jestem gorszy bo jestem sam?

Ludzie dają mi do zrozumienia, że coś ze mną nie tak bo jestem sam.
Dlaczego tak jest? Może po prostu tego chcę, tak mi dobrze.
Po co te złośliwości, uwagi, docinki i pseudo rady?
Sprawiają mi przykrość choć ja im nic złego nie robię.

Ja też jestem, byłem. Nikt nie wyobraża sobie, że mogę być sam. Nawet nie pyta. Ale gdy spyta to jasne, że gorszy. Ani nie wiem, czy chcę być sam ani nie wiem, czy nie chcę. NA pewno nie mam kasy na bycie z kimś. Jak na razie.

I te ich nieustające pytania i ciągłe życzenia abym sobie kogoś znalazł.
Generalnie to co ich to obchodzi?

Niektorzy maja takie tępe ograniczone myślenie i nic na to nie poradzisz.

Młode pokolenie jest zyebane, fejsy, insty i inne gòwna, zero umiejętności socjalnych, łby w telefonach, wszędzie wszyscy sami i samotni, co to się kuurwa porobiło, masakra.

A nie chcialbys ladnej kiciomisi do wspolnych posilkow a moze i do smarowania sie wata cukrowa i podawania sobie pianek i zelkow do ust? No wez!

Nie jesteś w niczym gorszy, to Twój wybór! 

50 minut temu, Gość sam38 napisał:

I te ich nieustające pytania i ciągłe życzenia abym sobie kogoś znalazł.
Generalnie to co ich to obchodzi?

Bo szkoda chlopa jak sie marnuje sam i nikt go nie smyra i nie wiaze mu krawatu kapujesz? 

Ja wlasnie nie wiem czy moj wymarzony kiciomis 38 letni jest sam bo gdyby byl tym "gorszym" w sensie singlem i mialabym pewnosc ze tak jest bylabym zachwycona ale nie wiem.

Troche dziwne ze nikt nie chcialby takiego kiciomisia choc jest dziwny, to fakt i dziwnie sie z nim rozmawia ale mnie to akurat bawi i podoba mi sie tylko ze jak nie mam pewnosci to odstepuje od flirtu. 

Ja juz sie przyzwyczailam ze jestem najgorsza wiec skoro ktos tak mysli to nie moge sprawic mu zawodu jestem gorszym sortem i nikt mnie nigdy nie chcial oh yeah !

Jestem "gorsza" nawet psy uciekaja na moj widok, dzieci placza. Wszystko sie zgadza. I jestem z tego dumna.

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Jestem "gorsza" nawet psy uciekaja na moj widok, dzieci placza. Wszystko sie zgadza. I jestem z tego dumna.

Nie ma nic zlego w byciu samemu, bo tez tak mam, ale jak psy na twoj widok uciekają to coś faktycznie z tobą nie tak.

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jestem "gorsza" nawet psy uciekaja na moj widok, dzieci placza. Wszystko sie zgadza. I jestem z tego dumna.

No chyba nie jest aż tak źle, masz cycki i duuupe to możesz być atrakcyjna. Moja ruda też tak uważała że jest szarą myszką, dopiero jak porządnie ją wyruuuchalem to wróciła jej wiara w siebie. 

12 minut temu, Gość gość napisał:

Nie ma nic zlego w byciu samemu, bo tez tak mam, ale jak psy na twoj widok uciekają to coś faktycznie z tobą nie tak.

Popatrzyl na mnie wielki pies i odszedl bo sie wystraszyl. 

2 minuty temu, Gość Misio napisał:

No chyba nie jest aż tak źle, masz cycki i duuupe to możesz być atrakcyjna. Moja ruda też tak uważała że jest szarą myszką, dopiero jak porządnie ją wyruuuchalem to wróciła jej wiara w siebie. 

Misiokotek porzucil mnie w szpitalu bo myslal ze umre i poszedl do rudej. Ale ozylam i nagle chcial ode mnie czulosci ale wie dobrze o tym ze nie ma wybaczenia. Juz drugi misiokotek zrobil to samo wiec ogolnie dziekuje postoje.

Nie potrzebuje misiokotkow na dobra pogode a na zla mam parasol. 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Nie potrzebuje misiokotkow na dobra pogode a na zla mam parasol. 

A masz kotka takiego prawdziwego 

Oba misiokotki sie pochorowaly, teraz misiokotek szuka atencji ale po co mi chory misiokot? Teraz to juz nie moja sprawa. 

3 minuty temu, Gość Misio napisał:

A masz kotka takiego prawdziwego 

Jest taki prawdziwy misiokotek, ale tez nie jest doskonaly. Z miloscia tak jyz jest ze nigdy nie jest jak trzeba. Ale tego przynajmniej obchodzilo czy zyje. 

Pozyjemy zobaczymy. 

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Jest taki prawdziwy misiokotek, ale tez nie jest doskonaly. Z miloscia tak jyz jest ze nigdy nie jest jak trzeba. Ale tego przynajmniej obchodzilo czy zyje. 

