Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lilith

Żal do rodziców

Polecane posty

Gość Lilith

Ojciec od roku na emeryturze policyjnej, matka nie pracowała nigdy. Oboje przed 50. Niby się nie powodzi, ale pieniędzy zazwyczaj nie brakuje. Matka dostała dom od dziadków, w nim mieszkają, ojciec ma mieszkanie po dziadkach które wynajmują i stąd pieniądze. Mam 24 lata, wyprowadziłam się 4 lata temu. Mam trójkę młodszego rodzeństwa. Kiedy jeszcze z nimi mieszkałam matka od święta coś ugotowała, zazwyczaj jednak sami musieliśmy się wyżywić. Zazwyczaj matka rzucała 50 złoty na stół i nakazywała ugotować z tego obiad. Wymagali od nas sprzątania, gotowania, naprawiania jak coś się zepsuło, zrobienia w ogrodzie, palenia w piecu i wszystkiego co im się akurat uwidziało. Jak chciałam się uczyć, to potrafili powiedzieć że mam zostawić te durne książki i iść zrobić jedzenie bratu. Wszystko było na mojej głowie. Teraz rodzeństwo ma mi za złe że odeszłam i obowiązki spadły na nich. Miałam już dość. Wracałam z pracy o 17, musiałam posprzątać, ugotować obiad. Wracałam w weekend z uczelni o godzinie 23, musiałam napalić w piecu żeby była ciepła woda lub żeby było ciepło bo rodzice woleli siedzieć w 16 stopniach pod kocem albo czekać do 1 na wodę niż napalić. Jak byłam młodsza, moje rodzeństwo musiało czasem czekać aż wrócę ze szkoły o 18 i zrobię obiad. Jak mnie nie było, to w ruch szły tosty i zupki chińskie. Brat ojca to taka sama ... wołowa, która do śmierci dziadków siedziała im na głowie i palcem nie ruszyła. Jak wyjechaliśmy jeszcze za życia dziadków do nich na wakacje, to nasi rodzice przez 2 tgodnie ani raz nie posprzątali. Ojciec się wycwanił i zapłacił sąsiadowi kominiarzowi żeby przychodził palić w piecu bo "nie chce żony z tym zostawiać a będzie miał masę nadgodzin w tym miesiącu" . Jak wróciliśmy to w domu nie było ani jednego czystego talerza czy kubka. W kuchni tak śmierdziało, że matka zamknęła drzwi.

Nasza matka jest całkowicie nieporadna życiowo. Nie używa karty bo nie umie wpisac pinu. Ledwo włącza komputer. Całymi dniami siedzi przed telewizorem, gada przez telefon z koleżankami, spaceruje z psem (to tylko pretekst żeby podglądać co tam się zmienia u sąsiadów i komu przybyło pieniędzy). Nie umiała sama wymienić dowodu i dzwoniła zapłakana z urzędu miasta żebym przyjechała jej pomóc wypełnić druczek. Ojciec w każdej wolnej chwili biega na ryby, grzyby albo polowania. W  domu tylko śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xxx

Dobrze, że się wyprowadziłaś. To nie twoja wina, że masz takich rodziców i że rodzeństwo ma takich rodziców. Ty radzałaś sobie sama, teraz ich kolej. Współczuję takich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa

W jakim wieku masz rodzeństwo?

Żal masz do rodziców o dzieciństwo czy o sytuację jaka jest teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
Dnia 11.11.2019 o 00:10, Gość Ewa napisał:

W jakim wieku masz rodzeństwo?

Żal masz do rodziców o dzieciństwo czy o sytuację jaka jest teraz?

Jestem zła na to ze nie potrafią się zająć dziećmi których sobie narobili. Mam brata 17 lat i dwie siostry 14 i 11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×