też zdrada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Hmmm, kobieta raczej nie podoba mi sie przez pryzmat tego czy jest zajeta czy wolna tylko przez pryzmat caloksztaltu (wyglad, charakter itd.). Gdyby tak sie zlozylo, ze ta ktora wpadlaby mi w oko byla "zajeta" to wybadalbym sytuacje czy mimo wszystko nie warto podjac ryzyka (przeciez moze wlasnie przechodzic kryzys w zwiazku, moze jej sie juz z chlopakiem nie ukladac). Czemu od razu rezygnowac jak to nie mezatka z trojka dzieci ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja                       .

Mężatka z trójką dzieci to mało tu jest dużo bardziej zagmatwana sytuacja 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowaaaaa

jak dziewczyna jest na maxa zakochana w swoim facecie to NIKT inny jej nie poderwie. 

Co innego jak w związku się już nie układa, kłócą się i uczucie się powoli wypada...to taki poboczny adorator ma ułatwione zadanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja                       .

Ale to nawet nie o to chodzi, że jak się układa to nikt nie poderwie.

On wie że się nie układa. Mówi że jemu się układa, a mimo wszystko... coś jest na rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

czysta biologia... facet chce podświadomie zapłodnić jak największą liczbę kobiet i wypierać nasienie innych samców z puli genowej

a kobiety - kokietki szukają atencji i dowartościowania. ten, który jej czymś zaimponuje, bądź pociąga fizycznie, da jej silne / zdrowe potomstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja                       .
3 minuty temu, Gość gość napisał:

czysta biologia... facet chce podświadomie zapłodnić jak największą liczbę kobiet i wypierać nasienie innych samców z puli genowej

a kobiety - kokietki szukają atencji i dowartościowania. ten, który jej czymś zaimponuje, bądź pociąga fizycznie, da jej silne / zdrowe potomstwo

Może ja nieświadomie to spowodowałam? 🤔 W dniu kiedy się poznaliśmy faktycznie mi zaimponował i dałam mu to odczuć... 😔 Cholera....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

A co znaczy "zajeta" ? Poki niezamezna to formalnie jest wolna. Kazdy chce dobrze dla siebie i jak wpadnie mi w oko fajna dziewczyna to nie bede raczej przejmowac sie uczuciami jej fagasa, z ktorym jest w "zwiazku" od 3 miesiecy tylko bede dzialal na swoja korzysc. Wygrywa silniejszy. Takie prawo natury.

Skończysz jak większość podobnych do ciebie desperatów. Dostaniesz kosza od zajętej dziewczyny, zakochanej w swoim fagasie, a jej fagas zafunduje ci dodatkowo  bonusa w postaci ciosu w zęby. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

Ja nie podrywałem. Trafiła się taka w pracy, która się uśmiechała i zagadywała. Czy pytanie o wyjśćie na kawę jest podrywaniem? Czy to musi oznaczać, że chcę być z nią na zawsze? Chyba tak, bo po tym zerwała kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Sandra napisał:

Skończysz jak większość podobnych do ciebie desperatów. Dostaniesz kosza od zajętej dziewczyny, zakochanej w swoim fagasie, a jej fagas zafunduje ci dodatkowo  bonusa w postaci ciosu w zęby. 

chyba,  że fagas będzie mieć 20 cm mniej niż ten drugi i w bicu będzie mieć też tyle mniej a dziewczyna wcale nie będzie tak w fagasie zakochana ; p 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×