Zawsze możesz odezwać się do niego. Może jeszcze nie jest zajęty i jakoś będzie. 

Jakoś cie bzykne, mimo że sprzęt szwankuje i w szwach się prujesz. 

3 minuty temu, Gość Misio napisał:

Jakoś cie bzykne, mimo że sprzęt szwankuje i w szwach się prujesz. 

Spadam stąd bo znowu trole obudziły się z drzemki i siedzą tu 24/h

Przed chwilą, Gość Misio napisał:

Spadam stąd bo znowu trole obudziły się z drzemki i siedzą tu 24/h

To nie trol to muj demon. Misio Ted. 

9 godzin temu, Gość sam38 napisał:

Ludzie dają mi do zrozumienia, że coś ze mną nie tak bo jestem sam.
Dlaczego tak jest? Może po prostu tego chcę, tak mi dobrze.
Po co te złośliwości, uwagi, docinki i pseudo rady?
Sprawiają mi przykrość choć ja im nic złego nie robię.

 

Bo ludzie lubią ustawiać innym życie, nie lubią jak ktoś odstaje od przyjętego standardu, pytają z "dobroci" ale tak naprawdę mają to gleboko w dupie. Niektórzy sami się tym dowartościowują bo myślą że są lepsi od Ciebie bo ułożyli sobie życie według jakiegoś szablonu czyli super praca, żona, dzieci, domek pod miastem, dwa samochody i wakacje w raz roku. Tylko że nie każdemu da to szczęście. Nie ty jeden słuchasz docinków, samotne kobiety wyzywają od starych panien, ludzi żyjących na kocią łapę ciocie atakują kiedy ślub, bezdzietni wiecznie atakowani o dzieci itd. 

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Bo ludzie lubią ustawiać innym życie, nie lubią jak ktoś odstaje od przyjętego standardu, pytają z "dobroci" ale tak naprawdę mają to gleboko w dupie. Niektórzy sami się tym dowartościowują bo myślą że są lepsi od Ciebie bo ułożyli sobie życie według jakiegoś szablonu czyli super praca, żona, dzieci, domek pod miastem, dwa samochody i wakacje w raz roku. Tylko że nie każdemu da to szczęście. Nie ty jeden słuchasz docinków, samotne kobiety wyzywają od starych panien, ludzi żyjących na kocią łapę ciocie atakują kiedy ślub, bezdzietni wiecznie atakowani o dzieci itd. 

Rozbawilo mnie to, choc wlasnie to jest najbardziej powszechny schemat życia. To niby świadczy o zaradnosci zyciowej.

8 godzin temu, Gość Misio napisał:

Zawsze możesz odezwać się do niego. Może jeszcze nie jest zajęty i jakoś będzie. 

Ja raczej nie. Moge sie przylaczyc jak bede widziec ze mieta jest. Nie chce mi sie gadac po proznicy. Cala inicjatywa odeszla razem ze szpitalem z ktorego udalo sie wyjsc. 

Akurat nie faceci maja w tym temacie najgorzej, lecz kobiety.

Stara panna to powod do wstydu, gadania ze cos z nia nie tak i doszukiwania sie przez otoczenie jaki z nia problem jest, bo przeciez jakis byc musi , wysmiewania, wytykania i drwin ze strony otoczenia. Na facetach kawalerach ludzie sie tak nie pastwia, w ogole nie komentuja ze sa sami, na pewno nie w taki sposob kpin i doszukiwania sie problemow z glowa, jak nad starymi pannami, nad kobietami ktore nie maja dzieci, faceta , meza np po 30 - bo przeciez to takie normalne ze kazda kobieta musi miec faceta i chciec dzieci, a jak nie ma to szuka sie w niej problemow psycicznych. Kobiety wolne po 30 sa wyszydzane, wysmiewane, pietnowane, uwazane za odmiencow, za chore psychicznie i to o dziwo rowniez przez facetow, kawalerow, co ironia.

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Akurat nie faceci maja w tym temacie najgorzej, lecz kobiety.

Stara panna to powod do wstydu, gadania ze cos z nia nie tak i doszukiwania sie przez otoczenie jaki z nia problem jest, bo przeciez jakis byc musi , wysmiewania, wytykania i drwin ze strony otoczenia. Na facetach kawalerach ludzie sie tak nie pastwia, w ogole nie komentuja ze sa sami, na pewno nie w taki sposob kpin i doszukiwania sie problemow z glowa, jak nad starymi pannami, nad kobietami ktore nie maja dzieci, faceta , meza np po 30 - bo przeciez to takie normalne ze kazda kobieta musi miec faceta i chciec dzieci, a jak nie ma to szuka sie w niej problemow psycicznych. Kobiety wolne po 30 sa wyszydzane, wysmiewane, pietnowane, uwazane za odmiencow, za chore psychicznie i to o dziwo rowniez przez facetow, kawalerow, co ironia.

Prawda,  ale...w du.pie to mien!  Ludzi nie zmienisz i ich zaściankowości.